reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamusie 2022

Dziewczyny wy tez może nie czujecie napięcia w piersiach ja jedynie co to jak je dotknę to mnie zabolą a tak to nic nawet nie urosły za bardzo to normlane 🤔🤷🏼‍♀️ Zaczęłam 5 tydzień
Mi urosły niestety i również bolą przy dotyku. Wydaje mi się, że żyły są też bardziej widoczne
U mnie na chwile obecna wiedza tylko moi rodzice . W poniedziałek idziemy oglądać serduszko i tak naprawdę dowiem się tez czy zostaje na mamuskach lutowych czy tych styczniowych 🙃. Po serduszku jak wszystko będzie dobrze poinformuje o ciąży kierownictwo w pracy - z prośba o zachowanie dyskrecji i najbliższym znajomym . Resztę rodzinki po prenatalnych albo i później . A wy jakie macie plany ?
Ja właśnie chyba powiem mamie na dniach, po potwierdzeniu ciąży poinformuję pracodawcę. Całą resztę świata również po prenatalnych.
Przyjaciółce już chyba z 3 razy próbowałam pisać, ale poczekam może aż mama się dowie pierwsza :D
 
reklama
Cieszę się że rozumiecie plac budowy i podzielacie opinie ;)
Najchętniej podzieliła bym się już z całym światem że jestem w ciąży. Ale niestety trzeba odczekać.. Ile? Hmm nie wiem. Tak się zastawiam, że to przecież nic złego, jak się nie uda.. Wstydzić nie ma się czego, a i wsparcie wtedy jest ze strony przyjaciół, i kolegów z pracy. I zrozumienie. Tak bynajmniej było u mnie przy poronieniu, choć mam nadzieję że tym razem będzie 👍
Wydaje mi sie, że po dwóch wizytach u gina podzielę się dobrą wiadomością, dalczego się ukrywac, skoro chce skakać z radości :D To takie moje bardzo osobiste zdanie.
 
Cieszę się że rozumiecie plac budowy i podzielacie opinie ;)
Najchętniej podzieliła bym się już z całym światem że jestem w ciąży. Ale niestety trzeba odczekać.. Ile? Hmm nie wiem. Tak się zastawiam, że to przecież nic złego, jak się nie uda.. Wstydzić nie ma się czego, a i wsparcie wtedy jest ze strony przyjaciół, i kolegów z pracy. I zrozumienie. Tak bynajmniej było u mnie przy poronieniu, choć mam nadzieję że tym razem będzie 👍
Wydaje mi sie, że po dwóch wizytach u gina podzielę się dobrą wiadomością, dalczego się ukrywac, skoro chce skakać z radości :D To takie moje bardzo osobiste zdanie.
Mam dokładnie takie samo zdanie 😉
 
@crazyjulia @Ana2 totalnie rozumiem, bo również najchętniej już wywiesiłabym transparent :D z drugiej strony, boję się, że jak się wszyscy dowiedzą, a coś po drodze pójdzie nie tak to ludzie będą potem wypytywać, drążyć, wtryniać się i w ogóle, a to byłaby nie najłatwiejsza chwila, tak myślę.
 
@crazyjulia @Ana2 totalnie rozumiem, bo również najchętniej już wywiesiłabym transparent :D z drugiej strony, boję się, że jak się wszyscy dowiedzą, a coś po drodze pójdzie nie tak to ludzie będą potem wypytywać, drążyć, wtryniać się i w ogóle, a to byłaby nie najłatwiejsza chwila, tak myślę.
Nie spotkałam się z taka reakcją, wręcz przeciwnie, potrzebowałam współczucia i w bardzo delikatnej formie je otrzymałam. Żadnego wtryniania nie było, wydaje mi się że każdy zdaje sobie sprawę z powagi takiej sytuacji. Musimy zdecydować tak, aby czuć się dobrze z ta decyzją
 
reklama
Do góry