reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
reklama
Ja testów żadnych nie robilam poza kalendarzykiem chińskim, i od poczatku jak zrobiłam test czuje ze dziewczynka. Z synem moje przeczucia sie potwierdziły, z córcia też. Liczę, że i tym razem intuicja mnie nie zawiedzie. Bylabym bardzo zdziwiona gdyby jednak byl chlopak. A tak szczerze to nie ma wiekszego znacznia. Co Bóg da to będzie.
 
Cześć wszystkim :)
Postanowiłam tu napisać bo zaczynam już wariować... Może ktoś miał podobną sytuację...
Staramy się z mężem już ponad rok o dziecko, jestem po badaniu drożności jajowodów i po tym od razu zaszłam w ciąże. Byłam u lekarza 20 czerwca i była kropeczka na usg, lekarz ustalił że to 6 tydzień, wstępny termin wyznaczył na 12 luty i kazał przyjść na następną wizytę 11 lipca (czyli za tydzień). Wcześniej bo 13 czerwca robiłam sobie bętę hcg i wyszło 2100- co wskazywałoby na 5 tydzień czyli ok. Robiłam teraz betę 2 lipca i wyszło 9500 (co wskazuje na 7 tydzień wg norm a wg obliczeń tych od lekarza powinien już lecieć 8 tydzień). więc wydaje mi się, że wolno przyrasta ta beta. Nie wytrzymałam i poszłam na drugi dzień jeszcze raz na betę i wyszło 10600 - czyli rośnie. Ale martwi mnie że beta powinna być już dużo wyższa. Nie mam żadnych bóli, nie plamię, niczego niepokojącego też nie zauważylam. Bolą mnie cały czas piersi i jestem ospała. I teraz nie wiem czy lecieć jutro do lekarza czy na spokojnie czekać ten tydzień. Jak myślicie?
Z góry dziękuje za odpowiedź
 
Cześć wszystkim :)
Postanowiłam tu napisać bo zaczynam już wariować... Może ktoś miał podobną sytuację...
Staramy się z mężem już ponad rok o dziecko, jestem po badaniu drożności jajowodów i po tym od razu zaszłam w ciąże. Byłam u lekarza 20 czerwca i była kropeczka na usg, lekarz ustalił że to 6 tydzień, wstępny termin wyznaczył na 12 luty i kazał przyjść na następną wizytę 11 lipca (czyli za tydzień). Wcześniej bo 13 czerwca robiłam sobie bętę hcg i wyszło 2100- co wskazywałoby na 5 tydzień czyli ok. Robiłam teraz betę 2 lipca i wyszło 9500 (co wskazuje na 7 tydzień wg norm a wg obliczeń tych od lekarza powinien już lecieć 8 tydzień). więc wydaje mi się, że wolno przyrasta ta beta. Nie wytrzymałam i poszłam na drugi dzień jeszcze raz na betę i wyszło 10600 - czyli rośnie. Ale martwi mnie że beta powinna być już dużo wyższa. Nie mam żadnych bóli, nie plamię, niczego niepokojącego też nie zauważylam. Bolą mnie cały czas piersi i jestem ospała. I teraz nie wiem czy lecieć jutro do lekarza czy na spokojnie czekać ten tydzień. Jak myślicie?
Z góry dziękuje za odpowiedź

Spokojnie, nie panikuj i czekaj na umówioną wizytę. Beta gdy osiągnie poziom 6tys. już tak nie rośnie, tzn. rośnie ale nie w takim tempie jak w początkowych tygodniach. Moim zdaniem jest wszystko w porządku i czekałabym spokojnie do umówionej wizyty. Nie stresuj się tylko delektuj stanem błogosławionym :D
 
A ja, wstyd się przyznać, zaczynam się stresować tym jak dobrze się czuję. Nudności brak, brzuch już nie boli, cycki nie bolą... pierwsza wizyta u lekarza dopiero we wtorek. Zapisałam się do Medicover, bo u nich też chciałabym rodzić ale ciężko z dostępnością lekarzy. Żeby wizyta była rano lub koło 16, do obojętnie jakiego lekarza i placówki muszę zapisać się tydzień wcześniej
 
A ja, wstyd się przyznać, zaczynam się stresować tym jak dobrze się czuję. Nudności brak, brzuch już nie boli, cycki nie bolą... pierwsza wizyta u lekarza dopiero we wtorek. Zapisałam się do Medicover, bo u nich też chciałabym rodzić ale ciężko z dostępnością lekarzy. Żeby wizyta była rano lub koło 16, do obojętnie jakiego lekarza i placówki muszę zapisać się tydzień wcześniej
Wiesz co, mam dokładnie to sama, stresa,że nic mi nie dolega. Ale z kim gadam, ile się naczytałam, to wychodzi na to,że mamy się tylko cieszyć,że tak dobrze się czujemy. Ja też dopiero w poniedziałek zaliczę 1 wizytę. Fakt fajnie się mówi, ,że się nie martwić itp , damy rade kochana ,jeszcze parę dni i obyśmy też wkleiły zdjęcia naszych robaczków. Łepek do góry, cycki tez:biggrin2:
 
Witamy nowe mamusie ;)

Laski nie ma co się martwić na zapas ..co ma być to będzie.

Ja też chodzę prywatnie i na NFZ żeby badania na free zrobić bo to niemały koszt jest. Ja wizytę za tydzień mam to już 11 tydzień będzie:)

Miłego dnia kochane :)
 
reklama
Dziewczyny wracam do Was Jednak cuda się zdarzają Przyjechałam dzisiaj do szpitala na wywołanie Poronienia bo w zeszły czwartek byłam w 7 tg I nie było zarodka .. A dziś jest 6 t 5d I jest zarodek I bije serce!!!! ! Płaczę ze wzruszenia.. Oby wszystko było dobrze
Ale super! Oczywsicie, że cuda się zdarzają. Moja siostra doświadczyła podobnego i z maluchem wszystko ok [emoji4]
Przytulam mocno [emoji8] teraz już będzie ok [emoji108]
 
Do góry