Ja zaczęłam od nocnych. Pediatra powiedział mi na rocznej wizycie że dziecko już nie potrzebuje jeść w nocy więc zamiast cyca była woda w kubeczku i przytulanki i duuuzo przytulaskow. Jak to zadziałało to zaczęłam podawać w dzień butelkę ( po 10-30ml) no i tu był opór przez miesiąc. Ale znalazłam sposób... Dawałam jej butelkę na spacerze jak była już zmęczona. No i pewnego dnia zaskoczyło. Jak już butelka działała obcinałam po kolei karmienia. Na koniec zostawiłam wieczorne. Jak już dwa razy poszła spać po butli to już widziałam że zaskoczyło. Przez następny miesiąc chodziłam w luźnych bluzkach pod szyję bo malutka szukała piersi więc zasada ...czego oczy ...itd. teraz już luz. Mam nadzieję że pomogłam.Opowiesz mi o tym jak odstawiłas? Ja bym bardzo chciała zrezygnować z nocnych karmien
reklama
Myślałam, ze tylko ja mam taki dziwny pępek po ciąży mój to taki mały flaczek rozciągnięty, teraz doszły wzdęcia i jak był wklęsły tak zrobił się już płaskizgadzam się. W pierwszej ciazy smarowanie od początku, kilka razy dziennie i nic, gładziutko. W drugiej się smarowałam tak samo i było ideolo, ale w 9 miesiącu tak mi brzuch wyrzuciło i strasznie zaczal swędzieć...to jest strasznedziewczyny drapanko brzuchem o wszystko i wszędzie i niestety przy pępku mam piękna pamiątkę , skóra była już bardzo napięta i popękałatakże smarowanie na końcu ciazy przynosi chwilowa ulgę w swędzeniu i daje uczucie mniejszego napięcia skóry. Aaaa i pępek nigdy już nie będzie taki sam jak przedtem to się nie ma co łudzić
Ja będę mamą trzeci raz i z tego co czytam jest nas więcej? Mam rację?
Ja test ciążowy robiłam będąc na tydzień u rodziców, więc z automatu się dowiedzieli jak moi wiedzieli, to teściowej też wypadało powiedzieć, a potem w sumie dowiedziała się cała najbliższa rodzina. Dla mnie to akurat nie problem, nawet, gdyby wydarzyło się coś złego, to nie ukrywałabym tego przed rodzina.Drogie Panie, czy podzieliłyście się już dobra nowiną z najbliższymi?
Monika1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2022
- Postów
- 177
Ja 6+1 miałam Kropka ponad 4mm i bijące serduszko. Patrząc po wpisach to u mnie jakoś szybko się rozwija bo w 5+1 miałam zarodek 1.2mm a w 7+1 Kropek ma 11mm. Nie wiem czy nie powinno mnie to martwić.Dziewczyny, które są już po wizytach. Czy w takim 6t i coś tam dni, kiedy oglądałyście zarodki, albo nawet już serduszka tatusiowie z Wami wchodzili? Jutro mamy wizytę i bardzo bym chciała, żeby mąż był że mną. Nasza pierwsza ciąża, ale mam taką ostra babkę starej daty i nawet boję się zapytać czy może wejść..
Mój lekarz powiedział, że narzeczony może wyjść od razu, ale ja nie chciałam jeszcze. 18.07 mamy już przez brzuch to idzie że mną.
Olineekg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2019
- Postów
- 1 426
my w weekend powiedzieliśmy teściom. Dziś moja mama ma urodziny i będzie też moja siostra z rodziną także dziś przekażemy im nowinęDrogie Panie, czy podzieliłyście się już dobra nowiną z najbliższymi?
Msszczotka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2022
- Postów
- 336
Bardzo bym chciała.... Ale jeszcze nie mamy pewności czy wszystko dobrze pójdzie czekamy na zarodekDrogie Panie, czy podzieliłyście się już dobra nowiną z najbliższymi?
мą∂яα ιиα¢zєנ :)
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2022
- Postów
- 160
Szczerze nawet nie zapytałam z tych emocji. Strasznie przeżywałam to usg gdyż 8 mc wcześniej poroniłam i bałam się usłyszeć tych samych słów. Ale po powrocie wyciągnęłam usg moich starszych dzieci i na każdym mam napisane w 6 tyg że stwierdzono żywy zarodek z akcją serca więc to mnie bardzo podbudowało.Sprawdzał Ci gin ile jest uderzeń na minutę ?? Też byłam ma wizycie gdzie z om wychodziło 6t0d i też już ❤ było 105u/min.
