reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2018

No dajcie spokoj w poprzedniej ciazy to mi czerwone wykrzykniki na karcie ciazy stawial a teraz na poczatku zapowiedzial ze mam sie zmiescic miedzy 9-12 kg haha dobry jest ostatnio mowil to samo przytylam 25 :D ale teraz rzeczywiscie tak do 15 bym chciala maksymalnie :p poki co jak sie u niego wazylam bylo -1 kg ale teraz nie bedzie juz tak kolorowo :D
Czerwone wykrzykniki powiadasz... Hehe, ale przecież jesteśmy różne, i różnie tyjemy w ciąży... Ale z niego strażnik Teksasu niczym Cerber będzie stał na straży Twoich kg:D mój przypadkowy, który potwierdził poprzednią ciążę był lepszy bo zważył mnie i powiedział, że ma nadzieję, że z taką wagą pojadę do porodu :szok:
 
reklama
A ja uwielbiam pomidora z majonezem. Pomidorek na kawałki i do tego łyżeczka majonezu :D Też lubię majo ;) Z jajkami np ;D
DZIEWCZYNY, czy kobieta w ciąży może jeść jajka na miękko? Dodam, że jajka są od teściowej z prywatnego chodu ;)
Też się zastanawiałam ostatnio nad hybrydami. Ja ogólnie robię sobie sama, ostatnio tylko ciężko mi było ściągnąć, bo ściągałam acetonem, strasznie mnie zapach drażnił. Myślałam, że umrę :(

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
Jajko na miekko z wylewajacym sie zolkiem chyba srednio bo to 1 na 100 przypadkow mozna zarazic sie salmonella. Tak czytalam bo tez bardzo lubie :)
 
Ja ten dodatkowy kilogram zrzucam a powiekszone cyce a nie na pol kilo Krowek jakie ostatnio wziagnelam [emoji85]musze sie opamietac! [emoji85]



[emoji33] 67,7kg ---> 57kg ---> 52kg [emoji7]
Jesteś cudowna :D to na pewno nie przez te krówki [emoji12] ja też kg do przodu, ale pamiętaj, że my teraz nabieramy więcej wody, a ona też waży.
 
Dzięki za radę ale niestety świeży imbir testowałem już i w wodzie i w herbacie i w potrawach ale nic. Więc liczę na to że większą dawka coś pomoże. Zjeść niestety większej ilości nie dam rady takiego świeżego więc liczę na te tabletki... Musze zacząć jakoś funkcjonować bo dłużej się tak nie da wegetowac... [emoji52]

Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
— Phil Bosmans
Rozumiem Cię, ja właśnie piję herbatę z imbirem i zobaczymy. Mi też nieraz już trudno funkcjonować, zwłaszcza w pracy. Nie wiem dlaczego, ale mi pomaga tez spacer i jazda na rowerze, może dlatego że świeże powietrze?
 
Dupa, nic mi ta herbata nie pomogła, ja chcę do domu :( jutro Robię badania ciążowe, a wizytę mam dopiero za 2 tygodnie, a za niecałe 4 już się zapisałam na USG "genetyczne" :) lubię mieć wszystko poukładane [emoji12] u mnie dzisiaj 8 tydz 1 dzień :) zmęczenia nadal brak, ale podejmowanie jakiejkolwiek aktywności jest utrudnione przez te mdłości.
 
U mnie dziewczyny waga stoi ale mimo to czuję się jakaś taka napompowana jak balon. Mdłości narazie nie mam i wierzę że już nie przyjdą, nastrój dobry ale za to zmęczenie mam po prostu po wszystkim. Do południa jakoś funkcjonuje a potem muszę się zmuszać do wszystkiego. Dzisiaj mam wieczorem wizytę u lekarza i jakoś bardzo się denerwuje. Te początki są okropne. Chciałabym żeby już była połowa sierpnia.
Pozdrawiam Was gorąco.
 
Lacze sie w bolu. Dzis to samo. Silny ucisk w zoladku do godz. 13 az do momentu,w ktorym nie zwrocilam wszystkiego w toalecie. Az mi sie wyc chce. Ani wyjsc z dzieckiem na plac nie moge ani podjac sie jakiejkolwiek aktywnosci. Masakra! Wegetacja! Nie wiem jak sie do lekarza dzis zbiore :-(
 
@AlexF to Twoj tez niezly jest :D ja sie tam z mojego smieje bo on swoje a ja swoje :p
No mój to takie egzemplarz nie do podrobienia... Czasami sama sobie się dziwię, że jeszcze trwam z nim i przy nim:p choć z jego punktu widzenia rozwód nie wchodzi w grę... Alimenty trzeba płacić, widywać się z dziećmi co weekend, twierdzi, że zupełnie mu się to nie opłaca :D taka bestia z niego, a że nie ma go i tak od rana Do wieczora to znoszę wszystko dzielnie, choć od jutra będzie bo ma przerwę na jednym etacie i zostanie mu tylko jeden i nie wiem jak ja to wytrzymam.... :szok:
 
reklama
Siedzę sobie i na wizytę czekam.Moja waga do bani +2 sama się już o nią boję. Mdli mnie i siedzę kurcze porażka.

f2w3skjol4llo8s8.png
 
Do góry