Lutowe mamusie 2018

[Minia86]

Co do skupienia, to mój potrafi wsłuchać sie juz w całkiem dlugie ksiazeczki, rozumie co mu sie czyta. Ulubione fragmenty zna na pamięć. Ale żeby nie było tak rozowo to straszny buntownik z niego, wczoraj tak tupnal nogą, że ma byc jeszcze kompocik i koniec, że nie było szans na odmowe. Mąż biegl po kolejny sloik do piwnicy. kuzynke uciszal- "cicho bądź Julka", a jest o 5 lat starsza. No i chwilowy kryzys z myciem zębów. Zamierzam przeczytać książkę jezyk dwulatka, bo czasem na prawde nie wiem jak mam reagowac.

Co do zamkniecia watku dala bym jeszcze 48h na ujawnienie sie, bo sie okazuje że sporo czyta na bieżąco skoro nagle tyle nowych osob nie mam nic przeciwko, ale bedzie lepiej wg w zamknietym watku.

 

[Leila.jm]

Lejla.jm nie wiem czy to Cie uspokoi ale ja wizyte mialam w piatek i mowilam swojemu o kluciu ale ja mialam z lewej strony brzucha i w okolicy jajnika lewego najmocniej. Kazal zwiekszyc magnez i sie nie martwic bo to delikatne skurcze sa ale akurat mnie klulo jak u niego bylam. Zbadal i powiedzial ze jest wszystko dobrze tylko Aspargin forte brac i jakby bolalo mocniej to nospe.

Dzięki, zwiększę sobie dawkę magnezu i zobaczymy.

 

[PolaM2016]

Niestety mnie też zaczyna twardniec macicy.w poprzedniej ciąży też tak miałam ale później się zaczęło koło 20 tygodnia.teraz jeszcze jest w miarę najgorzej jak brzuch jest spory i to uczucie jakby się miało stos kamieni w bruchu

 

[NianiaOgg]

Ciasto się piecze, ale tak się obzarlam podjadajac to chleb, to kabanosa, to nektarynke, to bułkę... że nie mogę patrzeć na to ciasto... masakra jakaś dzisiaj. Do tej pory nie miałam takiego napadu obzarstwa.
I tez mam ogromnego lenia. Sprzątam tylko tak o, żeby na pierwszy rzut oka porządnie było, ale w sypialni zalega sterta ubrań po wysuszeniu do poskladania. Na suszarce kolejne już od dwóch dni suche na proch wiszą... a mnie się nieeeeeee chceeeeeee! .
Chociaż ze spaniem trochę lepiej od kilku dni, nie muszę już się zdrzemnac w ciągu dnia .

 

[Leila.jm]

Ciasto się piecze, ale tak się obzarlam podjadajac to chleb, to kabanosa, to nektarynke, to bułkę... że nie mogę patrzeć na to ciasto... masakra jakaś dzisiaj. Do tej pory nie miałam takiego napadu obzarstwa.
I tez mam ogromnego lenia. Sprzątam tylko tak o, żeby na pierwszy rzut oka porządnie było, ale w sypialni zalega sterta ubrań po wysuszeniu do poskladania. Na suszarce kolejne już od dwóch dni suche na proch wiszą... a mnie się nieeeeeee chceeeeeee! .
Chociaż ze spaniem trochę lepiej od kilku dni, nie muszę już się zdrzemnac w ciągu dnia .

Nic tak bardzie nienawidzę jak składanie ubrań po praniu, nie znoszę tej czynności i zawsze mam w tym zaległości ze później mogę pływać w tych ubraniach.

 

[NianiaOgg]

Co do kłucia, to mnie na razie nie dopadło. Ale mam takie inne dziwne uczucie w podbrzuszu. Ja to nazywam "uczuciem gorąca" [emoji4] jakby coś mnie delikatnie parzylo w środku... W każdej ciąży takie dziwne wrażenie miałam, zwłaszcza na poczatku i teraz tez [emoji5]. Rozciąga się tam wszystko i rośnie, wiec coś tam musimy czuć [emoji5]

 

[NianiaOgg]

Nic tak bardzie nienawidzę jak składanie ubrań po praniu, nie znoszę tej czynności i zawsze mam w tym zaległości ze później mogę pływać w tych ubraniach.

No to przybij piątkę

 

[izabelaaa]

w sypialni zalega sterta ubrań po wysuszeniu do poskladania. Na suszarce kolejne już od dwóch dni suche na proch wiszą... a mnie się nieeeeeee chceeeeeee!

O skad ja to znam. Na lozku leza dwie pralki i czekaja az racze sie za nie wziac. I dwie kolejne wisza juz trzeci dzień na suszarce brrrrr!!

 

[Paula220992]

Pisze pierwszy raz ale czytam regularnie. To moje pierwsze dziecko , mam 24lata ,jestem bardzo podekscytowana. [emoji3] od jakiegoś czasu często boli mnie kolano , stopy a dziś nie mogłam spać przez ból ręki jestem ciekawa czy któraś z was tez ma coś podobnego [emoji846]? Pozdrawiam i gratuluje wszystkim mamusia

PS. Tez nie cierpię składać ubrań [emoji3]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[martula1985]

Dziewczyny 4 lata temu zainwestowałam w suszarkę elektryczną, dla mnie bombowa sprawa, wyciągam jeszcze ciepłe, miło się składa i do szafy teraz mąż się tym zajmuje z wiadomych względów, więc czasem coś dłużej leży ale tragedii nie ma

Witam wszystkie nowe mamusie