reklama
Joasiek u nas pępkowe było wspólną imprezą, ale tradycja mówi rzeczywiście o gronie męskim:
doza kultury - Baby party
doza kultury - Baby party
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Uuu..... a jednak Wsród moich znajomych pępkowe to imprezka mieszana, ale dziś się dowiedziałam że u niektórych tylko męska. Za tydzień jedziemy odwiedzić kuzynka Milenki który narodzi się dziś albo jutro. I mieliśmy przy okazji wyjść sobie razem poimprezować, pierwszy raz od wielu, wielu miesięcy...
A tu dzwoni dziś teściowa i mówi do Jacka że Wiesiek robi pępkowe właśnie wtedy i słyszę jak mój ukochany jej odpowiada: No to ja pójdę oblewać, a wy sobie z Milenką posiedzicie razem...... Uwielbiam jak ktoś mi tak atrakcyjnie wieczór organizuje, zamiast wyjścia w końcu do ludzi, to posiadówa z teściową
A tu dzwoni dziś teściowa i mówi do Jacka że Wiesiek robi pępkowe właśnie wtedy i słyszę jak mój ukochany jej odpowiada: No to ja pójdę oblewać, a wy sobie z Milenką posiedzicie razem...... Uwielbiam jak ktoś mi tak atrakcyjnie wieczór organizuje, zamiast wyjścia w końcu do ludzi, to posiadówa z teściową
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Kasiad: u nas by to nie przeszło.. z resztą ja czasem bardzo lubię zostać sama jak Jacek wybywa z domu Z reguły chodzi sobie na koncerty, a że słucha bardzo dziwnej, trudnej dla mnie i pokręconej muzyki, to ja rzadko mam ochotę pójść z nim, bo albo bym się zanudziła, albo by mnie tam coś trafiło
Pępkowe Milenki było w gronie mieszanym, jak jeszcze leżałam w szpitalu, dlatego teraz się zdziwiłam że ma być tylko w męskim gronie
Pępkowe Milenki było w gronie mieszanym, jak jeszcze leżałam w szpitalu, dlatego teraz się zdziwiłam że ma być tylko w męskim gronie
Ja nie mówię o kazdym wyjsciu, koncert to nie imprezowanie w moim rozumieniu. Imprezowanie dla mnie to spotkanie w gronie znajomych przy jakiejs wódeczce, ewentualnie muzyce - i na takie imprezy zawsze chodzimy razem.
Miśka 5
Mamy lutowe'07
Agusia, całuski dla twojej malutkiej:-)
WolfiA
Lutowa MaMa ''07 i ''09
U nas w ogóle nie ma tradycji robić imprez typowo męskich lub typowo babskich. A jak by ktoś zorganizował, to nie poszlibyśmy w pojedynkę, taką mamy umowę przedślubną - imprezujemy zawsze razem.
Bardzo mądra umowa Przynajmniej nie ma żadnych nieporozumień i nic do ukrycia;-) Zresztą szczerze mówiąc ja z mężem wychodzimy z założenia, że albo razem gdzieś wychodzimy albo w ogóle - ale masło maślane mi wyszło Zresztą odkąd mamy Małego to rzadko gdzieś wychodzimy, ale nadrobimy to tylko troszkę podrośnie;-)
reklama
WolfiA
Lutowa MaMa ''07 i ''09
Agusiu no i pięć miesięcy stuknęło Twojej Saruni Wszystkiego naj
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 221 tys
Podziel się: