reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Ja też broniłam pracę jak Madzia miała pół roku. Nie było mi łatwo. Teraz będę musiała wrócic do pracy i też będzie trudno. Przede wszystkim dlatego, że na studiach mogłam sobie tak zorganizowac czas, że prawie bez przerwy byłam z małą. A teraz muszę iśc i odbębnic te 8 godzin. Razem z pokonaniem korków w Krakowie to może byc nawet 10.:baffled:
 
reklama
Ja chcialam sprowstowac jedna rzecz: od poczatku bylam bardzo szczesliwa z faktu bycia mama i kochalam nad zycie Makrelke itp itd...

Ale teraz mam to do kwardratu. szok!!

A propos studiow. Musialam zreygnowac. Ale od razu zlozylam dokumenty na ochorone atmosfery i znow dostalam sie na dzienne podyplomowe. i dostalam sie!! takze jeszcze 2 lata nauki przede mna.
 
u mnie ze studiami było jeszcze inaczej. Przyjechałam sobie na studia do łodzi. Atmosfera super, ludzie też extra, ale zaczęło mi się nudzić poza zajęciami i szukałam innych atrakcji... zaangażowałam się w samorząd studentów, reprezentacją uczelni w siatkę i takie tam... przed samą obroną wylądowałam w szpitalu, pół roku mi zajęło zanim doszłam do siebie, Wróciłam do Łodzi i zaraz za momencik dostałam na uczelni etat w dziale promocji. Tak mnie to zaabsorbowało, że nie było mowy o studiach, po jakimś czasie podjęłam kolejne studia, (między czasie kilka awansów) wytrzymałam półtora roku, ale okazało się, że to nie to! Później jeszcze jeden kierunek, tam byłam pół roku- też nie to! Stwierdziłam, że nie będę studiowała dla samego papierka i męczyć się bez sensu, będę studiowała dla przyjemności!! Dlatego też idę na psychologię!!! :)))) prawdopodobnie od lutego, na zerówkę. Mam nadzieję, że wszystko uda mi się pogodzić, ale jak to mówią dla chcącego nic trudnego! :)
 
A ja nie znosiłam tych wszystkich dyrdymałów z psychologii:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Za to socjologia to był mój konik:-D


Ale miałam napisać, ze jak pech -to pech:-(
3 tygodnie :shocked2:czekałam na wizytę u chirurga dentystycznego ,żeby wyrwać bolącą ósemkę(prywatną wizytę) i juz dzisiaj miałam wreszcie isc i co?-@@@@@@@@@:szok::szok::szok: pierwsza po porodzie po półtora roku przerwy znowu to obrzydlistwo:-:)wściekła/y::wściekła/y::shocked2::shocked2::sorry:
W związku z tym musiałam przełożyc wizytę i znowu sobie ładnie poczekam, bo podczas @ nie wyrywa się zębów bo to podobno grozi krwotokiem i strasznie brzydko sie potem wszystko goi....
A tak sie męczę z tym zębem... i teraz jeszcze @...
Jak nie urok to bół głowy ...
 
Dziewczyny mam problem z ustawieniami BB:wściekła/y:
od jakiegos czasu , gdy tylko napisze posta , to dostaje dziesiatki maili pt. ten i ten odpowiedział na twoj post w watku takim i takim...
Próbowałam juz róznych kombinacji w ustawieniach zeby nie przychodziły do mnie te maile,nie chce zadnych subskrypcji bo z maila mi sie taki smietnik robi ze nie nadązam usuwac.
Moze ktos sie zlituje i podpowie takiej sierocie jak ja co trzeba zmienic w ustawieniach,zeby to zniknęło? dzięki:-)
 
reklama
a mi jest dzisiaj smutno moj synek pojechał z moimi rodzicami do rodzinki na weekend w poniedzialek wraca w okolice łodzi to w sumie pierwsze takie nasze dłuższe rozstanie od 3,5 roku codziennie razem a tu teraz w domu taka cisza :-(nie ma go dopiero z 8 godzin a ja juz tak bardzo tęsknie co to bedzie w poniedziałek:confused::-(
 
Do góry