reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Hej
no wreszcie sie tu jakos ozywiło choc troszkę:-)
Wolfia super, ze pozegnianie pieluch coraz bliżej :tak:

no a my w Sremie , przyjechalismy juz dzis w południe (a mielismy jutro dopiero) no bo HUbek wczoraj zagorączkował wieczorem:baffled: no i przyjechalismy do babci na kontrolę, no i oczywuscie gardło zawalone, migdały brzydjkie ale jeszcze nie angina, i jedziemy lekarstwo co 2 godziny znowu i nocki zarwane. Kyrcze a tak dbaliśmy o niego zeby w te zimne poranki się nie zaprawił, ale co z tego jak do przedszkola dzieciaki z glutami przychodza:sorry2: połowa grupy juz odpadła. ale chodził juz prawie 2 tyg wiec i tak juz szok;-) i znowu zmiana planów weekendowych bo mielismy tu poodwiedzac znajomych a tak uziemieni

ano wróce do pracy na te 3/4 etatu juz postanowione, ale teraz jeszcze na opiece bedę na Hubka, wiec pewnie od 10 października dopiero pójdę. ano wiem wiem,ze z mamą mam dobrze:-) pomoc jej nieoceniona, stresa będę miała mniejszego przez to, ze z kims zaufanym zostawiam malucha
 
reklama
Witam i ja choć już późno i powinnam zmykać się kłaść :)

Wolfia gratki dla małego ! my walczymy z pieluchami i na razie powalczymy bo Dominik jakoś do nocnika nie przekonany ;)

Rosmerta zdrówka dla Hubka !

my dziś byliśmy na 2 godzinnym spacerku tak ładnie nogi mi wchodzą w tyłek ;) dobrze że Dominik choć troszkę pospał sobie w wózku ....Emilka próbowała jeszcze znaleźć ostatki kasztanów więc się z nią naszukałam i chyba znalazłyśmy 10 sztuk ;)
lubię takie wyjścia ale niestety alejki są też dla rowerzystów rolkowców itp Dominik niezbyt słucha i jeszcze niestety bunt 2 latka się nam kłania i biega mi w każdą stronę więc mimo że ciut pospał to się też i za nim nabiegałam heh ;)
 
Ostatnia edycja:
Witam dawno nie zaglądałam tu :)
Muszę się wyżalić trochę. Wczoraj Nastka płakała pod bramką przedszkola dobre 20 min (wiem, bo mieszamy na przeciwko). Nikt nie podszedł do niej ją uspokoić. Dopiero jakaś mama z córką wracającą ze szkoły zatrzymała się przy małej i z nią rozmawiała. Nie wytrzymałam i odebrałam ją zaraz po obiadku. Na zwrócenie uwagi, że nikt się Nastką nie zainteresował, uzyskałam odpowiedź: "Przecież nie mamy jednego dziecka". Rozmowa z Panią trwała z 30 min, po czym dostałam odpowiedź, że jak mi nie pasuje mogę ją zabierać po obiedzie. Zaczynam żałować, że ją z prywatnego przedszkola przeniosłam do państwowego i to tak blisko domu :(
 
kinia patrzałas 20 minut jak płacze Twoje dziecko?,ja to bym nie wytrzymała po kilku minutach braku reakcji ze strony nauczycielki.
 
20 min, może zawyżyłam nieco, wiem, że myślicie, że wyrodna matka jestem, ale dopiero co przeniosłam ją do tego przedszkola, adaptacja nowego środowiska, poza tym nauczycielki kazały nie reagować na płacze dziecka, bo one są od "pomocy dzieciom", więc patrzyłam i oczekiwałam, że jej tej pomocy udzielą, zajmą czymś, zareagują. Nie doczekałam się. Nie chcę myśleć coby było gdyby mnie akurat w domu nie było.
 
Hej:-)
Zasiedziałam się dzisiaj na BB, ale na obiad nic skomplikowanego, więc miałam dłuższą chwilę wolnego:tak: Już myślałam, że dzisiaj będzie ładny dzień i pranie mi wyschnie na dworze, a tu już nadciągają jakieś chmury:dry: Jeszcze muszę się wziąć wieczorem za prasowanie i wypadąłoby by w weeknd przejrzeć ubrania po Olim i te które za małe odłożyć:sorry2: Tylko nie wiem jeszcze co z nimi zrobić:sorry2:

KiniaG bardzo to przykre, że nikt nie zareagował na płacz Nastki:sorry2: Zastanowiłabym się jeszcze nad tym przedszkolem, gdyby nic nie uległo zmianie:sorry2: Tylko jak to sprawdzić? Chyba tylko poprzez rozmowę z córką:sorry2: Może to przedszkole jest zbyt blisko domu i na małą to też źle wpływa:sorry2:

Miłego weekendu Dziewczyny:-)
 
Hej:-)

Co za okropny dzień był woczraj:baffled: Cały dzień padało, a do tego tak mnie bolała głowa, że myślałam, że zwariuje z dzieciakami w domu:baffled: Dobrze, że wieczorem wyszłam sobie na areobik, to trochę odżyłam, ale jak wróciłam to padłam do łóżka i obudziłam się o 9:00:sorry: Nawet nie wiem kiedy wstał Oktawiusz z Victorem i nie słyszałam jak się krzątali:-p Nic totalnie nic, aż mi głupio było jak wstawałam, bo tak cicho było i Oliver też jeszcze spał. Dawno tak beztrosko sobie nie pospałam;-) Aż podziękuje mężowi jak wróci:-p
Dobra trzeba się brać do codziennych obowiązków i może pranie rozwiesić na dworzu, bo nie pada na razie;-)

Miłego dnia:happy:

Ah zapomniałabym... trzymajcie kciuki za Julianka, chłopca w wieku mojego Olivera, który dzisiaj będzie miał poważna operację:-(
Tu takie dwa posty naświetlające sytuację
https://www.babyboom.pl/forum/mamy-z-irlandii-f142/mamy-z-irlandii-1455/index14.html#post7639073
https://www.babyboom.pl/forum/dziec...-nasze-pociechy-19039/index2.html#post7647648
Oby wszystko się udało!
 
Witam

Wolfia u nas dzisiaj wyspowa pogoda - cały dzień ponuro, szaro-buro i deszczowo:baffled: ale fajnie miałaś ze sobie tak pospałas, ale co tam -należało ci się :tak: ciekawe kiedy mi sie taka przyjemność przytrafi:sorry:

trzymam kciuki za Julianka - oby wszystko poszło dobrze i wygrał walke o zycie....
 
reklama
Do góry