reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2022

Mi mąż zrobił pomidorówkę wczoraj, uwielbiam🤤

Widzę dużo tu z nami weteranek, a ile z was jest w ciąży po raz pierwszy? Ja tak i nic nie ogarniam narazie 😂
Nic się nie martw . Ja tez jestem w pierwszej . Tzn 2 . Ale niestety tamta okazała się byc ciąża pozamaciczna . Mam 33 lata 😉
 
reklama
Hej dziewczyny
Ja byłam dzisiaj u gina 4+5
Po badaniu szyjki stwierdził ciąże
Na usg powiedział że śluzówka i enfometrium w porządku, ale pęcherzyka nie znalazl , chociaż stwierdził że przypuszcza w którym miejscu jest, ale nie jest Go w stanie uchwycić na zdjęciu, założył mi kartę ciąży dla skierowanie na badania i kazał przyjść na bezpłatną wizytę za tydzień żeby zobaczyć pęcherzyk.
Ufam mu , bo już mi prowadził ciąże
Ale pytanie do Was , czy miała któraś tak że na pierwszym usg Jeszcze nie było widać pęcherzyka???
Tak. Ja byłam 4t + 3. Na pęcherzyk jeszcze wcześnie. U mnie wizyta podyktowana problemami różnymi z zajściem i utrzymaniem. Następna wizyta 16.06. A do tej pory głównie leżenie. Mam nadzieje, ze będzie już wtedy piekny, okrągły pęcherzyk 🙂

Dzisiaj brzuch mnie boli, rano byłam na becie, zeby sprawdzić przyrost.
 
Nic się nie martw . Ja tez jestem w pierwszej . Tzn 2 . Ale niestety tamta okazała się byc ciąża pozamaciczna . Mam 33 lata 😉
Uufff czyli nie jestem sama.
Ja mam 30 lat. Wydaje mi się że w marcu miałam biochemiczna bo okres spóźnił mi się 2 dni i zobaczyłam bladziutka druga kreskę (mąż nic nie widział). Teraz już przed planowana @ widziałam dwie mocne krechy więc oby było tym razem dobrze :)
 
Tak. Ja byłam 4t + 3. Na pęcherzyk jeszcze wcześnie. U mnie wizyta podyktowana problemami różnymi z zajściem i utrzymaniem. Następna wizyta 16.06. A do tej pory głównie leżenie. Mam nadzieje, ze będzie już wtedy piekny, okrągły pęcherzyk 🙂

Dzisiaj brzuch mnie boli, rano byłam na becie, zeby sprawdzić przyrost.
mnie brzuch pobolewa , ale piersi to masakra po prostu
Mi lekarz nic nie mówił o becie, nigdy nie miałam problemów z ciąża i jej utrzymaniem więc może dlatego każde cierpliwie czekać 😊
 
mnie brzuch pobolewa , ale piersi to masakra po prostu
Mi lekarz nic nie mówił o becie, nigdy nie miałam problemów z ciąża i jej utrzymaniem więc może dlatego każde cierpliwie czekać 😊
Jak nie było problemów to poczekać i za chwilę będzie serduszko na usg 😊 beta mimo wszystko jest stresujaca. A stresu w ciąży lepiej unikać 😉
 
Ja właśnie jutro się wybieram na drugą betę po 48h i troszkę się stresuję, nie ukrywam. Z drugiej strony sobie tłumaczę, że i tak nie mam już żadnego wpływu na mój organizm i to co z nim się będzie działo.

Bardzo spodobało mi się stwierdzenie @crazyjulia, że czuje, że ma "plac budowy" i to jest tak cholernie trafne określenie ;)

BTW. Kiedy informujecie swoich bliskich - rodziców, przyjaciół o radosnej nowinie? :)
 
Ja właśnie jutro się wybieram na drugą betę po 48h i troszkę się stresuję, nie ukrywam. Z drugiej strony sobie tłumaczę, że i tak nie mam już żadnego wpływu na mój organizm i to co z nim się będzie działo.

Bardzo spodobało mi się stwierdzenie @crazyjulia, że czuje, że ma "plac budowy" i to jest tak cholernie trafne określenie ;)

BTW. Kiedy informujecie swoich bliskich - rodziców, przyjaciół o radosnej nowinie? :)
Dziewczyny wy tez może nie czujecie napięcia w piersiach ja jedynie co to jak je dotknę to mnie zabolą a tak to nic nawet nie urosły za bardzo to normlane 🤔🤷🏼‍♀️ Zaczęłam 5 tydzień
 
Ja właśnie jutro się wybieram na drugą betę po 48h i troszkę się stresuję, nie ukrywam. Z drugiej strony sobie tłumaczę, że i tak nie mam już żadnego wpływu na mój organizm i to co z nim się będzie działo.

Bardzo spodobało mi się stwierdzenie @crazyjulia, że czuje, że ma "plac budowy" i to jest tak cholernie trafne określenie ;)

BTW. Kiedy informujecie swoich bliskich - rodziców, przyjaciół o radosnej nowinie? :)
U mnie na chwile obecna wiedza tylko moi rodzice . W poniedziałek idziemy oglądać serduszko i tak naprawdę dowiem się tez czy zostaje na mamuskach lutowych czy tych styczniowych 🙃. Po serduszku jak wszystko będzie dobrze poinformuje o ciąży kierownictwo w pracy - z prośba o zachowanie dyskrecji i najbliższym znajomym . Resztę rodzinki po prenatalnych albo i później . A wy jakie macie plany ?
 
reklama
Dziewczyny wy tez może nie czujecie napięcia w piersiach ja jedynie co to jak je dotknę to mnie zabolą a tak to nic nawet nie urosły za bardzo to normlane 🤔🤷🏼‍♀️ Zaczęłam 5 tydzień
Objawy to indywidualna kwestia więc nic się nie stresuj. Moja mama cały 1 trymestr wymiotowała i też się na to nastawiałam a ja nawet najmniejszych mdlosci nie mam (narazie).
Ja właśnie jutro się wybieram na drugą betę po 48h i troszkę się stresuję, nie ukrywam. Z drugiej strony sobie tłumaczę, że i tak nie mam już żadnego wpływu na mój organizm i to co z nim się będzie działo.

Bardzo spodobało mi się stwierdzenie @crazyjulia, że czuje, że ma "plac budowy" i to jest tak cholernie trafne określenie ;)

BTW. Kiedy informujecie swoich bliskich - rodziców, przyjaciół o radosnej nowinie? :)
Też mi się ten plac budowy spodobał :) ale każda budowa inna więc nie ma się co przejmować jeśli u nas jest inaczej niż u innych.

Ja planuje najbliższym powiedzieć jak już będzie serduszko. A w pracy po prenatalnych chyba że wcześniej będę musiała L4 wziąć. Narazie wie tylko mąż.
 
Do góry