reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2016

Hehe Ola opcja maruder wyłącza się przez 40 minut snu plus butla po wstaniu.
A co do przytulania synusia to moja szwagierka dostała prezent na dzień mamy od swojego 18 mc synka i mówi do niego "kto jest najlepszą mamą na świecie" a młody "tata".:):):)

Demollka ale z tego co kojarzę to Ty sama rybkę gotowałaś? Czy coś pokręciłam.
 
reklama
Caro zdrowia dla małego. Jak dzielnie inhalacje znosi :*

A pisaliście o przytulaniu. U nas często spimy we czwórkę! Fakt, ze jesteśmy niewyspanie, ale uwielbiamy się przytulac do naszych chłopaków :)

Ola ogólnie starszak jest na nie. Na wszystko nie... plus dluuugie histerię - stanie i wyje kohot jeden. Potrafi dluuugo np o to że poprosiła o założenie majtek czy spodni :/ i tak przez calutenki dzień. doszedł bunt na swoje lozeczko, nie chce zasypiac sam.. kolejny dzień bez drzemki w dzień... i to sikanie gdzie popadnie! A wolał na początku :( wiem że muszę przetrwać to i tyle :/ ale często serce mi się kraja jak widzę, że ma bunt a sam nie wie o co chodzi :/ widzę, że sobie nie radzi z emocjami...


Napisane na Nexus 7 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Magmich nie no przez taki prezent to chyba bym popadla w depresje...

Kamaa nie wiem jaki metod wychowawczych uzywacie, ale moze sprobujcie przy sikaniu z metoda kar i nagrod? Jak zrobi siusiu tam gdzie trzeba to dasz mu jakis drobiazg (np.chrupka kukurydzianego) a jak zsika sie tam gdzie nie wolno, oczywiscie specjalnie to jakas niewielka kara za to. Przypominaj mu o tym co jest za sikanie do nocnik a co jest za sikanie gdzie popadnie. A z tym wyciem bez powodu to przy kazdym ataku histerii postawilabym mu np. jakies krzeselko, posadzilabym go na nim i wytlumaczyla ze teraz moze sie wykrzyczec i wyplakac a jak juz to zrobi to moze przyjsc do Ciebie i sie przytulic i bedzie mogl sie bawic dalej...
Łatwo mi mowic, bo pewnie w praktyce bym robila wszystko, zeby tylko miec swiety spokoj. Ale w pracy tego typu metody stosowalysmy i dzialaly, najwazniejsza jest konsekwencja.

Macie jakies naczynia na te nowe posilki dla swoich bobasow?
 
Ola ja na razie żadnych specjalnych naczyń poza łyżeczkami nie mam. Słoiczkowe jedzenie póki co podgrzewam we filiżance wstawionej w garnek z gorącą wodą. A jak chce żeby było jeszcze szybciej to wcześniej filiżankę przeleję wrzątkiem. Na obecne ilości jedzenia "pochłaniane" przez moją córcię ta metoda bardzo się sprawdza i jest szybka.
Z czasem dokupię miseczkę i talerzyk bo te co miałam L. zagospodarowała do zabawy (było nie było to jej "zastawa" była)
 
Hej hej.
Ja też w ogóle nie mogę się zebrać do pisania, ale czytam na bieżąco :) ale teraz wyjątkowo O już poszła do przedszkola, a reszta śpi :)

Carolajna - dużo zdrowia dla D. Bardzo dzielny jest. I uroczy :)

Kamaa - tak się zastanawiałam co u Ciebie, bo u mnie starszy całkiem podobny... Z nocnikiem jest może trochę lepiej, bo w miarę korzysta, ale w środku dnia przebiega, żeby mu pampka założyć. Nie walczę z tym. Za to ze starszą miałam tak jak Ty piszesz, było bardzo dobrze, a tu z dnia na dzień kałuże po całym domu. I nic specjalnie nie pomagało. Odpuściłam na jakieś 3 tygodnie (bo nerwy już mi wysiadały). Przy drugim podejściu poszło bez problemów.
A na histerie nie mam pomysłu. Na pewno u mnie sadzanie na krzesło odpada, bo i tak będzie rzucał się na podłogę. Czasem da się czymś zagadać, ale w większości przypadków jest wrzask bez względu na moją reakcję. A krzyczeć potrafi bardzo długo, więc czekanie, aż się sam uspokoi często nie wchodzi w grę.
Wydaje się jednak, że jest już odrobinę lepiej, więc może najgorsze już za nami :)

Z zastawy dziecięcej wszystko mamy z canpolu (talerzyki plastikowe, miseczki z gumką - przyssawką, niekapki, łyżeczki ). Kubek 360 też nam się nie sprawdził. Teoretycznie napić się można, ale jakieś to nie wygodne. Za to zadowolona jestem z canpolowego z rurką. Ma minusy, ale w stosunku do ceny jest całkiem nieźle. Oczywiście N jeszcze z tego nie korzysta, ale pewnie lada moment, bo rzuca się na jedzenie jakbym ja głodziła ;)
 
Dobry :)

Kama duzo cierpliwosci ;)

Ja narobilam obiadkow do konca tygodnia i takim sposobem mam z glowy ;)
Wczoraj brokol z ziemniakami i kurakiem a dzis chyba zapodam ziemniak marchewka i losos.
Na deser wczoraj pierwszy raz dalam wisnie z bananem( ze sloika )a dzisiaj zobaczymy jak podejdzie marakuja z gruszka :D

Jak mowa o spaniu to oczywiscie Vivi to cycus mamusi i bardzo czesto spi ze mna.Dzis np cala noc :D

Caro zdrowka dla Danielka :tak:
Sliczny maluszek :tak:

Ja tez z checia bym gdzies pojechala ale nie nad morze bo mam go juz dosc :D gory to byloby to ;) ale to chyba za rok bo zaraz rozpoczecie roku szkolnego :/
 
Hej dziewczyny! Już od kilku dni próbuje was nadrobić i za nic nie mogę, bo tyle produkujecie! Normalnie w szoku jestem, ze tyle codziennie piszecie. Wiec na razie tylko wszystkie was mamuśki pozdrawiam a jak uda mi sie was "dogonić" to napisze coś wiecej :)

Napisane na SM-N9005 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
hej:)
beemik wiem ja tez nie moglam nadrobic dziewczyn przez dluzszy czas,ale przyznasz ze lektura jest ciekawa!;)

dzis u nas pochmurno ale I tak idziemy na spacer ,najwyzej zlapie nas deszcz;)

Caro dzis masz chyba wizyte? Powodzenia;)
 
Do góry