Bettina2701
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2015
- Postów
- 3 697
U nas noc znośna, tradycyjne pobudki w nocy aby odkręcić Hanulę z brzucha na plecy, ostateczna pobudka na mleko ok 7.40 i zasnęła dopiero o 11.20 Po 10 zjadła dynię z ziemniakiem, pół słoiczka. Ładnie buźkę otwiera a jak długo zwlekałam z podaniem kolejnej łyżeczki to się trzęsła aż, śmiesznie
A i wczoraj jak się śmiałam to Hanula zrobiła też i zabrzmiało to jak "ho ho"
Dorka łoł!! Ja mam w zapasie 9 deserków - owoców, 5 słoiczków warzywnych i 4 obiadki z mięskiem. I wydaje mi się, że to zapas na miesiąc A Twój to chyba na pół roku
U nas do picia póki co tylko woda lub herbatka. Soki na razie darowałam tym bardziej, że ja póki co podaję warzywa a owocki za jakiś czas, ewentualnie jabłko na lepsze trawienie
Caro cieszę się ogromnie, że masz chwilę aby odpocząć.
Ja od porodu nie przeczytałam nawet jednej książki
My nie korzystamy z przewijaka od kiedy Hanula mało go na siebie nie zwaliła a wkurzało mnie to nakładanie i zdejmowanie. Czekam aż mąż mi te kołki przesunie i położę na wannę na czas kąpania bo chciałabym już przejść z kąpaniem do łazienki.
Kamaa zdrowia dla Leona, oby z tej gorączki nic się nie rozwinęło
A i wczoraj jak się śmiałam to Hanula zrobiła też i zabrzmiało to jak "ho ho"
Dorka łoł!! Ja mam w zapasie 9 deserków - owoców, 5 słoiczków warzywnych i 4 obiadki z mięskiem. I wydaje mi się, że to zapas na miesiąc A Twój to chyba na pół roku
U nas do picia póki co tylko woda lub herbatka. Soki na razie darowałam tym bardziej, że ja póki co podaję warzywa a owocki za jakiś czas, ewentualnie jabłko na lepsze trawienie
Caro cieszę się ogromnie, że masz chwilę aby odpocząć.
Ja od porodu nie przeczytałam nawet jednej książki
My nie korzystamy z przewijaka od kiedy Hanula mało go na siebie nie zwaliła a wkurzało mnie to nakładanie i zdejmowanie. Czekam aż mąż mi te kołki przesunie i położę na wannę na czas kąpania bo chciałabym już przejść z kąpaniem do łazienki.
Kamaa zdrowia dla Leona, oby z tej gorączki nic się nie rozwinęło