Miśka PW;-)A może, któraś z Was chciałaby potestować kosmetyki mayballine?
Jeśli tak, to podajcie emaila.
reklama
Tak, zaaplikowałam Stosuję do nosa disnemar, maść majerankową pod nos, daję wapno, Cebion i w nocy raz podałam Ibum, bo pokazywała, że ją boli w nosie. Do snu wysmarowałam plecki i klatkę piersiową Pulmexem Baby, bo po tym lepiej się oddycha. No i śpimy wysoko. Frida niestety też musi być w użyciu, bo moje dziecko dawno nie chorowało i chyba zapomniało jak się nos wydmu****e, tzn pamięta, ale robi to za słabo. Mam nadzieję, że to wszystko pomoże i obędzie się bez innych leków. W dzień nie jest źle, nie ma temperatury, nawet nie marudzi, tylko nos trzeba często wycierać, ale noc była ciężka, bo Oli 2 razy wpadła w histerię z powodu zciekającego kataru po gardle, jak ryczała, to było jeszcze więcej wydzieliny, ale suma sumarum nos się w ten sposób oczyścił i między tymi dwoma atakami ryku pospała spokojnie. Ja za to nie, bo nie znoszę mieć wysoko pod głową poduszki, a musiałam ze względu na Oliwkę.Kasiad,pewnie zaaplikowalas Oli cos do noska.Mma nadzieje,ze szybko malej przejdzie
A tak wogóle, to mam dylemat. Jutro mam jechać do Warszawy do niedzieli. A ty Oli zasmarkana... Sytuacja jest taka, że wyjazd jest wręcz konieczny, więc pewnie pojedziemy, ale .... no właśnie, mam cały czas wyrzuty sumienia, że będę ciągnąć ze sobą zasmarkane dziecko :-(
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Mi dokładnie tak samo.Cos mi BB nawala niedosc ze musze sie caly czas na nowo zalogowywac choc niby daje ze ma pamietac ale dzis bylo ok wchodze i sobie mysle wow zapamietal pisze sobie na forum a za chwile patrze ze musze na nowo sie zalogowac bo mnie samo wylogowalo o co chodzi
A loguje sie przez te cyferki co mi podali,jak zmienie sobi hasło,nie mogę wejść.Wczoraj w miarę,dziś masakra.
Jeżeli Oli nie gorączkuje i nie marudzi zbytnio,to spokojnie,będzie OK.Kuba był chory,a mieliśmy malowanie jego pokoiku,więć byłam u rodziców i też miałam wyrzuty sumienia,ale było dobrze.Problem był z jedzeniem,ale super spał wymęczony na nowym miejscu..A tak wogóle, to mam dylemat. Jutro mam jechać do Warszawy do niedzieli. A ty Oli zasmarkana... Sytuacja jest taka, że wyjazd jest wręcz konieczny, więc pewnie pojedziemy, ale .... no właśnie, mam cały czas wyrzuty sumienia, że będę ciągnąć ze sobą zasmarkane dziecko :-(
Patch
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 1 306
A ja się załamię!! Jutro zakończenie naszego kursu, obiecałam że ciasto upiekę, no i piekę, tyle tylko że spód wyszedł super, banany, czekolada, a na górę ma iść bita śmietana, która za nic w świecie nie chce mi się ubić... jnie wiem co robić, już późno, wyjeżdżamy raniutko, a ciasto niezrobione... Chyba się zabiję:--zawstydzona/y::--zawstydzona/y::-------zawstydzona/y:
Tycia
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 5 811
Tylko Poznanianki Gosia witasz?;-)Patch przez ciasto nie warto sie smucić takim czymś ;-)
Witam poznanianki czyżby pierwsza sobota wiec pewnie tak coś czuje że tu pusto dziś będzie;-)
Ja dzis pospalam do 7.20.Pol godzinki dluzej niz normalnie,ale sie wyspałam.Jeszcze maz mnie w nocy molestował przez sen;-).
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
No właśnie ja też nie,taka mokra,bleeee...ja nie znoszę zapachu ściętej trawy
Witam :-)
Nam troszkę sytuacja się odmieniła i wyjazd do Warszawy nie był już taki konieczny, więc nie pojechaliśmy.
Oli nockę przespała ładnie jak na zakatarzone dziecko, obudziła się co prawda o 5.30 i z pół godziny nie spała, ale potem zasnęła i dopiero przed chwilą się obudziła.
Ale mnie rozśmieszyła, bo jak się obudziła o tej 5.30 to mnie oszczędziła, tylko waliła Tomka po ramieniu wołając "tata, tata, tatuś ee!" No i tatuś chciał nie chciał musiał córkę wysadzić. Ale za chwilę i ja musiałam wstać, bo po sikaniu zawołała, że chce mleko, więc przygotowałam jej butlę. Widać obudził ją pełen pęcherz i głód
Nam troszkę sytuacja się odmieniła i wyjazd do Warszawy nie był już taki konieczny, więc nie pojechaliśmy.
Oli nockę przespała ładnie jak na zakatarzone dziecko, obudziła się co prawda o 5.30 i z pół godziny nie spała, ale potem zasnęła i dopiero przed chwilą się obudziła.
Ale mnie rozśmieszyła, bo jak się obudziła o tej 5.30 to mnie oszczędziła, tylko waliła Tomka po ramieniu wołając "tata, tata, tatuś ee!" No i tatuś chciał nie chciał musiał córkę wysadzić. Ale za chwilę i ja musiałam wstać, bo po sikaniu zawołała, że chce mleko, więc przygotowałam jej butlę. Widać obudził ją pełen pęcherz i głód
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 219 tys
Podziel się: