reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

wlasnie mam nadzieje ze nie zapomne o niczym :) mama mi z polski wyslala takie majtki siatkowe, wkladki laktacyjne, sudocrem, podklady... Tutaj pepka sie niczym nie przemywa wiec nie bede nic uzywac... Krem na sutki tez juz kupie tutaj na miejscu.
Sudocrem jest ogolnie super ale moja córka na przykład przez kilka miesięcy po urodzeniu nie mogła go uzywac, miała bardzo sucha, łuszczyca się skórę i po sudocremie było jeszcze gorzej. Od teściowej mialam dla niej linomag zielony.
 
reklama
Dziewczyny poczytajcie bloga "Sroka o..." sudocrem jest z cynkiem, to nie jest maść do codziennej pielęgnacji tylko jak coś już się dzieje! Nic dziwnego,że skóra po nim zlazila, bo on ma za zadanie wysuszyc. Do apteczki w razie odparzeń tak, do codziennej pielęgnacji absolutnie nie.

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tutaj smarowalam pepek takim fioletem.
Wow, wy juz naprawde przygptowania robicie, ja jakos nie mam do tego glowy jeszcze, moze od przyszlego miesiaca zaczne?
 
Ja powoli kupuję, bo do 32tc chce mieć gotową torbę do szpitala. Wiem, że wcześnie, ale moje ciąże ma końcówce zawsze był leżące, więc póki mogę to działam.
 
monsku - nie bój się, ja też jeszcze w lesie, dopiero w przyszłym tygodniu łóżeczko przyjdzie
Ale fajnie, że dziewczyny piszą takie rzeczy, ja mam osobny folder na komputerze i sobie notuję:)
Wiecie, że octenisept jest niezastąpiony na anginę, wlewa się troszkę do tej nakrętki dolewa wodą i płucze gardło. Mam go mnóstwo w domu, swego czasu miałam anginę bardzo często i laryngolog załamywała ręcę i tylko to mi pomagało :)
Na szczęście od jakiegoś czasu spokój.
Densik, trzymaj się, ważne żeby Bąbelek w brzuchu rósł :) A jak masz "dobra ekipię" na sali to jeszcze lepiej ;-)
Co do wizyt, ja od IV msca chodzę co 3 tygodnie, ale tak wypadały wolne terminy, wcześniej co 4 tygodnie. Teraz już sama się zapisuję co 3 tygodnie, dla mnie co 4 to naprawdę za rzadko, biorąc pod uwagę moje perypetie "grzybowe" :D
 
perypetie grzybowe hahaha:laugh2: No sezon w pełni, zbiory obfite, jakby nie patrzeć;)
Jakaś laska chce mi za darmo oddać rurki ciążowe, jadę dziś po nie, podobno mają jakieś rozdarcie na pasie, ale albo sobie zszyję, albo wymienię cały pas i będę w nich latać, oby tylko jeans nie był zniszczony:) Przy okazji zaliczę aptekę, bo pojemniki na siuśki się skończyły, a muszę iść na krew, glukozę i mocz oddać w tym tygodniu/na początku następnego.
No i jadę kombinezon dla Wiktora odebrać z poczty.
 
reklama
Densik trzymaj się:)
Ja mam wizyty co 3 lub 5 tyg ale to dlatego, że dopasowuje je do zmian w pracy mojego D, żebym nie musiała z synkiem chodzić
Tutaj pępek zalecają trzymać suchy, u nas się to sprawdziło, nie było żadnych problemów a odpadł w pierwszym tyg
Ja do szpitala nic nie muszę brać, dziecko jest w ubrankach szpitalnych i szpital zapewnia wszystkie środki higieniczne dla mnie i dziecka
Kciuki za dzisiaj wizytujące:) ja wizytuję jutro i czeka mnie ta nieszczęsna glukoza
 
Do góry