reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Ja też po wizycie i już jestem spokojna. Plamienie prawdopodobnie z obtarcia. Mam zakaz współżycia na jakiś czas. Dostałam prewencyjnie Duphaston. Dzidzia ma się dobrze. Serduszko biło 123 razy na minutę. Fasolka ma 6 mm, a w środę miała jeszcze 2 mm. Termin z usg wychodzi na 14.02, więc w same walentynki :D. Mam już założona kartę ciąży i w srode idę na badania krwi i moczu :)
Super wiadomosci :) wspolczuje postu, ale dla dzidzi wszystko :) szybko zleci :) a ktory to tydzien?
 
reklama
IrenaX ja byłam w 5tyg + 1 i był już piękny pęcherzyk ale w pierwszej ciąży byłam w 4tyg +5
Była to ciąża stymulowana clo i nie było nic widać więc nic straconego czasami zależy dużo od sprzętu :) zobacz niby głupie 3 dni a różnica wielka :D kochana nie stresuj się mogła owulacja się przesunąć :* trzymam mocno za Ciebie kciuki i twoją fasolkę:)
Mi się bynajmniej wydaje ze mam wcześniejsza ciąże niż 5t5d ale nie jestem pewna tego :( bo beta dopiero w 30dc wynosiła 22,6ml a teraz rosnie. Ciekawe jak zrobią mi w szpitalu co wyjdzie... strasznie się boje ;(
 
#Irenax widzę, że w podobnym terminie jestesmy ja ostatnią @ miałam 17.05 i mam dzisiaj 5tc4d dla mnie to bardzo wczesnie.Patrze w papiery i W 1 ciaży byłam w 5tc6d i nie było zarodka. A poszłam 6tc3d jakoś tydzien później i było już serduszko. Na twoim miejscu zmieniałaby m w te pędy lekarza.... I zanim wybrałabym się do szpitala poszła do innego . Skierowanie nie ucieknie . .
 
Ja też po wizycie i już jestem spokojna. Plamienie prawdopodobnie z obtarcia. Mam zakaz współżycia na jakiś czas. Dostałam prewencyjnie Duphaston. Dzidzia ma się dobrze. Serduszko biło 123 razy na minutę. Fasolka ma 6 mm, a w środę miała jeszcze 2 mm. Termin z usg wychodzi na 14.02, więc w same walentynki :D. Mam już założona kartę ciąży i w srode idę na badania krwi i moczu :)
Gratulacje
 
@Baffi26 i @IrenX jestem z Wami całym sercem. Mam wielką nadzieję,że to jakieś niedomówienia i szybko się wszystko wyjaśni, lekarze to tylko ludzie i niestety zdarzają się im pomyłki. @Baffi26 ja w poprzedniej ciąży pojechałam o godz 23 na sor bo myślałam,że plamię a to były tylko malutkie plamki na papierze .Przyjeli mnie,zbadali dokładnie i wypuścili po godzinie do domu uspokojoną..może warto pojechać i sprawdzić zamiast czekać tydzień w stresie i niepewności. Wiem i rozumiem ,że to dla Was dziewczyny straszne,każda z nas mimo stresu idzie na wizytę wierząc,że będzie ok a nie zawsze niestety tak jest. Ale trzeba mieć ciągle nadzieję i wierzyć,że będzie dobrze...
z tym ze ja niemam ani plamień ani nic mnie nie boli obiawy mam takie same rano mdlosci ciagle bym jadla
 
z tym ze ja niemam ani plamień ani nic mnie nie boli obiawy mam takie same rano mdlosci ciagle bym jadla
Niestety tak może być przy poronieniu zatrzymanym [emoji17]
Mi się bynajmniej wydaje ze mam wcześniejsza ciąże niż 5t5d ale nie jestem pewna tego :( bo beta dopiero w 30dc wynosiła 22,6ml a teraz rosnie. Ciekawe jak zrobią mi w szpitalu co wyjdzie... strasznie się boje ;(
Tak może być. Ja dzisiaj powinnam być wg om w 5t4d, ale że owluacja była potwierdzona w 9dc to ciąża jest starsza co pokazywało USG tydzień temu i dziś. Wychodzi 6t2d gdyby była wiekiem według om to dziś przy dobrych wiatrach widziałabym tylko pęcherzyk [emoji5] tak więc spokojnie. Idź do szpitala.
A najlepiej powtórz betę, jak wskoczy powyżej 1500 i przyrost będzie w normie to dopiero wtedy idź na wizytę do innego lekarza [emoji5]
 
Z tego co wyczytalam wczesniej to jutro jeszcze dwie Kobitki - oprocz mnie - maja wizyty na 17 (?) Nie chce mi sie cofac w postach, ale zycze jutro powodzenia i samych db wynikow :)
 
reklama
Witam lutowe mamusie. Po 8 latach znowu nią będę. Poprzednio luty2011.Obecnie jestem w 5tc.Tydzien temu byłam na pierwszej wizycie z racji mojej pracy(piguła) od razu mój lekarz wystawił mi l4. Widział pecherzyk 5mm.Nastepna wizytę mam 17 lipca. Ale żebym za bardzo się nie martwiła kazał mi przyjść po 2 tygodniach aby podejrzeć fasolinke *:0).Tak jak Wy jestem pełna obaw.Ale modlę się aby wszystko było dobrze. Mam nadzieję że i u Was wszystko będzie tak jak byście sobie tego życzyły. Mam nadzieję że razem wytrwamy do lutego Pozdrawiam
Witaj i gratulacje [emoji2]
Dołączam do waszego grona i pisząc to jestem zszokowana. Wykonane wczoraj testy pokazały pozytywny wynik ( szok był tak duży, że powtarzałam testy żeby się upewnić
wink.png
.

