reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

a u mnie niestety pochmurnie:baffled: ale jade zaraz po meza do pracy i jedziemy do lasu troche swiezego powietrza powdychaac pospacerowac a przy okazji domek musimy na zime przygotowac mam nadzieje ze tylko nie bedzie padac:-)
 
reklama
JOASIEK, biedactwo, ale miałaś weekend:baffled: Okropność... A jak teraz ten ząbek?? Dalej boli?? Ja na szczęście nie mam z zębami żadnych problemów, mimo, że wstyd się przyznać, ale u dentysty byłam jeszcze w liceum:-D Od tego czasu nic nie boli, to nie szłam, bo wiedziałam, że pewnie jak zajdę, to będę łazić i łazić, leczyć i leczyć, bo nie wierzę, że się nie psują... Narazie ani nie bolą, ani źle nie wyglądają:-)
 
Trzymaj sie JOASIEK!:zawstydzona/y: ja jakis czas temu (przed ciaza) mialam nagle zapalenie okostnej i tez myslalam ze sie przekrece albo kogos ukatrupie...!!!Ale wszystko co zle przechodzi wiec mam nadzieje ze i u Ciebie juz lepiej!:confused:

Ja tez bym sobie chetnie pospacerowala na swiezym powiertzu ale nie: od rana musialam po raz kolejny czytac teksty do referatu na studia, potem spotkalam sie z profem i 2 ludziami z ktorymi mam ten referat robic. Milczalam jak trusia bo tyle przeczytalam ze juz nic z tego wszystkiego nie rozumialam. Przed chwila wrocilam i jestem tak zmeczona intelektualnie ze musialam manualnie sobie pofolgowac wiec nie kontrolujac siebie zbilam doniczke z kwiatkiwm ktory wczesniej obficie podlalam a po posprzataniu rozlalam szklanke herbaty na dywan....energia mnie wiec rozpiera, ale musze wrocic do referatu....:cool2:
 
Oj lepiej, dużo lepiej.. dzięki!!! :tak:
Za 2 tygodnie czeka mnie jeszcze ponowne trucie a potem wyciąganie nerwa brrrrr.... :baffled: Mam nadzieję że do tego czasu ząbek się porządnie zatruje i nie będzie tak bardzo bolało, bo to znieczulenie bezadrenalinowe to tak średnio skuteczne jest w takich przypadkach :-(
Susumali: nie miałam nigdy zapalenia okostnej, nie brzmi to zbyt ciekawie :dry: ale w tamtym roku miałam wątpliwą przyjemność przejść tygodniowe zapalenie zębodołu i to był najgorszy ból jakiego w życiu doświadczyłam... mam nadzieję że poród mniej boli ;-) :-p
 
buu :-( dziewczyny, strasznie sie rozleniwilam. musze sie troche pouczyc ale zamiast tego oczywisci przegladam sklepy internetowe z ciuszkami dla maluchow. a przede mna leza materialy dotyczace: psychrometrow, higrografow,m ewaporometrow, lizymetrow itp. :baffled: koszmar. musze to napisac i miec z glowy ale jak zwykle pewnie zostanie odlozony do nocy przed terminem wygloszenia referatu:sick:
 
no mnie też dopadł leń :)
zeszły tydzień byłam na zwolnieniu, bo chora i synek mi jeszcze szkarlatyne przyniósł wiec sie wylezelismy.... do tego stopnia ze jak w sobote pojechalam do taty na cmentarz i przeszlam ten kawalek to do wczoraj mialam przeokropne zakwasy !! chodzilam jak paralityk :)
 
przede mna leza materialy dotyczace: psychrometrow, higrografow,m ewaporometrow, lizymetrow itp. :baffled: koszmar. :sick:

Faktycznie brzmi koszmarnie, a dla mnie dodatkowo jak tajny szyfr:szok: :happy:. Uchyl rąbka tajemnicy i zdradź, jakiej działki dotyczy ta terminologia, bo mnie to zaciekawiło, a kojarzy mi się po trochu z medycyną, archeologią i geologią:cool2:

Wszystkim chorym i cierpiącym przesyłamy z Niuńkiem życzenia zdrówka. Buźka:happy:
 
choc tez nie rozumiem tych pojec LIL KATE to i tak Cie doskonale rozumiem... u mnie z kolei problem z pojeciem i przelozeniem na niemiecki teorii postmodernizmu,globalizacji, teorii ojczyzny, partykularizmu, uniwersalizmu i takich tam...polega na tym ze referat mam jutro!!!!i takam zdenerwowana jakbym byla na pierwszym roku (no w sumie jestem tylko ze to juz studia podyplomowe). A na dodatek zglosilam sie na 2 nowe referaty na pocz listopada i grudnia bo chce miec to wszystko jak najszybciej za soba zeby w styczniu miec wiecej spokoju...dla zblizajacejgo sie powitania Malutkiej!:-p

Pozdrawiam wszystkie uczace sie, pracujace i odpoczywajace Mamuski.:happy:
 
rany jak was czytam to straszliwie sie ciesze ze studia w koncu za mna ufff

u nas wsio ok mala szaleje a i ja nie bardzo moge na jakies dolegliwosci narzekac tfu tfu zeby nie wykrakac ;-)
oby tak dalej, monsz mowi ze nie wydaje mu sie ze jestem w ciazy bo z Izka dalam mu bardziej popalic hehe
 
reklama
no tak, troche to moze brzmiec jak tajny szyfr. terminologia dotyczy mateorologii (moja soecjalizacja) a konkretnie sa to urzadzenia do pomiaru parowania z powierzchni gruntu i wody oraz wilgotnosci powietrza :-)

p.s zazdroszcze tym ktore juz sie uczyc nie musza:-p
 
Do góry