reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Magda od 13 nie jadłam. ..oprócz soku i wody nic więc właśnie nadrabiam :)
 

Załączniki

  • 1440515640327.jpg
    1440515640327.jpg
    18,4 KB · Wyświetleń: 37
Malinka ciesze się ze z córeczka juz lepiej
C:\Users\Beata\AppData\Local\Temp\msohtmlclip1\01\clip_image001.gif
oby tak dalej i szybko wracaj cie do zdrowia . Malinka a nie da rady żeby ktoś na ta chwile przyszedł do małej a Ty pójdziesz na te badania ??
Bozienka niestety to nie takie proste, bo Zuzia leży w szpitalu w innym mieście…Ja mam wizytę na 10 rano i nawet nie mam jak tam dojechać. Poza tym zdjęcie holtera na drugi dzień rano więc znów ta sama wycieczka… :-( A co najważniejsze, to ten pomiar jest miarodajny, kiedy jest robiony w normalnych warunkach, czyli w trakcie spoczynku, ruchu, chodzeniu po schodach, sprzątaniu i wszystkich codziennych czynnościach…a tu normalnych warunków nie ma i większość dnia spędzam z córką w łóżku więc sens badania w tym momencie jest mocno ograniczony…

Choco gratuluję udanej wizyty. Ja też nie znam płci jeszcze…na przedostatniej wizycie lekarz śpiewał mi o chłopcu a na ostatniej już nic pokazać moje dziecię nie chciało więc też czekam do kolejnej . Najważniejsze że maluch rośnie zdrowo;-)

Wybaczcie, że nie odpisuję więcej ale korzystam z chwili kiedy mała śpi. Mieliśmy dziś ciężką zmianę wenflonu i wielki płacz „mamo ja nie chcę”, co zawsze łamie mi serce….:-(
No i blagam nie piszcie mi tu o jedzeniu:-p bo ja żyję na kanapkach a obiad jem jak mi ktoś coś dowiezie, więc nie katujcie mnie opowieściami o tych wszystkich pysznościach ;-):sorry:
 
Hej, ja tez w koncu po wizycie, siedze i płacze, bo mnie ciul zdenerwował! Zaraz mi przejdzie ;-) musi ciśnienie ze mnie zejść...
Z dzidzia wszystko ok, serduszko pieknie bije i to na tyle. Nawet nie wiem ile cm ma to moje szczescie, juz nie mowiąc o płci albo jakimkolwiek zdjeciu.A zdenerwowalam sie, bo mi lekarz zaczął wyrzuty robić, ze nie chce robic tych badań prenatalnych i pytał czy wyczytałam to w internecie? Powiedzialam, ze miedzy innymi, ale ze rozmawiałam tez z innymi osobami i podjełam taka a nie inna decyzje. I nie chce tych badań, a on mi tylko pogratulował, bo w wujku google same kłamstwa pisza itp.itd. i ze jak teraz sie ich nie zrobi to pozniej za pozno bedzie. Tak, ja to wszystko wiem i to byla swiadoma decyzja i podjelismy ja wspólnie z partnerem. Ale mi podniósł cisnienie. Dodam tylko, ze badanie mialo byc u jego kolegi po fachu, wiec czuje, ze on pewnie z tego tez mogl miec jakies korzysci. Bo normalny lekarz to mogl mi wczesniej wszystko wytlumaczyc na czym to polega i nie musialabym szukac w internecie.Poza tym to moja ciaza, moje dziecko i moja sprawa, a nie jego, a poczulam sie jakbym byla jego coreczka, ktora cos nabroila i zostala za to skarcona. Sorki dziewczyny, ale musialam sie wygadac! Powoli mi juz przechodzi. Jedno jest pewne, jak bede w Polsce to ba pewno pojde prywatnie do sprawdzonego gina, bo ten ciul nic nie mówi. A jak pytam co z moimi miesniakami to mowi, ze nic nie widzi, ze wszystko jest ok. Nawet nie wiem czy zmiana na innego specjaliste ma sens, moze oni wszyscy są tacy sami? A ten akurat miał super opinie w internecie. Moze rzeczywiscie internet kłamie :-D Juz was nie zanudzam i zmykam na herbatke uspokajającą he he ;-)
 
Beemik widzisz....dobry lekarz, jak nie widzi nic niepokojącego na usg genetycznym, to sam uważa,że Pappa są czyms zbędnym. Bo Pappa ma głównie zadanie skorygować wynik z usg. Na pewno lekarz miał w tym swój cel. Ja to przeszłam w jednej ciąży podczas sporadycznej wizyty w Pl. Lekarz narobił dymu,że muszę, że ciąża zagrożona bo po cc, że nie mam prawa wejśc do samolotu i wracać do Uk...ehhh....szkoda gadać. Nie dziwię Ci się,że się wkurzyłaś. :baffled:

Carolajna jedz na zdrowie :-)

Kati mi troszkę przykro,że nasze wakacje takie paskudne, bo u nas zaczęły się dopiero 20 lipca i w sumie te 6 tygodni, to może z tydzień w sumie było jako takiej pogody....no szkoda,że tak wyszło. Nie pamiętam, kiedy mieliśmy tak paskudne lato. Owszem, pogoda w Uk jest inna, ale bez przesady....normalnie jak jesień. Dlatego już wolę,żeby dzieci do szkoły szły, bo ileż można im wymyślać rozrywkę :eek:
 
Ja wszystko rozumiem Magda, tylko, ze on sie wsciekł, ze na to genetyczne (z tym fałdem karkowym a nie Pappa) nie wyraziłam zgody. Byl pozniej taki nieprzyjemny, ze mialam wrazenie iz robi mi łaske, ze mnie w ogóle bada, az balam o cokolwiek zapytać. Ach szkoda gadać.
Tutaj widze wieksze dramaty sie tocza. Współczuje M@linka, ze Twoja coreczka tak cierpi, a Ty razem z nia. Ale najwazniejsze, ze goraczka juz spadla. Trzymaj sie kochana i badz dobrej mysli. Wszystko bedzie dobrze! Dzieci maja silne organizmy. Najwazniejsze, ze mozesz byc tam razem z nia, na pewno łatwiej jej walczyc, gdy ma mame przy sobie.
 
Ostatnia edycja:
Beemik a chodzisz prywatnie? Kurcze ja też nie robiłam szczegółowych prenatalnych, tylko usg pren na przeziernosc karkowa i wtedy były też sprawdzane inne parametry pęcherz, serduszko. A jakie prenatalne sugerował? Aminopunkcje czy pappa
 
Magda oj to faktycznie niezaciekawe lato a dziecią to wiadomo się nudzi i trzeba wymyślać :) ach teraz będą mieli szkołę i obowiązki, no a my razem z nimi w pilnowaniu prac donowych ;)
 
reklama
Do góry