U mnie między najstarszą a obecną ciążą będzie 20 latmłoda zajarana ze bedzie z wozkiem biegac na spaceryfakt że z pierwszą córką się pospieszyliśmy ale zawsze mówiłam że w razie czego będę młodą babcią póki co najstarsza broni się rękoma i nogami i mówi że czyjeś owszem może bawić ale swoje to stanowczo nieTo tak jak u mnie, chciałam 3 dzieci, fakt jest taki że między starszą a najmłodszym będzie prawie 17 lat różnicy. Maż dopiero w tym roku się zdecydował, tak ma stare lata a co
Ile się da,no ale ja jestem na swoim,chciałabym do końca roku jeśli się da. Nie wyobrazam sobie siedzieć w domu i czekać od wizyty do wizyty bylo by dla mnie meczace takie czekanie i zamartwianie sie,wszystkie poprzednie ciążę pracowałam do początku 9mc no ale byłam też mlodszaDziewczyny, a jak długo planujecie pracować w ciąży?
Ja nie brałam męża,myślę że w okolicach prenatalnych go zabiorę jeśli będzie chciał,zawsze chodził na te pozniejsze,jak teraz zadecyduje nie wiemDziewczyny, które są już po wizytach. Czy w takim 6t i coś tam dni, kiedy oglądałyście zarodki, albo nawet już serduszka tatusiowie z Wami wchodzili? Jutro mamy wizytę i bardzo bym chciała, żeby mąż był że mną. Nasza pierwsza ciąża, ale mam taką ostra babkę starej daty i nawet boję się zapytać czy może wejść..
Tak non stop mnie telepie,opatulona w kocach siedzę,w pracy klima na 30 stopni rozkręcona bo mi zimno.Kurczę czy wam też jest tak zimno? Mnie dziś pół dnia telepie i myślałam że mam temperaturę, ale mierzyłam i była ok.
Na ten moment z rodziny prawie nikt oprócz dzieci,po usg wiedzą znajomi, z dalszą rodziną mąż chce jeszcze poczekać,ja bym wykrzyczała już całemu swiatu no ale mój stary jest przesądny i za nic w świecie jeszcze nie chce puścić pary z gęby.Drogie Panie, czy podzieliłyście się już dobra nowiną z najbliższymi?
Majka7898
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2022
- Postów
- 83
Hej, wczoraj miałam wizytę, niestety nie ujrzałam zarodka. Oczywiście Pani doktor mnie uspokajała, bo to dopiero 5+6, ale wiecie jak jest.. cały wieczór przepłakany że stresu a dziś boli głowa kolejna wizyta 05.07, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze..
Nieeee, czekam chwilę jeszcze czy wszystko będzie ok.Drogie Panie, czy podzieliłyście się już dobra nowiną z najbliższymi?
Dziewczyny, może by przypiąc post i tam wpisać termin OM i która na kiedy ma termin?
Tak w ogóle, to dzień dobry
Od trzech dni mnie ssie na myśl o jedzeniu i jak wczoraj spełniłam swoje kulinarne marzenie, czyli bób z masłem, tak minęła mi ochota na cokolwiek, choć ssanie jest. W ostatniej ciąży miałam podobnie - głodna, a o czym nie pomyślałam, to nie było to, taki mały jadłowstręt. Ogólnie, to jestem zaskoczona, bo pierwszy raz mam mdłości już od praktycznie początku. Kiedy testy w zeszłym tygodniu wychodziły negatywne, tak podejrzane bylo, że zemdliło mnie po frytkach w sobotę (samo to, że frytki żarłam już było podejrzane, bo ja z tych nie jedzących śmieciowego jedzenia). Piłam też piwo Desperados Virgin, a piwa nie lubię, także objawy szybko się pojawiły. W pierwszej ciąży była ochota na czekoladę, ale ogolnie czułam się rewelacyjnie do samego końca. Druga ciąża była ok w pierwszym trymestrze, mimo mdłości, a potem to już męczarnia.
reklama
Musi być!Hej, wczoraj miałam wizytę, niestety nie ujrzałam zarodka. Oczywiście Pani doktor mnie uspokajała, bo to dopiero 5+6, ale wiecie jak jest.. cały wieczór przepłakany że stresu a dziś boli głowa kolejna wizyta 05.07, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 479 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 186 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 77 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 457
Podziel się: