G
gość _199
Gość
Ja tam wiem, że będzie tylko gorzej mój stary to był takie niedobre dziecko, że jak Alek to po nim odziedziczy to go oddam do wojska.Wiesz, to się zmienia jak w kalejdoskopie... Nigdy nie wiesz jak będzie później. Może być tak, że jak podrosną to te najgrzeczniejsze niemowlaki zrobią się diabełki... A te, które dawały czadu nagle okażą się super grzeczne znam wiele takich historii. Oczywiście różnie bywa ale musisz się troche podnieść na duchu, ja bardzo Ci współczuję, że nie masz męża obok bo jak mój facet wyjechał na 3 tygodnie to ja miałam tragiczne zmęczenie materiału, Filip dawał wtedy czadu jak nie wiem, modliłam się ciągle tylko żeby nadszedł czas spania wieczorem... Wyjeżdża znow w połowie listopada i jak o tym pomyśle to mdłości mam