Leila.jm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 380
To jakoś tak dzisiaj jadłam bez pojęcia. Zapomniałam jeszcze o litrze soku jablkowego..Biadactwo...cóż zachcianki widzę pełna parą...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To jakoś tak dzisiaj jadłam bez pojęcia. Zapomniałam jeszcze o litrze soku jablkowego..Biadactwo...cóż zachcianki widzę pełna parą...
Również szybko się teraz denerwuje, choć i tak jest lepiej niż jeszcze kilka tygodni temu. Staram się panować nad sobą, łatwiej jest kiedy sobie uświadamiam, że to tylko hormony, tak naprawdę to nie mam powodu do złości, ale nie zawsze zdążę nad tym zapanować. Nieraz jestem po prostu jak huragan ale na pewno jestem teraz bardziej wrażliwa i łatwiej mnie zranić.Jestem wykończona...jak we mnie te hormony buzują- tak łatwo mnie wyprowadzić z równowagi...najgorsze, ze najszybciej wyprowadza mnie starsza Córka i się na Nią wściekam, a potem mam wyrzuty sumienia [emoji30]
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ja od początku kwas foliowy, jod i magnez, no i d4, bo ja nie mogę się opalać więc mam wieczne niedobory, ale przyznam że nie pamiętam codziennie. No i teraz jeszcze enterol, ale to ciężko zaliczyć do witamin [emoji23] aaa i żurawinę codziennie, zapobiegawczo. Mam wrażliwy pecherz (wystarczy przemarznięcie stóp=spadek odporności i zapalenie), a takie stałe zażywanie żurawiny działa prewencyjnie, tylko tu już regularność jest ważna, bo od czasu do czasu to za mało mam nadzieję, że już nic nie będę musiała włączać. Może w zimie witaminki, jak będzie mniej świeżych warzyw. Odrobinkę mnie dziwi to zalecenie odstawiania kwasu foliowego. Ja wiem, że dziecku już nie jest potrzebny, ale ma przecież wpływ na przyswajanie żelaza, a dziecku przecież nie zaszkodzi?
Ja też dzisiaj mixa z jedzeniem zrobiłam... Rano kawa i pączek, potem pizza, potem winogron, potem ryba w sosie wloskim z biedronki na którą mam straszną fazę w tej ciąży (wcześniej nie przepadalam za rybami), potem lizak, kitekat, śliwki wegierki I na koniec gruszka (jakas taka niedojrzala I sztuczna bo to nie sezon ale mi się chciało to zjadłam i taka). Teraz ciężko na żołądku i zagazowana jestem, brzuch minimum 6 miesiąc. Czuję się okropnie...
Co do premii to zależy jakie masz, regulaminowe się wliczają, uznaniowe nie.No już wszystko wiem, trochę szkoda że z 12 ciekawi mnie tylko czy premie wlicza się w każdym przypadku, bo to mi też podniesie trochę ostateczna kwotę. Ja wybiorę chyba 6 miesięcy, ale co by się nie wybrało przy rocznym to kwota po roku wychodzi taka sama, więc nie ma znaczenia kiedy podejmie się decyzję.
Ależ miks jedzeniowy
Ja raczej mam "długie" zęby teraz.
Często jem bo trzeba zjeść. Czasem wciągnę coś ze smakiem. Czasem.
Dotkass znajomo mi wyglądasz. Choć ja z zupełnie innej części Polski.
To szalejecie z jedzeniem
Mnie to tak te zaparcia i wzdęcia przez ostatnie tygodnie wymęczyły, że na razie jeszcze uważam co jem. Ale pizze bym zjadłaaaa Coli to akurat mie moge bo przed samym zajściem w ciąże zdążyłam aparat na zęby założyć
A z humorami to jakos nie jestem nerwowa tylko płaczliwa bardziej ale też nie mocno. Ostatnio tylko sie popłakałam na reklamie Dove.
...
To szalejecie z jedzeniem
Mnie to tak te zaparcia i wzdęcia przez ostatnie tygodnie wymęczyły, że na razie jeszcze uważam co jem. Ale pizze bym zjadłaaaa Coli to akurat mie moge bo przed samym zajściem w ciąże zdążyłam aparat na zęby założyć
A z humorami to jakos nie jestem nerwowa tylko płaczliwa bardziej ale też nie mocno. Ostatnio tylko sie popłakałam na reklamie Dove.
...