Oo w sumie nie pomyślałam o tymJa sobie do torby pakuje wszystko w woreczki strunowe (chyba tak sie to pisze)i nic sie nie zakurzy
![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oo w sumie nie pomyślałam o tymJa sobie do torby pakuje wszystko w woreczki strunowe (chyba tak sie to pisze)i nic sie nie zakurzy
![]()
Sprawdziłam z ciekawości, bo ja i tak nie maluję, ale coś kojarzyłam, że gdzieś kiedyś czytałam - teraz już wiem, dlaczego lepiej mieć te paznokcie niepomalowaneMozna mieć pomalowane normalnienie no ja teraz nie mam u rąk pomalowanych bo czekam do wtorku az stary skonczy pokoj i mam tyle tam sprztania ze nie opłaca mi sie malowac
ale strasznie sie mecze z takimi bez pomalowania. Tak samo stopy
No ja mialam do porodu jednego wolnego ale nie wiem czy się przydałSprawdziłam z ciekawości, bo ja i tak nie maluję, ale coś kojarzyłam, że gdzieś kiedyś czytałam - teraz już wiem, dlaczego lepiej mieć te paznokcie niepomalowane
To ja mam na odwrót![]()
Paznokcie do porodu - Opowiadam historie z życia i przemycam wiedzę medyczną dla Kobiet
Temat, który powraca jak bumerang. Kilka razy na to odpowiadałam podczas live relacji, ale nie pisałam nigdy o tym notki, zatem dziś szybki, krótki post na temat: Jak to jest z paznokciami do porodu? Czy mogą być pomalowane? Zacznijmy od tego, że mowa tyczy się paznokci u rąk. Paznokcie u …mamaginekolog.plSię męczę jak mam pomalowane (albo za długie no nie cierpię!), bo za bardzo nic robić nie można, a ja ciągle coś w kuchni, ręce wciąż w wodzie, a do tego zaraz po zmyciu są słabsze i brzydsze, takie matowe
![]()
A no to ja skurczy żadnych nie czuję, tylko ten brzuch napięty jakby miał eksplodowaćJa już od dłuższego czasu czuje lekkie skurcze, ale krótko trwają a od paru dni też mam właśnie twardy brzuch, wczesniej jak się położyłam to szybko robił się miękki a teraz prawie cały czas twardy i najgorzej jak chodzę to boli mnie podbrzusze.
Ja dzisiaj już sobie piorę wyprawkę do szpitala i parę ubranek dla małego, już 3 dzień pobolewa mnie podbrzusze i brzuch mam twardy i do tego średnio co 20 minut chodzę siusiu, najgorzej jest w nocy bo przez to chodzenie do ubikacji zasypiam po 3ej i wsteje ok 8ej. Ciężko znaleźć mi jakąś dobrą pozycję do spania [emoji17] a Wy dziewczyny macie już uszykowana wyprawkę? Czy ja się tylko tak pospieszyłam? [emoji57]
Ja tam w zwykłe woreczki zapakuje![]()
Myślę, że skoro wszystkie tak mamy, że ten brzuch mam twardnieje i się napina to chyba normalne na tym etapie ciążyA no to ja skurczy żadnych nie czuję, tylko ten brzuch napięty jakby miał eksplodowaćAle dzisiaj cały dzień, bez przerwy, a wcześniej to jednak miałam chwile spokoju
Za to przy chodzeniu kłuje mnie podbrzusze, ale tylko po lewej stronie, wyczytałam, że to przez obciążenie więzadeł miednicy, w sensie, że to normalne
![]()
No dokladnie wstawanie nocneMyślę, że skoro wszystkie tak mamy, że ten brzuch mam twardnieje i się napina to chyba normalne na tym etapie ciążyjeszcze troszkę i będziemy miały inne zmartwienia
![]()
Jeszcze zatęsknimy za ciazaNo dokladnie wstawanie nocne![]()