reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2023

Dokladnie tak, znajoma na drugich badaniach prenatalnych dowiedziala sie, że syn urodzi się z wyinicowaniem pęcherza. Od razu została skierowana do cesarki w odpowiednim szpitalu, żeby maluszek po porodzie mógł trafić na stół operacyjny.
Ja również uważam, że jeśli jest możliwość diagnostyki prenatalnej, to powinno się z niej skorzystać, przynajmniej tej nieinwazyjnej.
W 1 ciąży wyszło mi ryzyko pośrednie zd, lekarz zalecił że w takiej sytuacji warto zrobić Sanco lub nifty jeżeli jest taka możliwość. Zrobiłam nifty - wyszło zd, co prawda ciąże i tak straciłam 😢
ale wiedza o chorobie dziecka pozwala lepiej poprowadzić taką ciąże, wiadomo na co zwrócić uwagę. No i później ważne jest żeby chociażby wybrać odpowiedni szpital.
Dlatego teraz w obecnej czekam na 11 tydzień i idę od razu na nifty. W sumie mój gin mnie też w tym utwierdził 🙂
 
reklama
A co jeszcze ciekawe. Kiedyś nie było usg. I rodziły się dzieci zdrowe. Nikt nic nie sprawdzał. Co miało być to było. I tyle. Myślę że to były lepsze czasy.
Były lepsze czasy, dlatego każdy ma prawo decyzji. Są osoby, które tego nie rozumieją, ale każdy ma swój rozum. Jeśli w rodzinach nie zdarzały się takie przypadki to obciążenia nie ma u wiele kobiet nie dostaje skierowań a pieniędzy nie mają na prywatne i dzieci zdrowe. Mi lekarz ściemnił na skierowaniu żebym się dostała, ale decyzję dla mnie pozostawia, nie namawia.
 
Dziewczyny, ale usg prenatalne, a test podwójny pappa to dwie różne sprawy. Chodzi o falszywe wyniki testu podwójnego, nikt nie neguje tu USG prenatalnego. Z pappy nie dowiesz się, że serce czy nerki chore. Z kolei o stanie przedrzucawkowym czy cukrzycy można się dowiedzieć z innych badań i pomiarów niz ten pappa.
 
Ja idę na prenatalne, zawsze to jakiś spokój :)
Powiedzcie proszę co na przeziębienie? Mam mega katar i taki stan zapalny nosa, bez gorączki. Nie wiem jak sobie pomóc prócz herbaty z cytryną 😃
Na katar tylko woda morska i inhalacje z soli fizjologicznej.
Jeśli chodzi o syropy na przeziębienie to Pelafen mama i *spam* płyn BEZ CUKRU bo też zwykły to straszny syf sam syrop glukozowo-fruktozowy. *spam* saszetki tez są ok.
Jak męczy kaszel to Syrop islandzki i Stodal.
 
Z tymi snami, ja mam strasznie wyraźne i realistyczne. Dziś akurat pierwszy raz śniło mi się coś dzieciowego. We śnie karmiłam, małe takie toto się przyssało, ale nie chciało się wygodnie ułożyć, tylko jakoś tak zwisało z cyca xD Ale zazwyczaj teraz śni mi się tak, że zwyczajnie spędzam dzień i jak się budzę to mam teleport do łóżka i skołowanie. Raczej mnie te sny męczą, tak jakbym dodatkowy dzień w nocy przeżyła. Czasem jak mi się przyśni coś stajennego to jeszcze przygnębienie mnie łapie. Bardzo tęsknię za moją Malutką. Wiem, że dla niej zrobiłam co możliwe najlepsze znajdując jej nowy dom, ale mimo wszystko strasznie żałuję podjętej decyzji, Jak mi się Mała śni to mam dołka na kolejny dzień.
 
reklama
Do góry