reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2023

Ja na niedoczynność tarczycy leczę się od chyba 10 lat. Traf chciał że w cyklu w którym zaszłam sprawdzałam poziom TSH - było idealnie 1,5 (dawka Euthyroxu od lat - 50). Po drugiej pozytywnej becie w ciągu kilku godzin miałam telefoniczna konsultacje z endokrynologiem, dawka zwiększona do 62,5. Kontrole teraz będą co miesiąc bo to się lubi zmieniać, maluch korzysta z naszych zasobów więc ważne żeby nic nie brakowało. Po miesiącu na podniesionej dawce TSH - 1.

Co do kota - mam. Kot nie wychodzący, nie polujący, je tylko puszki i chrupki, mięsko surowe jako smakołyk raz na jakiś czas. Głaszcze ją normalnie, fakt że nie jest niestety jakaś namolna przylepą, ale w łepek ją całuję normalnie 😁👌 kuwetę też sprzątam, nie mam oporów. Nie robię tego gołą ręką tylko łopatką, wyrzucam kupsko do torebeczki i do kosza, później myje dokładnie ręce i tyle. Żeby się zarazić od kota musiałabym cystę przenieść na rękach do buzi :p nie miałam toksoplazmozy, nie mam ani odporności ani aktualnego zakażenia. Nie boje się że od kota załapie, bardziej mnie stresuje jak nie uda się umyć dokładnie warzyw, np takiej sałaty... Przecież nie zaleje jej płynem ani wrzątkiem, jak np pomidora, a samo opłukanie do mnie jakoś nie przemawia... 🤷
Nigdy tak nie myślałam o sałacie. Dobrze ze na urlopie nie jadłam w restauracjach żadnych sałatek.
Dzięki za info!
 
reklama
Dziewczyny, kilka razy w ciągu godziny odczułam dziwne jakby skurcze macicy czy jajników, sama już nie wiem, dosłownie 2 s i odpuszcza i za jakies czas znow, tak ze 4 razy. Do tego jeździ mi w żołądku 🙈 też coś takiego macie? Czy powinnam się martwić. Usg luxmedzie w środę (ale tam to pewnie znów się wkurze) a u prowadzącego w poniedzialek.
a może to skurcze jelit teraz wszystko się unosi macica powiększa musi być miejsce . Mnie np męczą mega dolegliwości żołądkowo-jelitowe,potrafię całą noc się budzić do tego czuje takie wybicia jakby dziecko kopało 🙈 takie mam gazy
 
a może to skurcze jelit teraz wszystko się unosi macica powiększa musi być miejsce . Mnie np męczą mega dolegliwości żołądkowo-jelitowe,potrafię całą noc się budzić do tego czuje takie wybicia jakby dziecko kopało 🙈 takie mam gazy
Nie no to tak nisko było i tak z 4 razy i koniec. Na dolegliwości żołądkowo-jelitowe też mogę ponarzekać dzisiaj, ale to coś było innego. Gdybym plamiła to bym wiedziała, że powinnam się martwić a tak to się zastanawiam co to było.
 
Jutro kończę 11 tydzień i dziś pojawił mi się inny śluz, do tej pory był bardziej wodny, a teraz taki ciągnący, jak białko jajka. Też tak macie?
 
Nadrobilam was.
Spokojnie, przeziębienia są niestety częste w ciąży, odpoczywaj, nawadniaj się, dzidziolkowi nic nie będzie, jest tam dobrze chroniony 😊
Mam nadzieję ❤ czlowiek za duzo czyta, xa duzo mysli.
Jeszcze na nieszczęście doszla biegunka do tego..
 
Ja na niedoczynność tarczycy leczę się od chyba 10 lat. Traf chciał że w cyklu w którym zaszłam sprawdzałam poziom TSH - było idealnie 1,5 (dawka Euthyroxu od lat - 50). Po drugiej pozytywnej becie w ciągu kilku godzin miałam telefoniczna konsultacje z endokrynologiem, dawka zwiększona do 62,5. Kontrole teraz będą co miesiąc bo to się lubi zmieniać, maluch korzysta z naszych zasobów więc ważne żeby nic nie brakowało. Po miesiącu na podniesionej dawce TSH - 1.

Co do kota - mam. Kot nie wychodzący, nie polujący, je tylko puszki i chrupki, mięsko surowe jako smakołyk raz na jakiś czas. Głaszcze ją normalnie, fakt że nie jest niestety jakaś namolna przylepą, ale w łepek ją całuję normalnie 😁👌 kuwetę też sprzątam, nie mam oporów. Nie robię tego gołą ręką tylko łopatką, wyrzucam kupsko do torebeczki i do kosza, później myje dokładnie ręce i tyle. Żeby się zarazić od kota musiałabym cystę przenieść na rękach do buzi :p nie miałam toksoplazmozy, nie mam ani odporności ani aktualnego zakażenia. Nie boje się że od kota załapie, bardziej mnie stresuje jak nie uda się umyć dokładnie warzyw, np takiej sałaty... Przecież nie zaleje jej płynem ani wrzątkiem, jak np pomidora, a samo opłukanie do mnie jakoś nie przemawia... 🤷
Ja mam fioła z myciem warzyw i owoców w ciąży szczególnie. I niestety nie zjem nic nie poddanego obróbce cieplnej poza domem nie ufam higienie w kuchni w lokalu. A tak kocham sałatę w różnych wydaniach. Poza ciążą oczywiście jem, ale w ciąży boję się. Tak samo nie zjem wędliny czy sera na wagę (choć teraz w ogóle nie jem wędlin, jadałam z indyka zresztą tylko), poza ciążą czasem tak. Widzę jak panie za ladą są na bakier ze zmianą rękawiczek 🤢 Boję się też listeriozy, a listeria czasem jest w pakowanych wędlinach, serach czy sałacie w marketach. No mam fioła ;)
 
Nie no to tak nisko było i tak z 4 razy i koniec. Na dolegliwości żołądkowo-jelitowe też mogę ponarzekać dzisiaj, ale to coś było innego. Gdybym plamiła to bym wiedziała, że powinnam się martwić a tak to się zastanawiam co to było.
Może to te skurcze
 

Załączniki

  • Screenshot_2022-07-11-22-12-29-320_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_2022-07-11-22-12-29-320_com.android.chrome.jpg
    371,2 KB · Wyświetleń: 49
Za szybko na takie, po 20 tc dopiero się pojawiają. Teraz czytałam o rozciagajacych się więzadłach, może to to🤔
ale to nie mówię o tych w drugim trymestrze,bo pisze,że masz też w pierwszym trymestrze inne skurcze Alvareza,a te braxtona to wiadomo nie teraz . Możliwe ,że wiązadła ja wtedy czuję takie ciągnięcia w dole i jajnik mnie boli . Nie wystrasz się jak czasem poczujesz rwanie w pachwinach,bo to też zazwyczaj rozciągająca się macica i wiązadła ciągną
 
reklama
Jeden dzień do tyłu może wystawić zwolnienie. Do 29.07 dużo czasu jeszcze, więc nie martw się, może się uda umówić.
teraz już wiem, że może wystawić 3 dni robocze do tyłu;) zmieniłam lekarza, wszystko mi spokojnie wytłumaczył. Następna wizyta 3.08. Dzięki za wszystkie odpowiedzi 🙂
 
Do góry