Zazdroszczę energii U mnie tak jak lubię gotować i piec ciasta to od dłuższego czasu zero chęci stania w kuchni, aby po.prostu coś na szybko zrobić i zjeść zanim nadejdzie uderzenie glodu i mdłości. A apetyt dopisuje
U nas w tym roku na szczęście zero wesel ale w przyszłym za to 3.
Cieszę się, że wraca we mnie taka normalność, bo przez te mdłości na początku i takie rozmemlanie, to aż źle mi było ze sobą.
My w przyszłym na pewno jedno u mojego brata, a ile jeszcze wyjdzie po drodze to się okaże