lutowe mamy 2019

[ForgetMeeNot]

Cieszę się :-) jezeli ostatnią miesiączkę miałam 11/05 to na drugą połowe lutego byłby termin ?

Raczej tak. Ja przy ostatniej @ 07.05 termin mam na 12.02. We wtorek idę do gina. Mam nadzieje, ze wszystko będzie ok i potwierdzi mi ciąże [emoji846]

 

[justina89]

Ja dzis sie zapisałam do lekarza - 14.06 mną wizytę.
Trzymam kciuki!!!
Daj znać jak będziesz po wizycie :-)

 

[ForgetMeeNot]

Ja dzis sie zapisałam do lekarza - 14.06 mną wizytę.
Trzymam kciuki!!!
Daj znać jak będziesz po wizycie :-)

Również trzymam kciuki [emoji846] u Ciebie równo za tydzień. Ja we wtorek. Trochę się stresuje i mam nadzieje, ze wszystko jest ok

 

[julia2s]

A ja jestem w szoku, bo juz dostalam telefon od poloznej i przyjedzie w srode. Strasznie szybko jak na UK, ale moze to dlatego, ze poprzednio urodzilam w 36tc i malo nie zeszlismy oboje z tego swiata. Dzisiaj mam rowne 5 tygodni. Z tymi wyliczeniami to sie gubie, bo kilka kalkulatorow sprawdzalam. Ostatnia @ 3.05 i jeden pokazuje date na 7.02, inny 10.02. I tak na pierwszym USG mi date ustala i oni sie jej trzymaja.

 

[dombro26]

Również trzymam kciuki [emoji846] u Ciebie równo za tydzień. Ja we wtorek. Trochę się stresuje i mam nadzieje, ze wszystko jest ok

A ja dzisiaj już po pierwszej wizycie, i w sumie tak jakby jej nie było, skierownie na bete i powrót z wynikami za tydzień.

 

[Mixie]

Witam wszystkie Kobietki ja dziś po pierwszej wizycie, wg ostatniej @ 6t2d jednak wg usg 5t2d, owu opóźniona, gdzieś w granicach 17 dc. Na chwilę obecną mamy pęcherzyk ciążowy 9 mm więc lada moment powinien pojawić się pęcherzyk żółtkowy i next zarodek kontrola za 2 tygodnie. Wtedy już musi być serducho. Ehh jak ten czas się będzie dłuzył...i wieczne zamartwianie już od poczęcia trzeba włączyć tryb pozytywne myślenie. Ja mam 28 lat i prawie 2 letniego Synusia dawajcie znać jak Wasze wizyty
Wstępny termin 05.02.2019

 

[Baffi26]

O jeju już naprawdę widać!! A jak było w pierwszej ciąży?
Ja mam nadzieje, ze u mnie będzie mało widoczna przynajmniej do końca Lipca bo nie chce mówić w pracy dopóki nie będę pewna ze wszystko ok...

w pierwszej ciąży brzuch mi puzno wysadzilo w 2 około 20 tygodnia w trzeciej już w 10 a teraz w 7

 

[ForgetMeeNot]

A ja dzisiaj już po pierwszej wizycie, i w sumie tak jakby jej nie było, skierownie na bete i powrót z wynikami za tydzień.

A dlaczego tak???

Witam wszystkie Kobietki ja dziś po pierwszej wizycie, wg ostatniej @ 6t2d jednak wg usg 5t2d, owu opóźniona, gdzieś w granicach 17 dc. Na chwilę obecną mamy pęcherzyk ciążowy 9 mm więc lada moment powinien pojawić się pęcherzyk żółtkowy i next zarodek kontrola za 2 tygodnie. Wtedy już musi być serducho. Ehh jak ten czas się będzie dłuzył...i wieczne zamartwianie już od poczęcia trzeba włączyć tryb pozytywne myślenie. Ja mam 28 lat i prawie 2 letniego Synusia dawajcie znać jak Wasze wizyty
Wstępny termin 05.02.2019

Super [emoji846][emoji846] ja już się nie mogę doczekać wizyty. Idę we wtorek i to będzie 6t1d [emoji16] mam nadzieje, ze nic się nie wydarzy w międzyczasie i tez będzie chociaż pęcherzyk [emoji846]

 

[dombro26]

A dlaczego tak???


Super [emoji846][emoji846] ja już się nie mogę doczekać wizyty. Idę we wtorek i to będzie 6t1d [emoji16] mam nadzieje, ze nic się nie wydarzy w międzyczasie i tez będzie chociaż pęcherzyk [emoji846]

W sumie się nie dogadaliśmy, wziął to swoje kółko i powiedział, że z miesiączki wychodzi 5 tyg, i zapytał o bete, no to mu powiedziałm, że 2 czerwca miałam wynik 264 na co on ,, ojej to bardzo wcześniutka ciąża, i że może zobaczyć coś dopiero jak beta przyjmie wartość paru tyś. Gdyby mi kazał przyjść za 3, 4 tyg to bym więcej do niego nie poszła, ale , że następna wizyta 14.06 to daje mu jeszcze szansę. Ogólnie bardzo miły facet , delikatny był, życzliwy także ogólnie zadowolona jestem, bo bałam się, że jakiś cham będzie.
Jak wróciłam do domu i tak sobie mniej wiecej policzyłam przyrost bety to jutra już powinna mieć mniej wiecej ok 2100, może poprostu błąd w wyliczeniu. Żałuję tylko, że nie zrobiłam sama np. wczoraj i, ze nie poszłam z gotowymi wynikami może by wyciągnał rękę chociaż po usg.
I mam tylko jedno zmartwienie, przy badaniu powiedział tylko, że macica jeszcze malutka... i nie wiem czy normalna jak na wiek ciązy, czy nie.
Na koniec dodał tylko, że nie widzi nic niepokojącego.

 

[ForgetMeeNot]

W sumie się nie dogadaliśmy, wziął to swoje kółko i powiedział, że z miesiączki wychodzi 5 tyg, i zapytał o bete, no to mu powiedziałm, że 2 czerwca miałam wynik 264 na co on ,, ojej to bardzo wcześniutka ciąża, i że może zobaczyć coś dopiero jak beta przyjmie wartość paru tyś. Gdyby mi kazał przyjść za 3, 4 tyg to bym więcej do niego nie poszła, ale , że następna wizyta 14.06 to daje mu jeszcze szansę. Ogólnie bardzo miły facet , delikatny był, życzliwy także ogólnie zadowolona jestem, bo bałam się, że jakiś cham będzie.
Jak wróciłam do domu i tak sobie mniej wiecej policzyłam przyrost bety to jutra już powinna mieć mniej wiecej ok 2100, może poprostu błąd w wyliczeniu. Żałuję tylko, że nie zrobiłam sama np. wczoraj i, ze nie poszłam z gotowymi wynikami może by wyciągnał rękę chociaż po usg.
I mam tylko jedno zmartwienie, przy badaniu powiedział tylko, że macica jeszcze malutka... i nie wiem czy normalna jak na wiek ciązy, czy nie.
Na koniec dodał tylko, że nie widzi nic niepokojącego.

To chyba najważniejsze, ze nie widzi nic niepokojącego [emoji846] to kolejna wizyta już za tydzień [emoji846]