reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamusie 2018

Ja mam za tydzień wizytę, niby staram się nie świrować, ale psychika robi swoje... śniło mi się, że u mojej gin zepsuł się sprzęt i nie mogła mi zrobić usg, wysłała mnie do innego lekarza a on, że już idzie do domu i mi nie zrobi... i płakałam, że znowu płci nie poznam...

Witam nową mamuśkę ;) płeć już niektóre znają, niektóre jeszcze czekają :)

Tez mam wizytę za tydzień [emoji16]


16ud3e3kpztre1wh.png
 
reklama
Ciężko Was nadrobić :D Jak samopoczucie?
Ja co do płci mam przeczucie od początku, że to chłopiec, choć zawsze pragnęłam córeczki ;) I dla dziewczynki imie mamy, a dla chłopca, albo mi się podoba, a mężowi nie, albo odwrotnie :D Zresztą nie jest tak, że te imiona dla chłopca podobają mi się tak bardzo bardzo. Po prostu są w miarę ładne i tyle [emoji14]

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom

U nas podobnie. Też czułam na chłopca... potem nieco zwątpilam bo wkońcu nie mogę wykluczyć :p dziś zaś nadal nie wiem... nie na 100% A na "prawdopodobnie", że może trafiłam. Okaże się w październiku myślę... na dokładniejszym sprzęcie. Imię nam w powietrzu lata. Dziewczynie jakoś prędzej. Choć nie mówmy hoop. Jak się okaże jednak ONA to może mi się zamienić. ;)

Dziś usg wkońcu bezbolesne i przyjemne. Maluch figlował w brzuszku.

Witam nowe Mamusie. Wszystkich witam :)
 
Dobra lecę śniadanko zjeść, a po chyba muszę zmusić się, aby usiąść do kompa i zacząć wreszcie pisać pamiętnik dla kolejnego dziecka. Moje dziewczynki dostaną oprawiony taki pamiętnik...opisywałam w nich wszystko co czułam, co myślałam, na koniec opisałam poród (będą miały fajna pamiątkę)... muszę tez zweryfikować listę zakupów, a tak mi się nie chce przy kompie siedzieć. Wszystko teraz z telefonu ostatnio ogarniam.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@Ju-sti czesc :)

@mavika haha no ja sie juz przyzwyczailam ale szokuje mnie nadal jak szybko ta gulka rosnie :)
To sprzed chwili :)
1503301531-aaaaaa.jpeg


@Ruby_Charm mam to samo z imionami dla chlopcow. Jest pare ladnych ale jakos nie chwytaja mnie za serce.

Ide sobie kawe zrobic bo sie obudzic nie moge. Chociaz to raczej mozna nazwac brudna woda a nie kawa ale moj mozg sie nabiera i traktuje jako zwykla mocna kawe [emoji23]


<< Dwa serca pod sercem [emoji173]️[emoji173]️ >>
Mnie to zszokowalo bo wczoraj tego nie było :) Raz tak miałam do tej pory tylko :) A jak stoję to nie ma :)
1503302199-aaaaaa.jpeg
 
Dobra lecę śniadanko zjeść, a po chyba muszę zmusić się, aby usiąść do kompa i zacząć wreszcie pisać pamiętnik dla kolejnego dziecka. Moje dziewczynki dostaną oprawiony taki pamiętnik...opisywałam w nich wszystko co czułam, co myślałam, na koniec opisałam poród (będą miały fajna pamiątkę)... muszę tez zweryfikować listę zakupów, a tak mi się nie chce przy kompie siedzieć. Wszystko teraz z telefonu ostatnio ogarniam.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Wow, niezły pomysł :).
 
Ja jestem teraz w 4 ciąży☺. I ciągle mam zatkany nos i katar, to trwa po 3tygodnie potem na jakiś tydzień odpuści i znowu to samo.
Nigdy wcześniej tak nie miałam, czy któraś z Was ma ciągle zatkany nos i niczym nie może odetkac? Bo już to jest strasznie męczące,
 
reklama
Nie ma w Holandii nigdzie czegos takiego jak umowione CC. Tylko widzisz, ja nie jestem przekonana do CC. Chcialabym miec wybor bez strachu, ze trafie na jakiegos czuba co za wszelka cene dazy do zakonczenia porodu SN.
W Niemczech po tym wzgledem nie ma problemu bo kazda kobieta i to zawsze ma wybor jak chce rodzic i nie maja cisnienia na SN. Tylko obawiam sie papierologii z ubezpieczycielem i dokumentami aby moc wyjechac legalnie z dziecmi z Niemiec. To moze trwac a to generuje koszta. W Kielcach nie wiem jak szpitale rozwiazuja ciaze blizniacze. Musze poczytac.
Najbardzieh komfortwowo dla by bylo rodzic w Holadnii, zeby szybko wrocic do domku i wlasnego lozka no tylko to holendrskie zafiksowanie na punkcie SN mnie przeraza. Mam czas aby wybrac i podjac decyzje dlatego juz teraz sie tym zajmuje bo nie chce zostac postawiona przed faktem, ze nie daje mi sie wyboru. Za 3 tygodnie mam wizyte z ginekologiem i chcemy pogadac o tym bo zdanie "wiekszosc ciaz bliznaiczych konczy sie SN" kompletnie mnie nie uspokaja a wrecz przeciwnie bo generuje to u mnie milion dodatkowych pytan w 99% procentach zwiazny ze stanem dzieci nie tylko tuz po porodzie ale ze stanem dlugofalowym, glownie chodzi mi problemy neurologiczne.


<< Dwa serca pod sercem [emoji173]️[emoji173]️ >>
Boszeeeee no, ale jest szereg przeciwwskazań do planowanego cc!!!!! A ułożenie pośladkowe płodu, a wada wzroku matki, a wada serca matki, a choroby przenoszone drogą płciową u matki, a tokofobia, itd....?!?!?? No zaczynam myśleć, że Holandia zatrzymała się 50 lat temu w kwestii porodów.... Rozumiem, że chcesz spróbować SN i mieć pewność, że w razie W będzie szybka decyzja o cc, dla mnie to oczywiste, że tak właśnie powinno to wyglądać w każdym miejscu na świecie i każda kobieta rodzące powinna mieć ten komfort psychiczny! Ech Paraplu w takim razie szukaj najlepszego rozwiązania dla siebie i dzieci, masz jeszcze sporo czasu więc napewno wybierzesz to co dla Was najlepsze. A w Kielcach może popytaj znajomych, po rodzinie, są lekarze którzy nie robią problemów i szpitale gdzie kobiety traktuje się jak człowieka, a nie tylko macicę!
 
Do góry