reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2016

PaniAg gratuluję :)
Duży chłopak :eek: a brzuszek u Ciebie wcale nie był taki duży

My dzisiaj wychodzimy :) mąż na "żywo" pierwszy raz zobaczy córcię przez ten zakaz odwiedzin.
Też walczymy o pokarm na szczescie jest go już o wiele więcej :) i Natalia już przybiera na wadze
A co do zazdrości dzieci to sama jestem ciekawa jak to u nas będzie... czeka nas ciężka praca

Miłego weekendu dziewczyny :)
 
reklama
Hej dziewczyny :-)

U nas bardzo trudny czas. Od dwóch tygodni mamy w domu zaraze. Każdy choruje poza mną. Pomimo moich.wszelkich starań,wczoraj trafiłam.Theo do szpitala. Zwykły katar u kaszel niemalże zabrał mi dziecko! Jeszcze o 12 w południe było znośnie, a o 18 dotarliśmy do szpitala i był skrajnie odwodniony, problemy z oddychaniem i wiele innych problemów. Potraktowano nas bardzo poważnie. Akcja jak w filmie,ja zlana łzami.

Prawdopodobnie to tylko infekcja,ale nie wypuszcza nas dopóki nie sprawdzą wszystko. Przyznam,że takiej opieki se strony lekarzy się nie spodziewałam. Wszystko mamy na już. Rtg,ktg, usg, pobranie krwi z wynikami, wymazy z nosa i gardła.

Za nami ciężka noc,bo Theo póki co nie dostaje jeść,a jest głodny i płacze. Do.tego koszmarny kaszel. Płakał tak.starsznie. W końcu mi go dali na ręce o 3 rano. Uspokoił się i spał na mnie. Ja juz nie mam siły ale cóż...wyjścia nie mam. Trzymajcie za nas.proszę kciuki.


Gratuluję wszystkim maluszków!!! Ściskam Was serdecznie. Dla potrzebujacych dużo zdrówka :-)
 
A to moja wyczekana córeczka Natalia :)
 

Załączniki

  • 1456562315261.jpg
    1456562315261.jpg
    50,6 KB · Wyświetleń: 91
Magda ogromne wspolczucia. Juz sobie wyobrażam Ciebie na Twoim miejscu. Jesteś bardzo silna kobietą. Nie dajcie się chorobie. Mocno trzymam kciuki za powrót do zdrowia.
 
Madzia starsznie współczuję, ale jesteście w szpitalu i będzie coraz lepiej. U nas 3 tyg temu w domu gościła zaraza i trzymało ponad 2 tyg nas wszystkich. Głównym objawem był straaszny kaszel. Okropne paskudztwo!
Zdrowka dla Was, będzie dobrze. Trzymam kciuki
 
Madzia teraz będzie juz tylko lepiej podadzą mu leki dożylnie szybko zadzialaja. Unas wczoraj było lepiej a od rana Alex znowu zaflegmiony w nocy spał wręcz idealnie zjadł po 20 potem dopiero o 2 i od 4 znowu kaszel nie chciał jeść ani pić :-( dopiero kolo 8 zjadł zaledwie 50 ml i wypił herbatkę jakieś 60 ml inhalacje robie mu praltycznie cochwile oklepywanie .... juz nie mogę patrzeć jak się męczy :-( córa niby miała takie ostre zapalenie płuc a dzisiaj już dużo lepsza od wczoraj nie miała gorączki zadowolona jeszcze trochę kaszle .
Madzia kciuki trzymam za szybki powrót do domku i wyzdrowienie Theo :-*
 
Slodkie te wasze dzieciaczki :-)

Magda z uk współczuje! Biedny Theo. Ale dacie sobie rade! Duuuuzo zdrówka wam zycze!!!

Tobie tez Bozienka i Alexowi zdrowka!!!

A wiecie co dziewczyny? Mi rano wody odeszły :-) w sumie dalej sie sączą. Jestesmy na porodówce i chca mnie tu zatrzymać, jak sie dzis akcja nie zacznie to jutro beda wywoływać... trzymajcie kciuki :)
 
reklama
Do góry