reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

@Syla88 jeśli ktoś chce niespodziankę, czemu nie...fakt, ze przy pierwszym tak oboje czekaliśmy na dziewczynkę, ze chcieliśmy wiedzieć "już", przy drugiej tez...teraz to maz mocno wyczekuje płci (najchętniej męskiej [emoji12]) ja jakoś parcia nie mam, ale tez chciałabym wiedzieć przed porodem, mimo, ze i tak wszystko zawsze starałam kupować się neutralne...chciałabym sprawdzić na ile moje przeczucia się sprawdza, w pierwszych dwóch ciążach mnie nie zawiodły, zobaczymy jak będzie tym razem [emoji6]

@Lali nie wariuj z porządkami, powoli małymi krokami, jeszcze tyle czasu zostało...pamietam jak na makówkach 2008, jak było dwa tyg do terminu kazda szalała, myła okna, sprzątała byle tylko nie przenosić [emoji16][emoji23]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Ajjj to dalej musisz uzbroić sie w cierpliwość :) a chciałabyś chłopca czy dziewczynkę, czy obojętnie kto bedzie? :)

Dziewczyny a co uważacie na temat czekania na wiadomość o płci az do porodu?
Moj D. chciałby niespodziankę. Ja odwrotnie, chciałabym juz wcześniej mowić do brzuszka jak do chłopca lub dziewczynki, wybrać imię, przygotowywać wyprawkę itd. Zwłaszcza, ze to pierwsze dziecko. Przy drugim bym była bardziej skłonna poczekać.
Znacie takie pary, które czekały?
Niby mi obojętne, ale może chłopak, chociaż dzisiaj w drodze na wizytę pomyślałam że dziewczynki są takie sweeeet[emoji16]
A co do poznania płci to my oboje jesteśmy zabardzo ciekawi żeby czekać, inaczej pewnie byśmy chcieli niespodzianke.
 
@Miś-owa do podstawy nie bierze się bezpłatnego -nie zarabiałaś nie było składki na ubezpieczenie chorobowe. Wynagrodzenie za czas choroby też nie bierze się do podstawy. Za podstawę wezmą Ci pełny miesiąc.

Pięknie Ci dziękuję za informację.

Tak mi się niefortunnie złożyło teraz. A bezpłatny był "z góry", a ten miesiąc pełny nieświadoma ciąży brałam każdy dodatkowy dzień pracy.
 
Chodzicie jeszcze do pracy? Ja w pierwszej ciąży chodzilam do ok 26tyg. W tej planowalam podobnie, ale jest mi ciężko. Czesto chodzę spać razem z synkiem kolo 20:30. W pracy niby ok, ale w domu jestem wykończona. Jednak z dzieckiem doszlo sporo obowiazkow. Od srody planuje l4. Bardzo cieszy mnie ta wizja.
 
Ja pracuję. Nie mam dzieci, pracę mam przy komputerze, czasem poza komputerem (zdjęcia robię), ale ogólnie siedząca.
Czuję się w miarę dobrze (oprócz tych migren).
Mam nadzieję pracować jak najdłużej. Póki co, mieszkam sama... więc zwariowałabym w domu. Ale już za 2 tygodnie przeprowadzka.
 
Cześć dziewczyny.
Tak sporo się dzieje na forum, że ciężko odnieść się do wszystkich wątków.
Pisalyscie o płci dzieciaczków...u mnie wszystko wskazuje na dziewczynkę, z czego bardzo się cieszę bo to pierwsza wnuczka w rodzinie dziadki oszaleją.
Imienia nie wybraliśmy jeszcze. Mój syn wymyślił Alicja a mi się marzy Hania. Na czym stanie nie mam pojęcia.
Od 2 tygodni jestem już na zwolnieniu i bardzo dobrze mi z tym. W międzyczasie pozwoliłam sobie na podróż na drugi koniec Polski w odwiedziny do rodziny. A teraz odpoczywam i zbieram siły przed rokiem szkolnym ;-)
Wszystkim kiepsko się czującym życzę poprawy samopoczucia!!!
 
reklama
Ja pracuję. Nie mam dzieci, pracę mam przy komputerze, czasem poza komputerem (zdjęcia robię), ale ogólnie siedząca.
Czuję się w miarę dobrze (oprócz tych migren).
Mam nadzieję pracować jak najdłużej. Póki co, mieszkam sama... więc zwariowałabym w domu. Ale już za 2 tygodnie przeprowadzka.
W pierwszej ciąży miałam podobne nastawienie. Teraz nie daje rady.
 
Do góry