Lutowe mamy 2016

[AntOlaa]

Tyle, że u mnie to jeszcze nie jest na 100 % pewne czy to rzeczywiscie jutro, czy jednak w poniedzialek...ale nastawiam sie na jutro. Zalezy czy jutro beda mieli miejsce ;/ ale na pewno jutro rozmowa z anestezjologiem.
Zamierzam sie zmeczyc dzis i pozno pojsc spac, mam nadzieje, ze jednak nie bede miala problemu z zasnieciem, bo wstalam rano i cala noc nie spalam, no prawie cala
Jedyna mysl, ktora mnie nastawia pozytywnie to taka, ze poznam najwazniejszego mezczyzne w swoim zyciu!!!!!!!

 

[Carolajna32]

Lilith ja się cieszyłam, że wzięłam za dużo bo mały ulewał i zmieniałam często ubranka i pieluchy tetrowe. Aż mi brakło, mąż dowoził. Kosmetyki wzięłam miniaturki z Rossmann, możesz też kupić pojemniczku małe i przelać Sobie Twoje domowe. Miałam tak wszystko, nawet pastę do zębów i płyn do płukania ust aż po żele pod prysznic itd.

Magda znam ten ból, Daniel ulewa i wymiotuje, zmiana mleka nie dała nic więc zostajemy przy mleku dla dzieci ulewających a ono powoduje zaparcia... ; (

 

[magmich]

Witam się po śniadanku,
Jenot gratulacje wielkie.
W związku z tłustym czwartkiem już się nastawiam na wieczorną zgagę u mnie waga stanęła w miejscu i mam jakieś 8 kg więcej od pierwszego wpisu w karcie ciąży.

Magda super że u Ciebie idzie ku lepszemu w końcu kiedyś będzie z górki.

Lilith ja do szpitala kupiłam sobie kosmetyki mini w rossmannie właśnie po to żeby zaoszczędzić na miejscu.

Caro pamiętam że na zaparcia u pierwszej córki lekarz zapisał mi debridat i powiem Ci że pomogło.

Ola relaksuj się dzisiaj z kawką i pączusiem i myśl pozytywnie.

 

[mkvet]

Ja też w sumie wzięłam dużo ubranek, najwyżej przywiozę czyste wszystko popakowałam oddzielnie w woreczki Wolę mieć więcej rzeczy niż czuć dyskomfort że czegoś mi lub Zosi brakuje Dlatego każda z nas ma swoją walizkę.

 

[LilithGoth]

Tyle, że u mnie to jeszcze nie jest na 100 % pewne czy to rzeczywiscie jutro, czy jednak w poniedzialek...ale nastawiam sie na jutro. Zalezy czy jutro beda mieli miejsce ;/ ale na pewno jutro rozmowa z anestezjologiem.
Zamierzam sie zmeczyc dzis i pozno pojsc spac, mam nadzieje, ze jednak nie bede miala problemu z zasnieciem, bo wstalam rano i cala noc nie spalam, no prawie cala
Jedyna mysl, ktora mnie nastawia pozytywnie to taka, ze poznam najwazniejszego mezczyzne w swoim zyciu!!!!!!!

A to widzisz ja np wczoraj sie zapisalam na cc i wiem ze na bank bedzie na mnie miejsce czekalo...nawet skierowanie na badania dostalam zeby zrobić dzien wczesniej aby cc odbyla sie z samego rana zaraz po moim przyjezdzie bo tak to musieliby porobic mi w dniu cesarki i odbylaby sie najwczesniej o 13

 

[Carolajna32]

Witam się po śniadanku,
Jenot gratulacje wielkie.
W związku z tłustym czwartkiem już się nastawiam na wieczorną zgagę u mnie waga stanęła w miejscu i mam jakieś 8 kg więcej od pierwszego wpisu w karcie ciąży.

Magda super że u Ciebie idzie ku lepszemu w końcu kiedyś będzie z górki.

Lilith ja do szpitala kupiłam sobie kosmetyki mini w rossmannie właśnie po to żeby zaoszczędzić na miejscu.

Caro pamiętam że na zaparcia u pierwszej córki lekarz zapisał mi debridat i powiem Ci że pomogło.

Ola relaksuj się dzisiaj z kawką i pączusiem i myśl pozytywnie.

Tabletki??

Już widzę, że w granulkach. Od jakiego wieku stosować można? Jest na receptę?

 

[magmich]

Caro nie to była zawiesina podawałam ją z odrobiną mleka lub wody normalnie butelką, u mnie się sprawdziło i wystarczyła jedna butelka tego leku potem wszystko z jelitkami się unormowało. Wiem od znajomej że też dostała to dla swojego synka.

A do picia dla małej od tego samego lekarza dostałam herbatkę Bobofen z tym że ciężko ją było dostać i zawsze mi sprowadzali w aptece kosztowała chyba coś koło 5 zł.

 

[Carolajna32]

Dziękuję
Wezmę pod uwagę jak nic się nie zmieni

 

[Magdalena777]

Jenot gratuluję córeczki dużo zdrówka
Olaolala relaksuj się ile wlezie bo po porodzie ciężko będzie się wyspac. Na pewno dasz sobie ze wszystkim rade bo tak szczerze mówiąc to nie masz wyjścia
Lilith ja też chcę chudnąć. Bo jest z czego. Mam 30kg na plusie juz opracowuje plan zdrowej diety po porodzie ale do tego czasu hulaj dusza...

Ja dzisiaj byłam na badaniach krwi i na zakupach początkowo małych które przerodziły się w duze mnie na sklepy puścić i nagle wszystko mi się przyda. Nawet kolczyki sobie kupilam jakbym w domu nie miała całej szkatulki. Plus jest taki ze się zmeczylam a na tym etapie męczenie jest wskazane żeby porod był latwiejszy. Zaraz przychodzi polozna, potem gotuje obiadek i sprzątam wiec dzień będzie intensywny i może będę lepiej spac. Moje dziecko wstalo dziś z temperatura 37.3, ale płakała ze chce iść do szkoły bo dzisiaj bal. Wiem ze jestem nieodpowiedzialna, ale puściłam ja bo mi się żal zrobiło ze tak czekała na ten dzień i ma piękną suknie rozowa. Mam tylko nadzieje ze powie pani żeby dzwoniła po rodziców jeśli poczuje się gorzej. Najbardziej ze wszystkiego zaskoczył mnie mój maz. Mianowicie postawił się szefowi i odmówił tej delegacji o której Wam pisalam. Powiedział ze nie może mnie tak zostawić na 8 dni. Widzę że go to mimo wszystko gryzie ale cieszę się że podjął taka decyzje. Szczerze mówiąc gdyby się zgodził i pojechał to straciłabym do niego szacunek jako męża i ojca rodziny bo wie ze oprócz niego nie mam na kogo z rodziny liczyć.

 

[LilithGoth]

A ja sie wlasnie zastanawiam czy przed cc tzn rano jak wstane moge sie chociaz wody napic? Bo nie pamietam kompletnie...a rano jak wstaje to i tak zęby musze umyc i tak no i sahara w buzi.

Zrobilam znowu porzadki...mam nadzieje ze juz ostatnie bo szajba mi juz odbija.
Torbe tez od nowa spakowalam...dodam jeszcze pare ciuszkow dla malego jak poprasuje