reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

A ja mam dziś doła trochę.
Bo mam wrażenie że nigdy nam się to nie uda.
Przeraża mnie ta myśl.
Bardzo tego pragnę.
Nigdy nie zobaczyłam tej drugiej kreski ,jak robię testy to jak głupia szukam jej pod każdym kątem a jej nie ma. I co okres to taki żal że czemu zaś to samo.😒

Też tak macie że w głowie jest już ułożony plan jakby wyglądał pokój dziecka ?
Nie mogę się doczekać tego momentu aż będzie mi dane ten pokoik dla tego maluszka urządzić ❤️
Przykro mi, że masz gorszy czas :( Spróbuj może jakoś się zrelaksować i na chwilę oderwać głowę, i myśli od staraczkowych tematów? Kino, teatr, basen, spotkanie z przyjaciółmi albo spacer i książka?

A w kwestii Twojego pytania - nie i nigdy nie miałam takich planów. Nawet będąc w ciąży.
 
reklama
A ja mam dziś doła trochę.
Bo mam wrażenie że nigdy nam się to nie uda.
Przeraża mnie ta myśl.
Bardzo tego pragnę.
Nigdy nie zobaczyłam tej drugiej kreski ,jak robię testy to jak głupia szukam jej pod każdym kątem a jej nie ma. I co okres to taki żal że czemu zaś to samo.😒

Też tak macie że w głowie jest już ułożony plan jakby wyglądał pokój dziecka ?
Nie mogę się doczekać tego momentu aż będzie mi dane ten pokoik dla tego maluszka urządzić ❤️
nawet mi nie gadaj, mam rzeczy w koszyku i nawet mam wymyślone jak przekażę tą informację naszym rodzicom. Wszystko zaplanowałam ale ciąży brak 😜 a też żyjecie nadzieję w płodne dni że tym razem się uda a jak jest po owu to macie depresje bo czujecie że się nie udało :p
 
Wczoraj, po powrocie do domu, nie miałam już sił żeby pisać jak było.

Dr W. nie był zadowolony, gdy usłyszał o antykoncepcji i wyciszaniu jajników - powiedział, że z jego doświadczeń wynika, że tym sposobem, przy niskiej rezerwie jajnikowej, niestety uzyskujemy jeszcze - o średnio 2 komórki - mniej (co przy 6/8 pęcherzykach antralnych już ma znaczenie), a i ilość gonadotropin, które należy wówczas podać podczas stymulacji jest bardzo wysoka, a reakcja jajników nie zawsze jest współmierna do zastosowanej ilości.

Zrobił usg - nie ma już żadnej torbieli, więc to sukces i powiedział, że wygląda to lepiej niż się spodziewał.

Już wczoraj kazał odstawić antykoncepcję, a zamiast tego na 5 dni włączyć estrofem (co ma spowodować obniżenie fsh w końcowej fazie tego cyklu). Kolejna wizyta w poniedziałek - zobaczymy wówczas jak wygląda obraz usg i jeśli wszystko będzie ok, od poniedziałku rozpoczniemy stymulację - na początek letrozolem, a później włączając gonadotropiny.

Trochę mnie ta wizyta uspokoiła, bo jednak obawy krążące po mojej głowie nie dawały spokoju. Mam poczucie, że mogę zaufać temu lekarzowi (czy słusznie, czy nie - czas pokaże).
 
Dzien dobry w ten deszczowy luty.
Chyba dzisiaj sporo nas ma depresje bo mnie tez dopada chodz to dopiero 2 miesiac staran . Ale jak siebie przypomnę ile czekałam na nasz mały cud to lzy mi lecą 😞 bo boje sie ze bede przechodzic to samo te poronienia i te dlugie starania ..
 
Ostatnia edycja:
reklama
I jeszcze Wam powiem - ten lekarz również zaleca przy niskim amh q10 w dawce 400-600mg/dobę (niektóre kobiety podobno nie tolerują 600mg i wówczas stosują dawkę 400mg) + wit d (u mnie, przy obecnej wartości 57ng/ml - nadal 4000 jednostek/dzień).
Dzięki za radę chyba zacznę stosować bo też mam niskie amh .
A nikt o tym nic nie powiedział
 
Do góry