reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

reklama
Coś ostatnio nie mam weny na pisanie:-p Mąż miał urlop, więc miałam mało czasu na bb i wybiłam się z rytmu, ale obiecuję poprawę;-). Urlop niestety kiepski - tylko jeden pogodny dzień mieliśmy.
No i donoszę, że w niedzielę ochrzciliśmy Michałka. Do kazania płakał, tak że na zmianę z Jarkiem wychodziliśmy i lulaliśmy bobasa, ale kazanie go znudziło, zasnął i już było ok:tak:. Jak już będę miała zdjęcia, to wkleję na wątku zamkniętym
 
Czekamy na zdjecia z chrztu Michalka!

A my dzis bez spaceru. Zapalenie oskrzeli nas nie chce z domu wypuscic :tak:

i jeszcze z mezem sie poklocilam. zazal mnie w bloahych sprawach oklamywac. A ja BRZYDZE sie klamstwem :wściekła/y: nawet nie chce mi sie go dotknac tak mnie te klamstewka rozezlily :wściekła/y:
 
A ja po kolejnej wyprawie do ośrodka pomocy rodzinie :-) Ludzi pełno :crazy: ale w końcu załatwiłam to co chciałam czyli rodzinne i wychowawcze :-)
 
i jeszcze z mezem sie poklocilam. zazal mnie w bloahych sprawach oklamywac. A ja BRZYDZE sie klamstwem :wściekła/y: nawet nie chce mi sie go dotknac tak mnie te klamstewka rozezlily :wściekła/y:

lil no to możemy sobie ręce podać ;-):tak: Zajrzyj na wątek zamknięty (jeśli masz duuuużo czasu na czytanie :-p)
 
Gosia, czy musiałaś przynieść zaświadczenie z zakładu pracy, że idziesz na urlop wychowawczy?

Musieli mi napisać że mi udzielają urlopu wychowawczego i od kiedy do kiedy :tak: i od kiedy do kiedy jestem zatrudniona ;-)

Troche kiepskie te zdjęcia zrobiłam
2222uk5.jpg


3333am8.jpg
 
reklama
A po co do Zusu?Ja wlasnie jutro daje podanie o wychowawczy i musze sie ruszyc za zasilkiem wychowawczym:angry:.Nie chce mi sie nigdzie ruszac w taka pogode.

A co do 3 w nocy:-D jakos budze sie o tej porze i wylaczam komputer,bo jacek zapomina...:wściekła/y:.Jak juz wylaczam,to zagladam.jak zajrze,to zawsze cos skrobne:-D:-D:-D.Ostatnio nie mam czasu na pisanie w dzien i nadrabiam nocka...;-)
 
Do góry