Mieliśmy się zacząć starać od września jak już sytuacja będzie spokojna, bez stresu ale los miał swoje plany jak widać...Dobrze, że zaczęłam już wcześniej brać kwas foliowy szykując się na wrzesień.

Dziecko musieliśmy począć na 5 dni przed owu. Niby jakieś szanse były ale nie brałam nawet pod uwagę, że się uda ( wtedy jest jakieś 8% prawdopodobieństwa). Jedynym objawem było minimalne krwawienie kilka dni po owu co sprawiło, że zrobiłam tydzień później test - negatywny ale bardzo urosły mi piersi + ból. Jak spóźniał mi się okres 2 dni M zmusił mnie do testu - jeszcze się zakładałam o coś, że jest negatywny. Mój M był pewny od tygodnia i łaził za mną żartując " No Kochanie teraz jak już jesteś w ciąży..." i .... miał racje.

Dokładnie wiem w który dzień miałam owulacje ( testy). Jestem w 4 tygodniu ciąży. Termin kalkuluję na 27 luty. Szok. Szok. Szok i niedowierzanie.
Witaj [emoji5]
Super wiadomosc - bardzo sie ciesze kochana! :)
Dziękuję i ja się starsznie ciesze. Tak bardzo się balam, że znów nie będzie zarodka. A tu nawet już serduszko było [emoji176]
Jupi! [emoji2]
@IrenaX spokojnie, tak jak mówiłam może lekarka ma starszy sprzęt, może jej się pęcherzyka po prostu ukrył na tym usg. Nie denerwuj się na zapas. Ja jutro idę zobaczyć czy jest pęcherzyk, będzie to 6tc+1dz i też mam podejrzenia, że może nie być jeszcze coś widać, mogłam z tydzień jeszcze zaczekać, no ale tak jak Ty doczekać się nie mogę :) I tak jak dziewczyny piszą to kwestia nawet godzin, dziś nic nie widać, a jutro może być widać.

@Semifreddo to tak jak u mnie, współżycie w poniedziałek - owulacja dopiero w niedzielę, czyli po 6 dniach, a jednak plemniki przeżyły tyle czasu. Może brałaś w tym czasie jakieś hormony co mogłyby sprawić żebyś była płodniejsza? Ja brałam Mastodynon (na torbiel w piersi) a on ma duży wpływ na płodność. Swoją drogą w kwietniu miałam taką samą sytuację, że współżycie 6 dób przed owulką a okres normalnie przyszedł. Choć podczas owulacji w kwietniu miałam taki sam ból jak w tym cyklu co był ostatnio - więc pewnie coś się juź działo ale się ostatecznie nic nie zadziałało. 50% ciąż jest odrzucanych przez organizm, wtedy mi ją organizm odrzucił, a teraz już nie. Co do planowania to tak jak Ty też chciałam zacząć plany nie szybciej jak w sierpieniu/wrześniu, no a los chciał inaczej. I tak samo jak Ty byłam zszokowana, że doszło do ciąży po takim czasie. Gratulacje! Też liczę na różowe sukieneczki :D
Będziesz w podobnym tygodniu jak ja więc może i nawet zarodek i serducho zobaczysz. Trzymam kciuki [emoji111]
Kobietki odebrałam hcg ilościowe total i mam tak:
18.06-74,8ml
20.06-193,2ml
25.06-3225,4 ml
Dziś 5tc4d chyba czas się do gina umówić czy poczekać jeszcze z tydzień a 27 powtórzyć hcg???? Trzymam kciikk za wizyty i zdrówka dla wszystkich :)
Piękny wynik [emoji2] najlepiej iść po 6 tygodniu. Wtedy zobaczysz coś poza pęcherzykiem
Byłam dzisiaj u gin i mamy pęcherzyk. Usg pokazało 5t6d.
Dokuczaja mi całodniowe mdłości
Super! Rośnijcie zdrowo [emoji8]
Ja po mojej nerwowce odetchnęłam...
Serduszko bije<3
Jakie śliczności [emoji7]
Ja też po wizycie i już jestem spokojna. Plamienie prawdopodobnie z obtarcia. Mam zakaz współżycia na jakiś czas. Dostałam prewencyjnie Duphaston. Dzidzia ma się dobrze. Serduszko biło 123 razy na minutę. Fasolka ma 6 mm, a w środę miała jeszcze 2 mm. Termin z usg wychodzi na 14.02, więc w same walentynki :D. Mam już założona kartę ciąży i w srode idę na badania krwi i moczu :)
Super, że maluszek rośnie i ma się dobrze [emoji122]
Super gratulacje !!!!
A mi dopiero jak z wynikiami przyjde założą kartę ciąży, hmm pamiętam z Zuzia miałam od 1 wizyty założoną .
Ja kartę ciąży będę miała założoną po następnej wizycie. A to już będzie praktycznie 10 tydzień [emoji6]
 
Do góry