reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2016

Magda ja to rozumiem mój starsxy dostał chyba jak miał 8 ale moim zdaniem też był dojrzały do tego i potrzebowałam nieraz zadzwonić do niego bo dojeżdża do szkoły tylko ja jeszcze użyłam podstępu i musiał dodatkowo zapracować i nauczył się tabliczki do 100 chociasz w szkole jeszcze nie musiał
 
reklama
Moja Nelly ma tylko taki tablet edukacyjny. Tego w Pl nie ma,więc nie wyjaśnię o co chodzi,ale tylko gry do nauki i kilka filmów z netu. Ona ogląda te filmy i potem robi cudowne rzeczy,bo to są właśnie takie edukacyjne. Projektuje sobie ubrania itp. Jest to dla niej duża inspiracja.


Dla mnie tablet normalny dla 4 latka,to jest dramat! Staram się by moje dzieci znały umiar. Nie mogę jednak kazać im żyć pp staremu,bo nawet szkoła uczy ich postępu. Ciężko to wyposrodkowac,ale mam nadzieję, że mi się uda :-)
 
Poza tym, przyjedzie moja mama. Ona ma chore serce. Gdyby coś się stało,to dobrze aby Nelly umiała zadzwonić gdzie trzeba. Uznałam że warto by miała ten telefon. Zobaczymy co wyjdzie w praktyce.
 
Magda - moment uważam za zupełnie dobry, świat idzie do przodu... Zresztą na każdym etapie człowiek się zastanawia ile tej techniki dla dzieci. My mamy na razie etap analizowania gier na telefonie (jakie, jak długo itp.) , ale mimo, że to np tylko 15 min raz na dwa trzy dni, to dla moich rodziców jest jakimś kosmosem , że 3 latka sobie lepiej ze smartfonem radzi niż oni.

Aschlee - ja żelazo robiłam jakoś 3 miesiące temu i wyszło w górnej granicy normy, a hemoglobinę juz wtedy miałam poniżej.
 
Choco ja się troszkę boję, żeby nie zepsuć jej tym telefonem. Na prawdę była to trudna decyzja. :-)

Aschlee ja nie pamiętam jakie miałam ostatnio,ale.wiem że na granicy dolnej. Teraz w.25tc będą mi powtarzać.
 
Madzia ja też odniosłam wrażenie że czujesz się winna spokojnie moim zdanie to naprawde ok jakby była młodsza to jakieś wymysły a telefon to też nasz kontakt z dzieckiem i na odwrót. I dajesz jej sygnał że jej ufasz. Ja swojemu wytłumaczyłam np. że nie znanych numerów ma nie odbierać tylko te co ma w książce tel. i że dostaje telefon ale mama ma pełny wgląd w niego przynajmniej na razie. I jest ok
 
reklama
Do góry