reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

Laski, trochę zgłupiałam. Zawsze miałam cykle 26/27 dniowe, nawet po poronieniach zawsze po 28 dniach przychodził okres. Dzisiaj mam 22dc (8-9 dpo) i wczoraj cały dzień ból brzucha jak na okres, a dzisiaj widzę że zaczynam plamić... Normalny jest taki krótki cykl? W życiu takiech cudów nie miałam...
Bezowulacyjny potrafi taki być 🤷 ale może też być plamienie implantacyjne. Czekamy na rozwój sytuacji. My się zdarzył 3 razy w życiu cykl 14-17 dni
 
reklama
Bezowulacyjny potrafi taki być 🤷 ale może też być plamienie implantacyjne. Czekamy na rozwój sytuacji. My się zdarzył 3 razy w życiu cykl 14-17 dni
Raczej nie biorę pod uwagę implantacji, wczoraj bolał mnie brzuch tak samo jak przed poprzednim okresem... Ale jestem w szoku, że taki krótki cykl
 
reklama
Do góry