reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamusie 2018

Sylvia czasem niestety mowimy przykre rzeczy w klotniach a wcale tak nie myslimy. Ile ja juz rzeczy uslyszalam (a ile sama wypowiedzialam) to ksiazke by mozna napisac :p Pogadajcie na spokojnie, bez emocji. Moze sie uda. Powodzenia!
 
reklama
No to tylko pozazdrościć [emoji16]
Ja chyba dostałam szoku, bo siedzę na l4, a wcześniej praca i sama zajmowałam się dziećmi i tak od ostatnich 4 lat. Każdy dzień zapelniony po brzegi a na wieczór padalam na twarz. Teraz ten nadmiar czasu mnie dobija. Nie wiem co ze sobą zrobić, z tego wszystkiego już nawet sprzątać mi się nie chce.
U mnie jest tak że im więcej obowiązków tym jestem bardziej zorganizowana i zmotywowana a im mniej tym nic mi się nie chce...
Tez tak, mam...zanim poszłam na l4, rano do pracy (a mam spory kawałek, Ok 70 km) po pracy siłownia, po siłowni do domu, 2-3 h z dziećmi i szlam spać zadowolona, a teraz nic zupełnie nic mo się noe chce oprócz jedzenia i leżenia przed tv, nawet książki mi się nie chce otworzyć [emoji15]...czekam, aż będę mogła się ruszać i brzuch przestanie twardnieje przy wysiłku- wtedy zacznę szaleć...a mam co robić, posprzątać dom calusienki [emoji12]

Cześć dziewczyny...
Przez ostatnie kilka dni próbowałam porozmawiać z mężem i naprawić swoje małżeństwo, a przynajmniej spróbować...
Ale po tym co usłyszałam wczoraj od męża gdy mu powiedziałam że go kocham stwierdzam, że nie ma sensu tego ratować... Zapytałam męża czy też mnie kocha a on mi odpowiedział, że nie zasługuje na to zeby mi mówił że mnie kocha :)

Qwa brak mi słów...nie zasługujesz??? A na to, żeby powiedzieć nie kocham Cię, nie męczmy się razem- tez nie zasługujesz? Dla mnie Twój maz to tchórz- przepraszam, staram się nie oceniać, szczególnie jak nie znam, ale po ostatnich Twoich wpisach myślałam trochę inaczej po dzisiejszym uważam, ze jest małym tchórzem




16ud3e3kpztre1wh.png
 
Tak w ogóle to dzień dobry,

Spałam dziś do 9:30...tak mi się cudnie spało. Nie mam planu na dziś oprócz jednego prania i obiadu na szybko

Miłego dnia


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
hej dziewczęta, czy i gdzie kupujecie jakieś ciążowe ubrania? Konkretnie chodzi mi o spodnie. Góry żadnej typowo ciążowej nie zamierzam kupować, ale z dołem gorzej. zostały mi dwie pary spodni, w których swobodnie się dopinam :confused: Kupiłam coś tam w h&m, ale szkoda mi wydawać 130 zł na spodnie które ponoszę przez 5 miesięcy.... szukam takich, które nadają się do pracy, nie muszą być super eleganckie , no ale nie dżinsy czy legginsy. Help!

@Sylviia przykro mi bardzo... ale Dotkass ma rację, tutaj chyba tylko terapia wstrząsowa może być jeszcze skuteczna. A miałaś jechać do mamy? Jakoś nie odnotowałam, czy w końcu pojechałaś czy nie? Może to dobry moment....
 
hej dziewczęta, czy i gdzie kupujecie jakieś ciążowe ubrania? Konkretnie chodzi mi o spodnie. Góry żadnej typowo ciążowej nie zamierzam kupować, ale z dołem gorzej. zostały mi dwie pary spodni, w których swobodnie się dopinam :confused: Kupiłam coś tam w h&m, ale szkoda mi wydawać 130 zł na spodnie które ponoszę przez 5 miesięcy.... szukam takich, które nadają się do pracy, nie muszą być super eleganckie , no ale nie dżinsy czy legginsy. Help!

@Sylviia przykro mi bardzo... ale Dotkass ma rację, tutaj chyba tylko terapia wstrząsowa może być jeszcze skuteczna. A miałaś jechać do mamy? Jakoś nie odnotowałam, czy w końcu pojechałaś czy nie? Może to dobry moment....
Nie pojechałam bo chciałam z nim porozmawiać tak na spokojnie no ale usłyszałam co usłyszałam i teraz to już chyba nie ma o czym rozmawiać...
 
Jak mu powiedziałam że w takim razie będzie lepiej jak się rozstaniemy to Zaczął mi grozić że mi dziecko zabierze bo ja zostanę bez pracy a on jest zajebistym policjantem :)
@Dotkass ale ładne zdjęcie profilowe :D
 
Sylviia to strasznie przykre... Az zal na sercu sie robi ze tyle czekania na maluchq a gdy ten w drodze to Twoj maz tak glupio gada. Ty bedziesz miec kogos kto bedzie Cie kochac zawsze a nad relacja z nin to sama musisz zdecydowac czy jest co łatac. Tym facetom od ciazy to sie w glowach przewrfacetNa szczescie mojemu w te druga strone. Ale ja bym wprost w Twojej syt powoedziala ze po prostu odchodze i skladam wniosek o rozwod z orzekaniem o winie. I albo sie ocknie albo nie...
 
reklama
@Sylviia może go to przerosło na ten moment, że taka odpowiedzialność na niego spadnie po urodzeniu dziecka? Właściwie już spadła, bo powinien się swoją kobietą w ciąży zajmować...
Może jest zbyt pewny Ciebie? Może daj mu czas i przestrzeń, żeby zrozumiał, że bez Ciebie nie może?
 
Do góry