U
użytkownik 902
Gość
A właśnie jak byłam na tych warsztatach z Zawitkowskim to mówił, żeby dzieci otulać, ale nie krępować!, żeby nie ściskać im rączek do ciała, żeby miały przestrzeń do rozwoju mięśni i ruszania się, bo i tak nie uda nam się stworzyć przestrzeni ja w macicy (brak wody, inna temperatura, inne światło itd), a tylko opóźniamy adaptację do naszego środowiska życia - wszak inaczej działają nasze mięśnie, ścięgna i stawy w wodzie, a inaczej w normalnych warunkach