reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

reklama
No dziewczyny, może WolfiA miała to szczęście i już jest po, czego jej z całego serca życzę, ale ja po 4 godzinach od odejścia wód byłam dopiero w połowie drogi i to tej łatwiejszej:ninja2:
 
2 lata temu o tej porze to juz tuliłam Kubula.
Robie pasztet:baffled:Parze kiełbachę:baffled:Mięsko dopiero dojechało,ale jutro reszta pracy...
 
ojej dopiero teraz doczytalam- POWODZENIA WOLFIA!!!!!!!!!!!!
moze faktycznie juz po? az mi sie plakac chce(lzy wzruszenia), bo przyzpomina mi sie nasze forum dokladnie 2 lata temu..........:sorry::tak:

mi np wody odeszly 10 min przed przyjsciem na swiat Lusi, choc wiem ze czasem od odejscia wod do narodzin moze uplynac sporo czasu

W kazdym razie czekamy na wiesci od WOLFI:laugh2::-D
 
mi np wody odeszly 10 min przed przyjsciem na swiat Lusi, choc wiem ze czasem od odejscia wod do narodzin moze uplynac sporo czasu
U mnie 9 godzin ;-)

W ogóle przypomniało mi się coś.
Mój Tomek wielokrotnie na spotkaniach przy wódeczce z naszymi przyjaciółmi (chrzestną Oliwki i jej mężem) opowiadał, jak to on się strasznie męczył tyle godzin na szpitalnym zydelku, a ja mu przecież obiecałam, że czwarte to szybko urodzę :-D Wiecie, takie tam normalne rozmowy po kielichu (nie jednym :ninja2:).
No i 26 stycznia w dzień urodzin Oliwki dostałam od Magdy taką wiadomość na gg:
Najlepsze życzenia urodzinowe dla mojej Oliwki!
To już 2 lata minięły, kiedy biedny Tomek siedział na niewygodnym stołeczku i rodził Oliwkę, a Ty w tym czasie wygodnie leżałaś na łóżku!!!!!!

:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry