Lutowe mamy 2016

[Jadźka]

Carolajna bo wiesz jak to jest młodzi są bez wychowania tylko że w większości przypadków to te starsze panie to naprawde.
Też miałam taki przypadek w przychodni ale w drugiej ciąży to aż się popłakałam bo do tego mój syn miał gorączke i wogule masakra a my tam 3 godz bo babcie mało nug nie pogubiły żebyśmy czasami nie weszli a on taki biedny był

 

[Magda_z_uk]

Kochane, komu mam już płeć dopisać w tabelce? No i imię jak macie wybrane :-)​

 

[Carolajna32]

Magda u nas Daniel

Jadźka z dzieckiem bym się nie dała. Nie czekałabym, prędzej babcie rozjechała

Pojechałam na obiad ale dzieci tak się kłócily, że zawiozlam je do domu i sami z mężem Wróciliśmy zjeść. A one niech głodują, może nauczą się rozumu.

 

[Jadźka]

Carolajna jakbym była zarejestrowana to bym się nie dała a my wtedy na doczepke a zresztą było mineło

 

[Bozienka24]

Magda mi mi Alex :-)

 

[gwiazdeczka88]

Dziewczyny wiedzialyscie, ze mozna plakac jak bobr ogladajac Dirty Dancing? Ja do dzisiaj nie wiedzialam, jeju caly film przeplakalam ze wzruszenia i co z tego, ze juz chyba 100 razy ogladalam i nigdy nie ryczalam? Wszystko mnie teraz kompletnie wzrusza od reklam, teledyskow do glupich filmow :/

Caro moj maz to Daniel
Bozienko Ty juz wiesz, ze moj synus to Alex. W sumie to Alexander ale my mowimy Alex

Piekne imiona dziewczyny oby tak dalej

 

[Jadźka]

Mnie też wszystko wzrusza

 

[Carolajna32]

Mnie wzrusza każde wyjście do sklepu !!!!!! Aaaa!!! Znowu mnie poniosło w H&M...ehhh

 

[anit80]

Bożenka uśmiałam się tym tekstem o zaj..... pacjentce.
Dzisiaj mój pierwszy dzień w pracy po 6 tyg. zwolnienia. Było dobrze, tylko cały czas sobie powtarzam w myślach - nie wychylaj się, spokojnie, powolutku przecież robota nie zając nie ucieknie.

 

[Tiniaq]

Młode śpi, ja wymordowana...
Mnie teraz bardziej wszystko wkurza niż wzrusza, ale i ckliwe momenty się zdarzają.
Ogólnie strasznego nerwa mam w tej ciąży. Nie chodzi nawet, że się stresuję, bo jakoś niespecjalnie, jedynie wszyscy i wszystko mnie wkurza. Staram się za bardzo nie odzywać bo zaraz bym ludziom wokół nawrzucała o pierdoły niepotrzebnie... Ale takie duszenie tego w sobie też nienajlepsze, jedynie biedny mąż jest moim wentylem, a i On czasem nie wyrabia. :-/