reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamusie 2018

reklama
Ja też mam brzuch wzdeciowy ale wciągam :D wieczorem jak się najem to też 5 miesiąc. A zarodek nawet jeszcze centymetra nie ma więc to nie on się rozpycha. :D Dziewczyny te wzdęcia przechodzą w 2 trymestrze?
 
Tylko ze u mnie na USG tydzien temu wychodziło 6w0d :( czekam na serducho ciagle

Wlasnie.. Któraś wie jak wtedy wylicza sie termin porodu?? Tak standardowo z OM? To nie sprawiedliwe bo 2tyg do tylu bedzie maluszek
Wiem, że czekasz, ale nawet nie biorę pod uwagę, że może być inaczej jak tylko dobrze :)
Z tego co czytałam to termin porodu lekarz oblicza na podstawie wielkości zarodka bo od zapłodnienia do któregoś momentu wszystkie fasolki rosną tak samo. Stąd te rozbieżności w terminie porodu u mnie to 2 dni i lekarz stwierdził, że choć tyle dla przyzwoitości musi być ;) u Ciebie będzie więcej bo pewnie owulację miałaś później poprostu. Tak na moje oko... Ale lekarzem nie jestem więc mogę się mylić. Tak czy siak Twoja fasolka napewno szybko nadrobi :biggrin2:
 
Ja też mam brzuch wzdeciowy ale wciągam :D wieczorem jak się najem to też 5 miesiąc. A zarodek nawet jeszcze centymetra nie ma więc to nie on się rozpycha. :D Dziewczyny te wzdęcia przechodzą w 2 trymestrze?
W poprzedniej ciąży wzdęcia i zaparcia towarzyszyły mi do samego porodu:unsure:Nawet jak jechałam do szpitala na cc ratowałam się czopkami glicerynowymi, żeby jakoś przetrwać. Ale każda ciąża inna, u mnie nawet suszone śliwki i jabłka nie działały zbytnio. Może trzymajmy się tego, że pierwszy trymestr najgorszy, a później będzie już tylko "lepiej" :)
 
Witam z rana. Ja cały czas walczę z mdłościami. Rano wymioty,potem ciągle mi niedobrze, wmuszam w siebie jedzenie, bo wszystko w gardle staje. Do tego słabo mi ciągle. Koszmar. :-( Nie mam siły na spacery i inne aktywności. A popołudniu ucinam sobie drzemki,bo senność taka mnie dopada,że ścina mnie od razu. Muszę przewegetować jakoś do drugiego trymestru.
 
Witam z rana. Ja cały czas walczę z mdłościami. Rano wymioty,potem ciągle mi niedobrze, wmuszam w siebie jedzenie, bo wszystko w gardle staje. Do tego słabo mi ciągle. Koszmar. :-( Nie mam siły na spacery i inne aktywności. A popołudniu ucinam sobie drzemki,bo senność taka mnie dopada,że ścina mnie od razu. Muszę przewegetować jakoś do drugiego trymestru.
Mam podobnie tylko bez wymiotów. Ale cały dzień mnie muli i popołudniu obowiązkowa godzinna drzemka bo inaczej nie funkcjonuje... [emoji52]

Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
— Phil Bosmans
 
Mysiaka92, i tak i tak ale ważniejszy jest z wielkości zarodka. W twoim przypadku i w moim będzie to ok 2 tyg później niż wynika z om. U mnie owulacja była w 25 dniu cyklu!
 
reklama
Do góry