reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

reklama
Ja mam od 2 miesięcy za oknem remont parkingu...A w nocy zdeby z góry znów urządzili sobie imprezę. Także noc przesrana. Ale za to dogodzilam sobie sniadaniem. Od 3 w nocy marzyłam o jajku z majonezem, pasztecie i ogórkach kiszonych. Rozplynelam się :D

Weź mi tu o jajkach nie gadaj...ostatnio codziennie w innej postaci jadłam, taka miałam fazę..a teraz muszę jeść co dają i głodna chodzę wrrr...

Forester super ze z maluszkiem ok, leż i odpoczywaj, trzymam kciuki
Tialana a nie przypada Ci teraz termin @?
Dotkass daj znać jak się czegoś dowiesz, a te twoje plamienia były bardzo intensywne?

Moje ostatnie plamienia tez przypadły mniej więcej na termin @, nigdy wcześniej tak mi się nie zdarzyło
Siostra mi wczoraj właśnie przypomniała ze całą druga ciążę miała plamienia w terminie w którym wypadałaby @

Wiesz co trudno powiedzieć, bo na wkładce dużo nie było, za to papier był lekko zabarwiony, a jak sprawdzałam szyjkę to dopiero wtedy zobaczyłam brązowo- bordowa wydzielinę



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BB
 
Cześć Kobietki! [emoji4] dziękuję, dziękuję i raz jeszcze dziękuję Wam bardzo za całe wsparcie i ciepłe słowa! [emoji8] aż się popłakałam kiedy czytałam Wasze wiadomości.
U nas już lepiej! Krwawienie minimalne, wczoraj po usg ordynator, który przeprowadzał badanie nie podjął żadnej głupiej decyzji o zatrzymaniu ciąży. Krwiak już nieco mniejszy, łożysko ponoć wygląda lepiej. Wczoraj przespałam dosłownie cały dzień i dopiero dzisiaj zaczęły dochodzić do mnie pewne sprawy. Straciłam na tyle dużo krwi, że gdyby w ciągu pierwszej nocy krwawienie nie zostało zatrzymane, lekarz przygotowywał się do transfuzji. W pierszym momencie byłam dosłownie pewna, że poroniłam. Czułam jak coś większego ze mnie wypływa, byłam przerażona kiedy zabierali się do ściągania mi spodni i zaczęłam wyć, kiedy zobaczyłam to "coś" w ich wnętrzu. Całe szczęście okazało się, że był to 7x2cm skrzep... Lekarz przeprowadził usg dopochwowo, patrzył w ten ekran i patrzył. Myślałam, że nie może już nieczego znaleźć. A tam moja Dzidzia, ogólnie miała to wszyztko gdzieś [emoji1] kiedy w końcu mogłam spojrzeć na ekran, Fasolek akurat przewracał się z tyłu na przód, a serduszko biło [emoji7] . Trzymał się mocno tam w środku. Później do wyrka i okropne kilka godzin, w strachu, że krwawienie powróci i będziemy musieli pożegnać się z tym naszym słodkim, żwawym Dzidziusiem. Na szczęście póki co wszystko dobrze! Pierwszy tydzień ma być krytyczny, a z czasem ryzyko maleje. Mam leżeć plackiem i jedynie spacer do toalety wchodzi w grę. A mój ukochany, jest najepszym facetem na świecie [emoji173] [emoji173] [emoji173]
Boże tak się cieszę że z maluszkiem ok!!!
 
Weźcie ode mnie ta dziewczynę, wiecznie tylko narzeka, ze to nie tak, ze lekarze nie skaczą przy niej...No masakra, jak ja nie lubię takich ludzi, którzy odbierają energię...wrrr


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Martula, moja bratowa przez całą ciążę miała ciśnienie 140 / 90 i musiała brać leki leżała nawet w szpitalu. Ona jest bardzo otyła waży 100 kg, stąd to wysokie ciśnienie.
 
Dziewczyny jakieś sposoby na podwyższone ciśnienie?? 150/80 [emoji37]

@martula1985 dużo wody! bardzo reguluje ciśnienie, w jedną i drugą stronę. I wbrew pozorom ruch, oczywiście w rozsądnym natężeniu - spacer np.

@Forrester ale super wieści! najgorsze za Tobą
@Dotkass na pewno się uspokoiłaś, jak zobaczyłaś że u malucha w porządku, wypoczywaj, ja też nie znoszę narzekarzy, słuchawki w uszy i nie będziesz musiała wysłuchiwać
 
Prawidłowe to 120. Wysokie ciśnienie w ciąży jest niebezpieczne bo może prowadzić do gestozy, czyli zatrucia ciążowego.
Martula na następnej wizycie powiedz lekarzowi o ciśnieniu.
 
@Shemshi, aj co ja się nadziękuję w tych dniach :) dziękuję Ci serdecznie :)

Co do leków - jak lekarz mówi, żeby brać to ja bym brała. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a pomóc może. Ewentualnie możesz do niej podjechać na badanko?
I ja też chcę deteeeektoor! (zazdrość) ;)
Chociaż pewnie i tak bym szybko nie użyła bo póki co boję się kichnąć, a o dotykaniu brzucha nie ma mowy...

A wiesz, że może jeszcze w sobotę przyjmuje, muszę sprawdzić. Jutro pójdę do rodzinnego po receptę. Lekarz nie tyle kazał, co powiedział żebym zobaczyła czy uspokoi się po duphastonie :) znalazłam tylko resztkę luteiny w domu ale nie wiem jak to dawkować więc wstrzymam się jeszcze do jutra i kupię duphaston :) od rana w zasadzie leżę i brzuch prawie nie boli, ale plecy od tego lenistwa zaczęły :D
Z tym detektorem to taka zachcianka ;) rzadko mam chwile paniki, ale jak już się przydarzą to będę spokojniejsza :) Martula1985, a ty już używałas swojego detektora? Forrester, nasze macice są jeszcze baaardzo niziutko i nie są zbyt wielkie więc najwyżej jelitka sobie podotykasz :D idę gdzieś w końcu, bo korzenie w kanapę zapuszczę :) trzymajcie się dziewczyny [emoji173]

Ps. Zaczynam dzisiaj 12 tydzień! To już poważnie brzmi ;)[emoji41]
 
reklama
Do góry