reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2023

Jestem po wizycie i niestety diagnoza ta sama puste jajo płodowe. Powinien być 7 tydzień a pęcherzyk 0.9mm pusty całkowicie. Odstawiamy leki (luteinę) i czekamy na poronienie. Jak nic się nie będzie działo to szpital i zabieg łyżeczkowania.
Przykro mi :( moja bratowa tez to przeszła po tym 3 miesiące później znowu była w ciąży i maja już rocznego chłopca . Przesyłam dużo ciepełka 😘
 
reklama
Jestem po wizycie.
7+1
Lekarz widział zarodek i nawet bijące serduszko, ale mówi że za wolno jak na ten czas. 🥺 Mam się stawić za tydzień w szpitalu na jego oddziale żeby sprawdzić...
W poprzedniej ciąży serduszko przestało bić i zarodek się rozwijać w 8/9 tygodniu, ale dowiedziałam się o tym dopoero w 12.

Jestem po wizycie i niestety diagnoza ta sama puste jajo płodowe. Powinien być 7 tydzień a pęcherzyk 0.9mm pusty całkowicie. Odstawiamy leki (luteinę) i czekamy na poronienie. Jak nic się nie będzie działo to szpital i zabieg łyżeczkowania.
Dziewczyny, bardzo mi przykro. Życzę Wam, żeby następnym razem poszło wszystko super i bez problemów.


Ja też się stresuję trochę, właśnie jadę na wizytę w związku z weekendowym plamieniem, oby to nie było nic takiego.
 
Witam Was dziewczyny. Od początku Was podczytuje ale ze względu że to 6 ciaza a 3 poronienia za mną, wstrzymałam się az do dzis.
Jestem Jula , mama 9 letniej Leny i 6.5 letniej Igi :) termin na 31.01 a młodsza córkę urodziłam 30.01 więc może się uda wstrzelić aby były wspólne urodziny. Po pozytywnym teście nie robiłam żadnych badań krwi tylko czekałam na 8 tydzień i poszłam na wizytę. We czwartek zobaczyłam małego człowieczka z bijącym serduszkiem. 💗💗. Mimo wszystko żaden lekarz nie chce prowadzić mojej ciąży że względu na moje choroby i każdy odsyła do Matki Polki.
Pozdrawiam Was serdecznie i cieszę się że mogę do Was dołączyć
Cukrzyca ? Jak do Matki Polki to znaczy ze musisz być z łódzkiego ? :)
 
Odebrałam wyniki z dziś i beta 469, w pt było 136 :) trochę mi ulżyło bo od wczoraj mam bóle w podbrzuszu i kłucie w lewym jajniku..
Wizyta 4.07 będzie 6+3 więc może już coś zobaczę ;)
 
Cukrzyca ? Jak do Matki Polki to znaczy ze musisz być z łódzkiego ? :)
Z Łodzi. :) tzn mieszkałam w Łodzi 8 lat a teraz przeniosłam się na wies koło koluszek :)
Cukrzyca nie ale niedoczynność tarczycy , nadciśnienie, tachykardia zatokowa , niedomykalność zastawek , kardiomopatia , i słaby szpik kostny .
A Ty z Łodzi?
 
Z Łodzi. :) tzn mieszkałam w Łodzi 8 lat a teraz przeniosłam się na wies koło koluszek :)
Cukrzyca nie ale niedoczynność tarczycy , nadciśnienie, tachykardia zatokowa , niedomykalność zastawek , kardiomopatia , i słaby szpik kostny .
A Ty z Łodzi?
O faktycznie sporo tego . Jeśli radzą Ci matkę Polkę to warto się tam udać . Moja znajoma miała cukrzyce i żaden lekarz nie chciał jej właśnie prowadzić i dopiero w matce Polce się ja zajęli :) . Blisko Łodzi . Bełchatów :)
 
Powiedział dokładnie ile? Mi mój lekarz mówił przy poprzedniej ciąży, ze ważne, żeby było powyżej 100. Na początku wolniej bije, ale rozkręca się z czasem…
W poronionej ciąży na etapie 6tc biło aż 140, zatrzymało się niestety na 10tc.
O wiecie co ja byłam teraz w 8 tygodniu na usg i właśnie pani nie powiedziała mi ile bije.. hmmm za tydzień mam wizytę u swoje lekarza to już będzie 10 tydzień
 
Powiedział dokładnie ile? Mi mój lekarz mówił przy poprzedniej ciąży, ze ważne, żeby było powyżej 100. Na początku wolniej bije, ale rozkręca się z czasem…
W poronionej ciąży na etapie 6tc biło aż 140, zatrzymało się niestety na 10tc.
Nie powiedział, a ja już weszłam tak zestresowana i nastawiona na najgorsze, że nie zapytalam.
 
reklama
Do góry