reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
reklama
Ja testów żadnych nie robilam poza kalendarzykiem chińskim, i od poczatku jak zrobiłam test czuje ze dziewczynka. Z synem moje przeczucia sie potwierdziły, z córcia też. Liczę, że i tym razem intuicja mnie nie zawiedzie. Bylabym bardzo zdziwiona gdyby jednak byl chlopak. A tak szczerze to nie ma wiekszego znacznia. Co Bóg da to będzie.
 
Cześć wszystkim :)
Postanowiłam tu napisać bo zaczynam już wariować... Może ktoś miał podobną sytuację...
Staramy się z mężem już ponad rok o dziecko, jestem po badaniu drożności jajowodów i po tym od razu zaszłam w ciąże. Byłam u lekarza 20 czerwca i była kropeczka na usg, lekarz ustalił że to 6 tydzień, wstępny termin wyznaczył na 12 luty i kazał przyjść na następną wizytę 11 lipca (czyli za tydzień). Wcześniej bo 13 czerwca robiłam sobie bętę hcg i wyszło 2100- co wskazywałoby na 5 tydzień czyli ok. Robiłam teraz betę 2 lipca i wyszło 9500 (co wskazuje na 7 tydzień wg norm a wg obliczeń tych od lekarza powinien już lecieć 8 tydzień). więc wydaje mi się, że wolno przyrasta ta beta. Nie wytrzymałam i poszłam na drugi dzień jeszcze raz na betę i wyszło 10600 - czyli rośnie. Ale martwi mnie że beta powinna być już dużo wyższa. Nie mam żadnych bóli, nie plamię, niczego niepokojącego też nie zauważylam. Bolą mnie cały czas piersi i jestem ospała. I teraz nie wiem czy lecieć jutro do lekarza czy na spokojnie czekać ten tydzień. Jak myślicie?
Z góry dziękuje za odpowiedź
 
Cześć wszystkim :)
Postanowiłam tu napisać bo zaczynam już wariować... Może ktoś miał podobną sytuację...
Staramy się z mężem już ponad rok o dziecko, jestem po badaniu drożności jajowodów i po tym od razu zaszłam w ciąże. Byłam u lekarza 20 czerwca i była kropeczka na usg, lekarz ustalił że to 6 tydzień, wstępny termin wyznaczył na 12 luty i kazał przyjść na następną wizytę 11 lipca (czyli za tydzień). Wcześniej bo 13 czerwca robiłam sobie bętę hcg i wyszło 2100- co wskazywałoby na 5 tydzień czyli ok. Robiłam teraz betę 2 lipca i wyszło 9500 (co wskazuje na 7 tydzień wg norm a wg obliczeń tych od lekarza powinien już lecieć 8 tydzień). więc wydaje mi się, że wolno przyrasta ta beta. Nie wytrzymałam i poszłam na drugi dzień jeszcze raz na betę i wyszło 10600 - czyli rośnie. Ale martwi mnie że beta powinna być już dużo wyższa. Nie mam żadnych bóli, nie plamię, niczego niepokojącego też nie zauważylam. Bolą mnie cały czas piersi i jestem ospała. I teraz nie wiem czy lecieć jutro do lekarza czy na spokojnie czekać ten tydzień. Jak myślicie?
Z góry dziękuje za odpowiedź

Spokojnie, nie panikuj i czekaj na umówioną wizytę. Beta gdy osiągnie poziom 6tys. już tak nie rośnie, tzn. rośnie ale nie w takim tempie jak w początkowych tygodniach. Moim zdaniem jest wszystko w porządku i czekałabym spokojnie do umówionej wizyty. Nie stresuj się tylko delektuj stanem błogosławionym :D
 
A ja, wstyd się przyznać, zaczynam się stresować tym jak dobrze się czuję. Nudności brak, brzuch już nie boli, cycki nie bolą... pierwsza wizyta u lekarza dopiero we wtorek. Zapisałam się do Medicover, bo u nich też chciałabym rodzić ale ciężko z dostępnością lekarzy. Żeby wizyta była rano lub koło 16, do obojętnie jakiego lekarza i placówki muszę zapisać się tydzień wcześniej
 
A ja, wstyd się przyznać, zaczynam się stresować tym jak dobrze się czuję. Nudności brak, brzuch już nie boli, cycki nie bolą... pierwsza wizyta u lekarza dopiero we wtorek. Zapisałam się do Medicover, bo u nich też chciałabym rodzić ale ciężko z dostępnością lekarzy. Żeby wizyta była rano lub koło 16, do obojętnie jakiego lekarza i placówki muszę zapisać się tydzień wcześniej
Wiesz co, mam dokładnie to sama, stresa,że nic mi nie dolega. Ale z kim gadam, ile się naczytałam, to wychodzi na to,że mamy się tylko cieszyć,że tak dobrze się czujemy. Ja też dopiero w poniedziałek zaliczę 1 wizytę. Fakt fajnie się mówi, ,że się nie martwić itp , damy rade kochana ,jeszcze parę dni i obyśmy też wkleiły zdjęcia naszych robaczków. Łepek do góry, cycki tez:biggrin2:
 
Witamy nowe mamusie ;)

Laski nie ma co się martwić na zapas ..co ma być to będzie.

Ja też chodzę prywatnie i na NFZ żeby badania na free zrobić bo to niemały koszt jest. Ja wizytę za tydzień mam to już 11 tydzień będzie:)

Miłego dnia kochane :)
 
reklama
Dziewczyny wracam do Was Jednak cuda się zdarzają Przyjechałam dzisiaj do szpitala na wywołanie Poronienia bo w zeszły czwartek byłam w 7 tg I nie było zarodka .. A dziś jest 6 t 5d I jest zarodek I bije serce!!!! ! Płaczę ze wzruszenia.. Oby wszystko było dobrze
Ale super! Oczywsicie, że cuda się zdarzają. Moja siostra doświadczyła podobnego i z maluchem wszystko ok [emoji4]
Przytulam mocno [emoji8] teraz już będzie ok [emoji108]
 
Do góry