Gratulacje !My już po Ignaś urodzony 14:55, sn waga 3600g i mierzy 58cm... Poród mega ciężki mały wszedł w kanał główka i rączkąciężko było przeć ale udało się po godzinie parcia

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gratulacje !My już po Ignaś urodzony 14:55, sn waga 3600g i mierzy 58cm... Poród mega ciężki mały wszedł w kanał główka i rączkąciężko było przeć ale udało się po godzinie parcia
Zazdroszczę, u mnie wagi za dużo nie spadło, jakieś 6 kg tylko w dół, a brzuch nie jest raczej jak w ciąży, chociaż wiadomo trochę jeszcze odstaje i generalnie wygląda źle, taki miękki, gąbczasty, pępek cały siny, rana krzywa i długa, a do tego spore odparzenia po tych pelotach od ktgU mnie tydzień po CC, dokładnie 8 dni i taki 4 msc, ale z waga jak 9rxed ciąża, czyli 10 kg poszło.
My do auta to tylko pajac i kocykiem nakrywamy, no i czapa, tak też go ubrali w szpitalu na wyjście przy temperaturze lekko w plusieDziewczyny a jak ubieranie swoje maluchy jak wychodzicie na dwór ? Ja jutro kontrol w szpitalu i kompletnie nei wiem co założyć.. Czy body + pajac wystarczy pod polarowego pajaca do nosidełka ? Plus oczywiscie grubsza czapeczka.
U mnie też niby wspominali o cewniku na rozwarcie, ale i tak dali oxy... Cewnik to później tylko do moczu.Jak się ostatnio pytałam na IP w swoim szpitalu, to lekarz mi powiedział, że w przypadku małego rozwarcia zaczynają od cewnika Foleya. Także nie zawsze od razu wkracza oksytocyna.
Ja też mam czas do 22.02.
Zaglądam po wieści od @Beti.mama a tu cisza. Mam nadzieję, że odpoczywa już z Czarusiem
Miałam to samo z wodą, aż w końcu ogarnęłam, że na drugim końcu szpitala jest automatA jak to wygladalo na poczatku z laktatorem? Ile udawalo Ci sie odciagnac?
wlasnie musze wymyslec jakos system. Nie chcialabym oduczyc jej ssac bo naprawde malutka mysle ze dobrze zasysa. Ale nie wyobrazam sobie siedzenia z nia 2h a pozniej jechania jeszcze z laktatorem np godzine bo wtedy nie dam odetchnac tym moim sutkom. Pocieszam sie ze na razie dopiero druga doba za nami i pokarm sie pojawi...
najgorszy w tym wszystkim jest ten pandemiczny klimat. Maz nie moze odwiedzic... sklepy pozamykane wiec nawet wody nie moge sobie dokupic jak sienskonczy, tylko meza musze prosic zeby dowiozl paczke... dramat.
Gartulacje❤My już po Ignaś urodzony 14:55, sn waga 3600g i mierzy 58cm... Poród mega ciężki mały wszedł w kanał główka i rączkąciężko było przeć ale udało się po godzinie parcia
Jakbym czytała o moim starszym synu. Też mnie i męża tak przeorał przez pierwsze trzy miesiące, że chodziliśmy jak zombiakiU mnie też niby wspominali o cewniku na rozwarcie, ale i tak dali oxy... Cewnik to później tylko do moczu.
Daj spokój, przy Czarusiu nie idzie odpocząć, szczerze mam już dość. Dziś kolejny dzień przez bite 3h strasznie płakał i nie wiemy od czego, wygląda to na jakieś kolki albo problemy z trawieniem, widać, że coś go boli, nie robi wtedy w pieluchę no i nie chce jeść. Jutro w końcu przychodzi położna, może coś doradzi, bo ja już jestem na skraju wytrzymałości.
Teraz to ja czekam na wieści co u Ciebie!Kolacja, wino, świece, drażnienie sutków, sex i nic, ja nadal w dwupaku. Dziś od rana metro, schody, zakupy, spacer i nadal nic, ale jest postęp... w nocy jak wstałam.siku, to ledwo do sypialki wróciłam tak nisko dziecko czułam... i brzuch niżej jest. Pewnie się łudzę, ale myślę, że mała zrozumiała, że już dość tego i zaczyna mi pomagać
@Beti.mama, ja wszystko rozumiem, ale jak tak długo nie dajesz znać, to ja się zaczynam denerwować i jeszcze bardziej bać tego porodu... Jak się czujesz i Czaruś?![]()
Ja też kilka dni przed chodziłam góra dół po klatce tyle, że na 3 piętro i widzisz jak się skończyło, może przez to taki poród od końca jak to mówili na sali przedporodowej i że to jedna z najgorszych opcjiJa mieszkam na pierwszym piętrze, jak do jutra nic nie ruszy, to będę biegać jutro parter piętro, piętro parter...![]()