Lutowe mamusie 2018

[mamunia86]

Co Wy takie niespokojne? Nie jestem w stanie przewertować tych ponad 87 stron więc wybaczcie ale nakreślcie mi trochę sprawę, proszę.

..no i też miło, że jesteście

 

[olga_d]

Wzdęcia! U mnie po herbatce z kopru jest lepiej. No i trzeba uważać na to co się je. Ja jestem na duphastonie a on niestety jeszcze lubi pogarszać sprawy gastryczne. Ale są tu dziewczyny, które muszą brać więcej leków i ja je podziwiam, bo jednak sterydy czy clexane to nic przyjemnego. Miłego wieczoru dziewczyny! Ja się pakuje i jutro wyjeżdżam na krótki urlop

To ja do nich należę – duphaston, clexane, steryd... aż strach pomyśleć jak bede wyglądać na finiszu, ale teraz najważniejsze jest dla mnie to, żeby utrzymać te ciążę i urodzić zdrowe dziecko.

 

[olga_d]

Co Wy takie niespokojne? Nie jestem w stanie przewertować tych ponad 87 stron więc wybaczcie ale nakreślcie mi trochę sprawę, proszę.

..no i też miło, że jesteście

Spokoj pewnie w dużej mierze zależy od doświadczeń, a są rożne.
W skrócie 90 stron — Kilka dziewczyn już poroniło lub jest w trakcie, reszta w większości czeka jeszcze na usg, jest tez kilka szczęściar, które mają już zarodek i serduszko . Mamy sporo mam, które są w kolejnej ciąży.

 

[mamunia86]

Olga, dziękuję.

Przykro mi, że stacilyscie swoje dzieci. To bardzo smutne.
Mam nadzieję, że złe informacje już się nie pojawią i wszystkie niepokoje odejdą.

 

[Shemshi]

Co Wy takie niespokojne? Nie jestem w stanie przewertować tych ponad 87 stron więc wybaczcie ale nakreślcie mi trochę sprawę, proszę.

..no i też miło, że jesteście

Mi również miło
Tak sobie gadamy to oczywiste, że na początku są obawy, bo nie wiadomo czy ciąża się utrzyma. I chociaż wiemy, że nie mamy na to dużego wpływu, to czekanie w pierwszych tygodniach nie jest łatwe. Olga_d ma rację to zależy od wcześniejszych doświadczeń

To ja do nich należę – duphaston, clexane, steryd... aż strach pomyśleć jak bede wyglądać na finiszu, ale teraz najważniejsze jest dla mnie to, żeby utrzymać te ciążę i urodzić zdrowe dziecko.

na prawdę ci współczuję, bo zdaje sobie sprawe, że to już jest duże poświęcenie. I już się nie dziwię, że czujesz się taka spuchnięta na pewno będzie dobrze

 

[Paraplu]

Duzo zalezy wlasnie od doswiadczen :/ ja sie dzisiaj rano poryczalam ze stresu. O ile fizycznie czuje sie rewelacyjnie tak psychicznie cienko jest :/


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[gosiunia:)]

Witam wszystkie mamusie. Ja zbieram się do pracy.


@mysiaka92 trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Koniecznie daj znać po wizycie.

 

[DorciaMamaOlka]

Hej z rana znowu czeka mnie popołudniowa zmiana w pracy :/ ale jutro wolne dziewczyn tu sporo na zelaznych zestawach,ale czego nie zrobi się żeby utrzymać ciążę pewnie każda z Was codziennie nagniata cycki żeby sprawdzić czy aby na pewno bolą ja niestety też do nich należę po trzech stratach mój umysł nie funkcjonuje dobrze,ale tylko spokój i wiara mogą Nas uratować dopóki jest nadzieja to trzeba się jej trzymać...każda ciąża rozwija się w swoim tempie

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[mysiaka92]

@gosiunia:) dziękuję napewno dam znać.. Boje sie ze bedzie kazal czekac kolejny tydzien badz dwa

 

[mamunia86]

Tak, zgadzam się. To zależy od doświadczenia mamy i mastawienia poniekąd. Ja mam 3 ciaze za sobą, dwie piwrwsze na podtrzymaniu, passar, leki i lezenie ale finał szczęśliwy. Trzecia ciąża przebiegła bezproblemowo zupełnie, spokojnie, bez stresów ale fakt faktem wiedziałam co mnie ma zaniepokoic i stosowałam środki prewencji nim cokolwiek się wydarzyło. Finał szczęśliwy. Teraz czekam co czas przyniesie czy jestem w ciazy czy nie ale wolę założyć że tak niż się potem denerwować że zrobilam czy spozyłam albo nie.
Tego szczęśliwego finału Wam życzę.