Mama_z_invitro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2020
- Postów
- 623
Na pewno będę konsultować, póki co czekam na bezpieczniejszy czasZawsze można skonsultować z drugim lekarzem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Na pewno będę konsultować, póki co czekam na bezpieczniejszy czasZawsze można skonsultować z drugim lekarzem
Mam 3 synow : 13 l, 3 i 7m, 2 latka w lipcu skonczyl a Ty w jakim wieku masz dzieci?Ooo4 szacun bedziesz miala co robic w jakim wiwku masz juz dzieci? Moje 3bedzie
2dziewczynki mam5.5roku i 3latkaMam 3 synow : 13 l, 3 i 7m, 2 latka w lipcu skonczyl a Ty w jakim wieku masz dzieci?
O to teraz synek by sie przydał do kompletu2dziewczynki mam5.5roku i 3latka
Zazdroszczę energii U mnie tak jak lubię gotować i piec ciasta to od dłuższego czasu zero chęci stania w kuchni, aby po.prostu coś na szybko zrobić i zjeść zanim nadejdzie uderzenie glodu i mdłości. A apetyt dopisujeWitajcie nowe mamusie
Jak zima będzie wyglądała jak te ostatnie, to myślę, że nie poszalejemy ani z kombinezonami, ani spiworkami chociaż mam nadzieję, że w końcu zim będzie. Tak marzę o śniegu na Boże Narodzenie
Bliźnięta zwykle rozwiązuje się cięciem, ale nie musi to być wcale szybciej
Dałam sobie w palnik i teraz jojcze, bo kręgosłup mi zaraz pęknie. Ale mam wszystko zrobione, nawet nadprogramowa Pavlova wskoczyła.
Na szczęście nie mamy w tym roku wesel. Miało być w sierpniu, ale finalnie przełożone. Mam nadzieję, że tak się utrzyma, bo w ubiegłym roku mieliśmy takie z partyzanta, żeby było miło 2,tydzień po tygodniu. To dopiero było
Marze o tym ale czy bedzie Kubus to sie okażeO to teraz synek by sie przydał do kompletu
Pierwsze słyszę. Taki robiony w domu, to raczej nie bo tam są surowe, ale w zapasteryzownym słoiku?? Zwłaszcza, że one mają jakiś termin ważności i nie jest to z reguły tydzień ani dwa. Ja majonez jem sporadycznie, ale jem. W pierwszej ciąży jadłam i teraz też już chyba jakaś sałatka z majonezem była.Dziewczyny, jak podchodzicie do kwestii jedzenia majonezu?
Ostatnio u nowego lekarza pierwszy raz usłyszałam teorię, że zdexydowanie nie wolno bo salmonella.
Szczerze pierwszy raz słyszę, nawet nie wiem jak do tego się odnieść.
Całe życie jem majo łyżkami
Zresztą ten kupny to raczej z pasteryzowanych jaj
Szczerze mówiąc to nic nie słyszałam na ten temat, mój lekarz z kolei ma fazę na nie jedzenie mięsa w ciąży, bo to "syf", ewentualnie cielęcina albo wołowina Oczywiście jem to na co mam ochotęDziewczyny, jak podchodzicie do kwestii jedzenia majonezu?
Ostatnio u nowego lekarza pierwszy raz usłyszałam teorię, że zdexydowanie nie wolno bo salmonella.
Szczerze pierwszy raz słyszę, nawet nie wiem jak do tego się odnieść.
Całe życie jem majo łyżkami
Zresztą ten kupny to raczej z pasteryzowanych jaj