reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

Natka uwierz,że dużo ruchów swojego maleństwa nie czujesz. Ja na ktg mam często ze 100, a.w.ciągu 3 godzin czuje z 10. To wszystko dlatego,że Theo jest zwrócony w stronę kręgosłupa :-)

Lilith powiem Ci,że lepiej jak.tętno skacze niż jest zbyt jednostajne. Ja przez jednostajne właśnie leżę często po 3h na ktg. Ważne by się trzymało granic 120-170. Skurcze miewam nawet do 100, ale to.wciąż tylko przygotowujące :-) Daj znać,co powie lekarz.


Moja lekarz dziś nie dotarła. Nikt nic nie wie,więc czekam dalej. Mam koszmarny ból głowy. :-(
 
reklama
NowaNatka u mnie Hania też miewa leniwe dni, rusza się malutko ale też udaje mi się naliczyć 10 ruchów, po prostu wtedy uważniej obserwuję co się dzieje. Za to od wczoraj tak wyciąga nogi, że już cały bok mnie boli. ;-) ;)
Kamisia witaj, teraz tu się dużo dzieje więc w samą porę się przyłączyłaś ;-) ;)
Lilith najważniejsze, że jesteś pod dobrą opieką a reszta jakoś to będzie. :blink:
 
Jeju, pół dnia mnie nie było a tu już tyle stron do przeczytania, ale dobrze, ze nie proznujecie :)

Moja maly tez od jakiegos czasu rusza sie jak "mucha w smole" chociaz dzisiaj w nocy szalal... roznie to bywa.

Mnie dzis PRZEOKROPNIE boli to lewe biodro, chodzic nie moge, bo kuleje... Myslicie, ze powinnam jechac do lekarza z tym? Czy nie panikowac...?
 
Olaolala to możemy sobie podać ręce. tez mam problem z lewym biodrem ale nie przejmowalam sie tym raczej bo i przed ciaza mialam czasem takie dolegliwosci chociaz teraz sie nasililo spac nie mozna chodzić tez nie ale trzeba jakoś przetrwać tak sobie tłumaczę no chyba ze ból już jest nie do zniesienia...
 
Ją również witam w klubie bólu lewego biodra... ja mam z nim problem od 3 tyg w nocy nie do zniesienia, raz mocniej rqz słabiej. Jedynie puduszka między nogi do spania. Właśnie dziwne, że to lewe tak bardzo doskwiera :confused:
Oh jeszcze trochę wytrzymamy ;)
 
oo widze, ze naprawde nie jestem z tym bolem sama. skoro tak mowicie to moze wytrwam. Tez mnie ten bol meczy juz od kilku tygodni, ale dzis jest najgorszy dzien, bardzo sie nasilil. Boje sie polozyc i lezec bo mam wrazenie, ze jak juz sie poloze to wstane dopiero 5 lutego :) dlatego probuje chodzic "na sile"
 
reklama
Też mam okropne bóle bioder, pachwin, kłucia w kroczu. Na tym etapie już podobno tak ma być. W nocy jak wstaję do łazienki to ledwo idę więc w dzień za dużo nie leżę bo potem ciężko się podnieść.
 
Do góry