reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
@ForgetMeeNot oczywiście, że tak. To normalne, że człowiek boi się tego co nieznane. Sama się bałam. Bardzo. Co do intuicji cóż ja może mam jakiś upośledzony umysł i percepcje na tym poziomie, ale nic mi nie przyszło z tym słynnym instynktem poza chęcia opieki i miłością do maluchów. Reszty nauczyłam się poznając je i ich potrzeby [emoji6] z drugim przyjęłam zasadę, że to co z pierwszymi nie szkodziło to i tu nie zaszkodzi. Może pomóc, ale nie musi bo każdy człowiek inny. Ale byłam wewnętrznie dużo bardziej spokojniejsza i przez to to macierzyńatwo jest dla mnie dużo piękniejsze [emoji4]
 
reklama
Mnie najbardziej na razie przeraża poród i połóg. Jak czytam artykuły i inne opisy to się boję czy podołam :o
Na co dzień jestem osobą o niskiej energii, zdarza mi się mdleć (byłam u lekarza, nie brakuje mi ani witamin ani minerałów - taka uroda). Dodatkowo mam wysoką wadę wzroku :nerd: i mimo, że dwóch lekarzy stwierdziło, że nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego to boje się tego i nie wiem czy mogę im zaufać :/
O porodzie nic ci nie napiszę bo miałam cc i to dla mnie był lajt [emoji6] ale połóg u mnie niczym nie różnił się od okresu i potem pms. Krwawienie ustąpiło po tygodniu. A do formy takiej, że nie odczuwałam zmian z przed ciąży doszłam w trzy tygodnie po drugim cc z tym, że pewnie byłoby to szybciej ale wdało mi się zakażenie
 
@Łucja_ , nie jesteś sama w obawach przed porodem i połogiem. Ja wolę nie czytać, chociaż nie raz już mnie korciło. Mam nadzieje, że się nie złamię bo będę się tylko niepotrzebnie negatywnie nakręcać i stresować.
@karolina921, właśnie o te potrzeby mi chodzi :) skąd wiedziałaś? :)
odnośnie cc, to są dwie opcje, albo jest wskazanie i konieczność albo na tzw. życzenie. Ja jeszcze o formie porodu nie rozmawiałam z moim lekarzem. Poczekam do połówkowych :)

Dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. Czy to możliwe, że tak wcześnie czuć już dziecko? Wiem,że na ruchy to zdecydowanie za wcześnie, ale od kilku dni , tak od 2-3 czuje takie łaskotanie w miejscu gdzie zadomowił się maluch :) możliwe to?
 
Mnie najbardziej na razie przeraża poród i połóg. Jak czytam artykuły i inne opisy to się boję czy podołam :o
Na co dzień jestem osobą o niskiej energii, zdarza mi się mdleć (byłam u lekarza, nie brakuje mi ani witamin ani minerałów - taka uroda). Dodatkowo mam wysoką wadę wzroku :nerd: i mimo, że dwóch lekarzy stwierdziło, że nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego to boje się tego i nie wiem czy mogę im zaufać :/

Ja to bylam cwana i Sie nie balam dopoki mnie nie wzieli nA sale :D nie mA mocnych :p
 
Też obiecałam sobie, że nie będę czytać, ale z drugiej strony jak się nie wie co Cię czeka to jeszcze większy niepokój, przynajmniej u mnie :)
 
@Łucja_ , nie jesteś sama w obawach przed porodem i połogiem. Ja wolę nie czytać, chociaż nie raz już mnie korciło. Mam nadzieje, że się nie złamię bo będę się tylko niepotrzebnie negatywnie nakręcać i stresować.
@karolina921, właśnie o te potrzeby mi chodzi :) skąd wiedziałaś? :)
odnośnie cc, to są dwie opcje, albo jest wskazanie i konieczność albo na tzw. życzenie. Ja jeszcze o formie porodu nie rozmawiałam z moim lekarzem. Poczekam do połówkowych :)

Dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. Czy to możliwe, że tak wcześnie czuć już dziecko? Wiem,że na ruchy to zdecydowanie za wcześnie, ale od kilku dni , tak od 2-3 czuje takie łaskotanie w miejscu gdzie zadomowił się maluch :) możliwe to?
Moze byc, ja juz tez "cos" czuje :-) co do porodu to ja po drugim pomimo sepsy doszlam do siebie szybciutko. Bez nacinania nie popekalam, usiadlam na tylek z 10-15 minut po porodzie. Ja sie strasznie balabym cc. Moja forumowa kolezanka miala cc w maju 2015 (termin na lipiec) i niestety dzien pozniej dowiedzialysmy sie, ze zmarla :-( pozniej okazalo sie, ze lekarz uszkodzil tetnice w macicy...
 
Moze byc, ja juz tez "cos" czuje [emoji4] co do porodu to ja po drugim pomimo sepsy doszlam do siebie szybciutko. Bez nacinania nie popekalam, usiadlam na tylek z 10-15 minut po porodzie. Ja sie strasznie balabym cc. Moja forumowa kolezanka miala cc w maju 2015 (termin na lipiec) i niestety dzien pozniej dowiedzialysmy sie, ze zmarla :-( pozniej okazalo sie, ze lekarz uszkodzil tetnice w macicy...

O matko. To straszne. Nie jestem nawet sobie w stanie tego wyobrazić. Przerażają mnie takie historie, a niestety troche ich jest
 
@Łucja_ , nie jesteś sama w obawach przed porodem i połogiem. Ja wolę nie czytać, chociaż nie raz już mnie korciło. Mam nadzieje, że się nie złamię bo będę się tylko niepotrzebnie negatywnie nakręcać i stresować.
@karolina921, właśnie o te potrzeby mi chodzi :) skąd wiedziałaś? :)
odnośnie cc, to są dwie opcje, albo jest wskazanie i konieczność albo na tzw. życzenie. Ja jeszcze o formie porodu nie rozmawiałam z moim lekarzem. Poczekam do połówkowych :)

Dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. Czy to możliwe, że tak wcześnie czuć już dziecko? Wiem,że na ruchy to zdecydowanie za wcześnie, ale od kilku dni , tak od 2-3 czuje takie łaskotanie w miejscu gdzie zadomowił się maluch :) możliwe to?
Nauczyłam się ich potrzeb metodą prób i błędów. Gdzieś po około dwóch miesiącach to już wiedziałam czy płaczą dlateg, że je coś boli czy chcą się przytulić, są głodne, mają mokro , zimno im czy po prostu się znudziło leżenie [emoji6]
Co do cc ja drugiem miałam na życzenie pierwsze na cito więc nie miałam nic do gadania ci di sposobu porodu
 
Nauczyłam się ich potrzeb metodą prób i błędów. Gdzieś po około dwóch miesiącach to już wiedziałam czy płaczą dlateg, że je coś boli czy chcą się przytulić, są głodne, mają mokro , zimno im czy po prostu się znudziło leżenie [emoji6]
Co do cc ja drugiem miałam na życzenie pierwsze na cito więc nie miałam nic do gadania ci di sposobu porodu

Właśnie czasem nie ma się nic do gadania [emoji846] a teraz jak planujesz rodzic?
Odnośnie noworodka to mam własnej takie wyobraźnie, ze to będzie metoda prób i błędów [emoji846][emoji39] ale jakos damy radę [emoji123]
 
reklama
Właśnie czasem nie ma się nic do gadania [emoji846] a teraz jak planujesz rodzic?
Odnośnie noworodka to mam własnej takie wyobraźnie, ze to będzie metoda prób i błędów [emoji846][emoji39] ale jakos damy radę [emoji123]
Kurcze to świetnie, że nie wyobrażasz sobie, że nagle po porodzie Cię olśni i będziesz wszystko wiedziała. Ja tak sobie to wyobrażałam i srogo się zawiodłam. Ale naczytałam się wtedy durnych poradników, blogów, artykułów gdzie macierzyństwo było przedstawione jako idylla.

Teraz innej opcji niż cc nie biorę pod uwagę. Poród SN mnie przeraża, a jeszcze po dwóch cięciach to w życiu bym nie ryzykowała [emoji4]
 
Do góry