reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Witam o poranku:-)

rany aż zgłodniałam, jak przeczytałam o tym jedzonku na imprezki urodzinowe:-p:-D
dzis sie wybiramy do znajomych na urodzinki - Hubek juz doczekać się nie może, bo maja psa husky i bardzo go lubi:-) tylko oczywiscie po wizycie u nich Hubek zaczyna się drapać lekko:dry: pewnie na te sierśc ma jednak alergię... ale co tam, od czasu do czasu mozna;-)

miłego dnia wszystkim zyczę:tak::-)
 
reklama
hej;-)
rozchorowało mi się dziewczę moje w nocy 39,6 jutro goście mają przyjść nie wiem jak to będzie zaraz do lekarza wychodzimy...
a ja jeszcze przed imprezką na uczelnie na egzamin bardzo ciężki jadę wiec trzymajcie dziewczyny kciuki za jutrzejszy dzień bo dla mnie będzie masakryczny:sorry2::-(
 
Dzień dobry:-)

Oliemu niezły prezent wczoraj na urodziny zafundowaliśmy - szczepienie:sorry2: Na szczęście tylko mu poleciały trzy łezki i na tym koniec, a wieczorem był spokojny i noc też ok:-) Wynagrodziliśmy mu to dużym Kubusiem Puchatkiem, którego sam sobie wybrał:-D Tarmosił go wczoraj, przewracał... jak on się cieszył:-):-) Główny prezent dostanie w niedzielę, razem z bratem;-)
My w niedzielę zaczynamy o 13 i myślę, że nie potrwa to dłużej niż do 18, bo w poniedziałek do pracy i męża najmłodszy brat do szkoły. Zresztą teść we wtorek wylatuje do Nowej Zelandii i głównie dlatego Victor ma połączone urodziny z Olim:tak: Dlatego u nas to będzie obiad, 2 torty i pewnie jakąś sałatkę zrobię, bo teściowa na diecie, teść żadnego mięsa ani żelatyny (a chciałam zrobić tort z galaretką, ale nigdzie nie mogę znaleźć pektyny:sorry2:)... z nimi wcale nie jest tak łatwo... niestety:baffled: A chciałabym zrobić coś innego niż zwykle na obiad:sorry2:

Madziu dużo zdrówka dla Weronisi:tak::tak: Oby mogła w pełni sił mogła cieszyć się swoim świętem:tak: Powodzenia na jutrzejszym egzaminie - trzymamy mocno kciuki:-)

Agusiu miłego dnia głównie dla Sarci:tak: Oby wizyty gości były udane:-)

Rosmerta a te kotlety to robić normalnie z panierką z bułki tartej i na to resztę:confused: A i jaki ser pleśniowy dawałaś poza Camembertem? Brie czy inny? Ananas może być z puszki?;-)

Dobra idę rozwiesić ręczniki na dworze, bo ładna pogoda i trzeba się wziąć za sprzątanie góry, zwłaszcza łazienek, dopóki Oliver śpi;-) Ach i muszę suwaczek Najmłodszemu w końcu zmienić:-D

Miłego dnia i weekendu:-):-)
 
,

Rosmerta a te kotlety to robić normalnie z panierką z bułki tartej i na to resztę:confused: A i jaki ser pleśniowy dawałaś poza Camembertem? Brie czy inny? Ananas może być z puszki?;-)

schabowe robiłam normalnie w jajku i bułce,a pierś z kurczaka tez mozesz tak zrobić uważam, albo bez panierki, jak wolisz:-) smazysz kotlety (mozesz wczesniej, nawet poprzedniego dnia) a potem układasz na blaszce i na to plaster ananasa z puszki:tak: na to palster jabłka obsmaonego na masełku i plaster camemberta i plesniowy taki typu lazur - z niebieska plesnią(ja osobiście kupuje ser o nazwie Forme d'Ambert czy coś takiego, jest bardziej miękki niz lazur) i na to zurawinę i do pieca, az kotlety podgrzane a serek rozpuszczony:tak: pychotka mówię ci:tak: smacznego:-)
aż się głodna zrobiłam,ale zaraz do domku na obiadek;-)

miłego weekendu wszystkim życzę!!!!
 
ja robiłam kiedyś też podobne kotlety jak rosmerta.piersi kurczaka przyprawiałam i podsmażałam bez panierki,potem układałam je na blasze,posypywałam podduszonymi pieczarkami i na to ser żółty.żeby ser się nie rozpłynął na boki na blachę smarowałam go grubo majonezem .tez pycha;)
 
reklama
Do góry