Dzień dobry Dziewczyny
szmokuss zachcianki to bardzo indywidualna sprawa, podobno niedobór jakiś składników je powoduje,widać Tobie nic nie brakuje
Mnie piersi nie bolą wcale, jestem zmęczona ale to też dlatego że nie mam za wiele
czasu na leniuchowanie. Mam roczną córke która domaga się 100% uwagi, mieszkamy w DE praktycznie
bez bliższej rodziny, więc ze wszystkim radzę sobie sama, zazdroszczę mamom które mają w pobliżu
babcie lub kogoś innego kto zajmie się choć troszkę dzieckiem, no ale trudno, wiem że wiele dziewczyn tak ma
Jeśli chodzi o zaparcia, to miałam problem w pierwszej ciąży i teraz uważam co jem. Staram się
zjeść od czasu do czasu jabłko czy łyżkę otrębów...
Magda- ok teraz rozumiem, bądź dobrej myśli i czujna. Oby żadnen kolejny wirus już się nie pojawił, chwała Bogu że masz dobrą opiekę i będą mieli wszystko pod kontrolą ;/
Dużo zdrówka dla córeczki, oby gorączka minęła, przesyłam Ci dużo siły

i powodzenia u lekarza, dobrze że coś zaczynają działać
Czuję się ok, nie plamię wcale i czekam ((w stresie) na wizytę w piątek
U mnie z piersiami tak samo jak u Magdy, w pierwszej ciaży masakra, bolały strasznie, nie mogłam spać
a teraz nic, czasem przyglądam się sutkom i wygladają jak wtedy gdy karmiłam piersią...
Bardzo źle spałam w nocy, ogladałam film do 23, i mimo że może niezbyt ambitne kino to jednak podziałał na moje emocje, i nie mogłam usnąć. Potem budziłam się,a o 7 córka wstała, więc ja też musiałam, czuję się i wygladam jak Zombi

Duszno i ciepło, nie mam siły na nic. To będzie ciężki dzień.....