reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Dziewczyny, szczególnie te co pierwszy raz będą mamusiami. Te co kolejny, pewnie potwierdzą moje słowa. Ciąża to dopiero początek naszych zmartwień. Teraz boimy się o wady, o to żeby rozwijały się ok itp. Potem do tych obaw (bo one pozostaną i po tej stronie brzucha) dojdą perypetie z karmieniem, chorobami sezonowymi, szczepieniami, humorami... Oj lista jest dłuuuuuuuuuuuugaśna. Tak na prawdę od momentu zobaczenia dwóch kresek na teście to my już będziemy się martwić do końca życia. I trzeba to wziąć na klatę. ;-)
 
reklama
Niby wiem co robic, sama przeciez robie masaze, ale na ten ucisk nic chyba nie da sie zrobic, ratowalam sie masazami w poprzedniej ciazy, ale niestety nie pomagaly. Zapisz sie teraz na fizjo, ale watpie czy cos to da. Na rwe tak, ale na ucisk niestety tylko przezyc to az do rozwiazania. Ostatnio to mialam 2 dyski wypadniete i w szoku byli, ze w ogole chodze...

Spróbuj może z kriopraktorem?? Jak są dobrzy to cuda działają
 
Dziewczyny, szczególnie te co pierwszy raz będą mamusiami. Te co kolejny, pewnie potwierdzą moje słowa. Ciąża to dopiero początek naszych zmartwień. Teraz boimy się o wady, o to żeby rozwijały się ok itp. Potem do tych obaw (bo one pozostaną i po tej stronie brzucha) dojdą perypetie z karmieniem, chorobami sezonowymi, szczepieniami, humorami... Oj lista jest dłuuuuuuuuuuuugaśna. Tak na prawdę od momentu zobaczenia dwóch kresek na teście to my już będziemy się martwić do końca życia. I trzeba to wziąć na klatę. ;-)
Mi lekarz w pierwszej ciazy powiedzial, ze problemy zaczynaja sie dopiero po porodzie. Teraz podpisuje sie pod tym rekami i nogami! Pomimo, ze ja zdecydowanie stanu "blogoslawionego" nie uwielbiam, tak jezeli chodzi o bezpieczenstwo dla dzidzi to problemy sa dopiero po porodzie.
 
Co tu wejdę to masę czytania :p a ze pamięć dziurawa to niestety..tak piszecie o alkoholu i tak pomyslalam jakby super bylo wypic lampke czerwonego :) moze Sie kiedys skusze ale moze kiedys... my mamy Salon i 2 sypialnie, pokoj Mj jest tak nieustawny ze szok, 2 pary drzwi (wejsciowe i do schowka pod schodami a nA 3 scianie okno :/) i do tego nie duzy. Chcemy zmienic szeregowke nA jakis dom ale kurcze mamy psa ktory ciezko znosi nowe miejsca i dopoki jest niebedziemy nic zmienisc (Jak tu Sie wprowadzklismy to zjadla nam okno, drzwi i scians do wymiany) TakZe bedziemy tu jeszcze pewnie z 2 lata. Wrocili z przedszkola uciekam [emoji173]️
 
Co do piwa 0% to ja i w ciąży poprzedniej i teraz pijam namiętnie warkę [emoji6] lekarzowi mówiłam to mówił, że nie ma przeciwskazań o ile nie wypijam zgrzewki dziennie [emoji846] tak więc zwykle dwa razy w tygodniu sobie pozwolę i jeszcze nigdy one nie smakowały mi tak jak w ciąży [emoji39]
@Emilia S ja znam wiele par co wróciło do PL po wielu latach na obczyźnie i długo tu nie wytrzymali. Ale życzę Wam podjęcia jak najlepszej dla Was decyzji.
@julia2s matko jak ja dobrze znam słowo bezsenność w ciąży. Wykańcza to. Nigdy nie miałam takich problemów z kręgosłupem, ale z bliźniaczkami rozeszło mi się spojenie łonowe. Ból okropny, nie mogłam chodzić, siedzieć ni się przekręcać. Bałam się bardzo, że w drugiej będzie to samo ale na szczęście się nie powtórzyło.
U nas znów ukrop. Właśnie wróciliśmy do domku po mega sparerze. Postaram się jakiś obiad ogarnąć i odpoczynek - w ciąży uwielbiam to słowo [emoji28]
 
@Juti777 @julia2s zgadzam się z tym wszystkim najgorsze i zarazem najpiękniejsze dopiero przed nami [emoji4] jednak patrząc z perspektywy czasu i z tego co tu czytam to stwierdzam, że dużo łatwiej być mamą kolejny raz. Bo przy tym pierwszym to jest czas, że wszystko człowieka przeraża już na etapie ciąży, a przecież potem to dopiero zaczyna się impreza [emoji6] sama przez to przechodziłam i jak sobie przypomnę siebie z okresu pierwszej ciąży to strasznie chce mi się śmiać [emoji16]. Podobnie jak przypomnę sobie pierwsze trzy lata wychowywania dziewczynek. Cóż jak bardzo byłam głupia to zobaczyłam dopiero jak urodziła się Z i okazało się, że moje dzieci potrafią być samodzielne i kreatywne tylko ja swoimi zapędami nadopiekuńczymi robię z nich sierotki zależne we wszystkim od mamusi.
 
Ja zamówiłam właśnie chicco.obejZe ja w weekend to dam recenzje :)
O super :) taką ze składaną, tak jakby obniżaną jedną stroną? Daj znać koniecznie :)

@Juti777, oj tak. Chciałabym tak jak mój facet. Wieczny optymista i w niczym nie widzi problemu :)
@julia2s , nie strasz :) ja póki co to marze tylko żeby urodzić zdrowe dziecko i się podczas porodu nie wykończyć - serio takie myśli zaczynają mnie nachodzić..mam nadzieję, że to minie
@karolina921 , nie zachęcasz :) i masz rację z tym, że wiele rzeczy przeraża, ale to wynika wydaje mi się z kompletnego braku świadomości co nasz czeka, przy pierwszej ciąży. Nie wspomnę już o porodzie i o tym co potem. Ja ostatnio złapałam się np. nad tym, że zaczęłam się zastanawiać jak ja sobie z takim maluchem poradzę. Skąd będę wiedziała czego potrzebuje i jak odgadnę, że coś jest nie tak, ale chwilę potem przyszło otrzeźwienie, że przecież nie ja pierwsza i nie ostatnia i liczę na to, że coś takiego jak instynkt macierzyński jednak istnieje :) :)

Kurcze, właśnie wypiłam szklankę coca-coli i mam teraz wyrzuty sumienia.. ale to było po prostu silniejsze ode mnie...
 
reklama
Mnie najbardziej na razie przeraża poród i połóg. Jak czytam artykuły i inne opisy to się boję czy podołam :o
Na co dzień jestem osobą o niskiej energii, zdarza mi się mdleć (byłam u lekarza, nie brakuje mi ani witamin ani minerałów - taka uroda). Dodatkowo mam wysoką wadę wzroku :nerd: i mimo, że dwóch lekarzy stwierdziło, że nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego to boje się tego i nie wiem czy mogę im zaufać :/
 
Do góry