reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

reklama
Ja w sumie to nie wiem bo co czytam to inaczej podaja. Raz, ze drugi zaczyna sie od 13tc a inne 14tc i na dodatek artykulu nie podaja czy mowia o zaczetych tygodniach czy skonczonych.

Musze znalezc jakis pdf z ksiazka z poloznictwa i doczytac.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ja w sumie to nie wiem bo co czytam to inaczej podaja. Raz, ze drugi zaczyna sie od 13tc a inne 14tc i na dodatek artykulu nie podaja czy mowia o zaczetych tygodniach czy skonczonych.

Musze znalezc jakis pdf z ksiazka z poloznictwa i doczytac.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Z tego co ja czytałam to pierwszy trymestr trwa 13 tygodni, a więc dopiero 14 tc jest początkiem drugiego trymestru
 
Część Dziewczyny! Co do witamin ja biorę Femibion Natal 1 a od 13 tygodnia Femibion Natal 2 plus.
Z tego co wyczytałam sporo z Was ma prenatalne 8 sierpnia podobnie jak ja. Mam do was pytanie który to będzie u was dokładnie tydzień i dnien ciazy? U mnie będzie to 12t6d.
 
Od dwóch dni mam migrenę, akurat na przeprowadzkę kiedy i tak na nic nie mam siły. Za tydzień prenatalne (pomyliłam daty kiedy pisałam, że mam 08.08) już chce mi się płakać że strachu. Wyprowadzka w tyłku, a nas jutro już musi tu nie być. Dlatego tak rzadko się odzywam, ale ciągle czytam co u Was.
 
reklama
W lidlu nie ma tego piwka. Bylam teraz na zakupach I patrzylam. :-( Myslelismy z synkiem ze sie ugotujemy w aucie. Niestety klimy nie mamy. Ok. 34 stopni u nas. Nie ma czym oddychac. Gdybym sie nie uparla na golabki na obiad to nie wypalzalabym z domu.
 
Do góry