reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2023

Ja w Warszawie mam wizytę 300 ale na każdej wizycie wywiad,rozmowa,usg,badanie na fotelu,zlecenie badań. 3x w czasie ciąży mam dodatkowe usg koszt 350 ale to jest usg prenatalne,połówkowe i to w 3 trymestrze. Dodatkowo chodzę na nfz ze względu na badania i całe szczęście bo powiem wam że leci mi 11 tydz.( 10+6) a doktorek na nfz nawet mnie nie zbadał ani razu🤦‍♀️tylko wypisuje skierowania na badania i co wizytę pyta czy chce już na l4 iść bo jak coś to mi wypisze zwolnienie. Wizyta na nfz trwa 5 minut 🤣🤦‍♀️,prywatna choćby ostatnia 5 lipca trwala 50 minut więc jednak wolę te 3stówki zapłacić ale przynajmniej wiem że właściwy lekarz się mną opiekuje
Uważam podobnie, warto chodzić i tak i tak w wielu sytuacjach jeśli jest taka możliwość, ponieważ niestety często na NFZ nie robią USG plus że sprzętem też bywa różnie. Jednak jak sobie pomyślę żeby chodzić tylko prywatnie to też jest kupę kasy, u mnie za same badania początkowe wyszłoby około 300-400 zł plus wizyta.
 
reklama
Ja też raz poszłam na nfz, żeby nie płacić i upewnić się, czy serduszko już jest. I szczerze trochę mi się odechciało publicznej służby zdrowia. W trakcie badania panu doktorowi... pękł wziernik. Jak usłyszłam na fotelu ten dźwięk i jego panikę, to się rozpłakałam, myślałam, że to jakiś koszmar. Na szcżęście pękła mu tylko rączka i nic się nie stało. Potem postanowił że zrobimy cytologię. Nie mógł jej pobrać, próbował 3 razy i było baaardzo niekomfortowo. Jak wróciłam do domu na wkładce miałam z pół kieliszka krwi...
 
No drogo, drogo, i nie wiem co robić, bo jednak czuję się u niego bezpiecznie i nie chciałabym go zmieniać :( A jednocześnie czuję się jak ostatni frajer, gdy koleżanki płacą po 200 zł 🙈 Jeszcze dowiedziałam się, że mam macicę w tyłozgięciu i muszę dużo leżeć na brzuchu i bokach, żeby dzidzia mogła się rozwijać.
Że co? Ja też mam w tyłozgięciu i dwoje dzieci urodzilam, nigdy nie słyszałam, że muszę w jakiś specjalny sposób leżeć 🙈 Oboje zdrowi jak ryby.
 
Natiii89 - ja za wizytę prywatna u ordynatora szpitala place 200 zł z USG 😳 500 to koszmarnie drogo. Ale fakt, że w większych miastach tak może być. Do Łodzi mam 30km i tam też sobie życzą czasem 200 wizyta i 200 USG. Mnie to krew zalewa jak słyszę takie ceny bo USG trwa 3 minuty. Ja rozumiem, wiedzą, sprzęt, opłaty... Ale nie 400-500 zł za 10 czy nawet 20 minut wizyty 🙄😳
Miałam to samo pisać, że ordynator a 200 z usg . kiedy masz teraz wizytę u dr


Chodzę też na NFZ do Matki Polki i wizyta trwa około 40 minut. Rozmowa zalecenia , badanie na fotelu , i usg . Do tego beż żadnego proszenia wypisała mi skierowanie na prenetralne w ramach nfz . Jestem zadowolona :)
 
Że co? Ja też mam w tyłozgięciu i dwoje dzieci urodzilam, nigdy nie słyszałam, że muszę w jakiś specjalny sposób leżeć 🙈 Oboje zdrowi jak ryby.
połowa kobiet ma tyło albo przodo zgięcie 😜 i ja tez nigdy nie słyszałam, ze w ciąży mam coś robić w związku z tym. Jedynie w czasie żmudnych starań lekarz raz wspomniał że po mogę poleżeć na brzuchu ale nie koniecznie
 
Cześć Dziewczyny!
Chciałabym przywitać wszystkie przyszłe lutowe Mamy 🙂
Do grupy trafiłam dzięki koleżance, która sama należała do podobnej grupy w czasie swojej ciąży. Nie spodziewałam się jednak, aż tak bogatej historii (350 stron) 😁 Staram się nadrobić to co mnie ominęło, jednak już widzę, że jest tu sporo przydatnych informacji dla początkującej przyszłej mamy. Aktualnie to mój 10 tydzień, pierwsza ciąża i w sumie dużo rzeczy do przyswojenia w tym nowym stanie. Czy jest tu może ktoś z okolic Poznania? Pozdrawiam 😊
Mamy też grupę na fb więc możesz dołączyć. Działa od wczoraj wiec będziesz na bieżąco.

A ile masz lat?
 
reklama
Do góry