reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe II kreski - walentykowe serduszka ❤

reklama
Będzie dobrze. Musisz w to wierzyć.. Jestem po jeden stracie. Pierwsza ciąża donoszona, druga utrata w 8 tygodniu.. Teraz jestem w trzeciej i powiem Ci ze nie jest łatwo, bo z tyłu głowy mam gdzieś strach, że znów coś może być nie rąk, ale staram się myśleć pozytywnie..
u mnie jedna, jedyna wymarzona, wystarana ciąża niestety zakończona stratą, wiec obawiam się już teraz wszystkiego 😏
 
Ja też teraz obawiam się wszystjiego
u mnie jedna, jedyna wymarzona, wystarana ciąża niestety zakończona stratą, wiec obawiam się już teraz wszystkiego 😏
u mnie jedna, jedyna wymarzona, wystarana ciąża niestety zakończona stratą, wiec obawiam się już teraz wszystkiego 😏
Ja teraz też obawiam się wszystkiego. Jak objawy znikają mam stresa czy jest dobrze. Ale trezva żyć z myślą że będzie dobrze..
 
Ja też pierwszą upragnioną, wyczekaną aż 8lat ciążę straciłam. Ale podniosę Ciebie na duchu bo w następnym cyklu byłam znów w ciąży [emoji16]i mam z tego 3 letniego synka[emoji6] także głową do góry [emoji8]
u mnie jedna, jedyna wymarzona, wystarana ciąża niestety zakończona stratą, wiec obawiam się już teraz wszystkiego [emoji57]
 
A mnie właśnie coś zaczął pobolewać brzuch na okres... wiem, że to o niczym nie świadczy, ale już mnie to zdenerwowało :D
Dodatkowo jakieś mnie czarnowidztwo dopadło, bo mój Mąż ma siedzącą pracę, w dodatku ostatnio siedzi do 19 codzień, mało co się rusza... i że napewno jest coś nie tak. Muszę się ogarnąć :D 8 lutego ma badania nasienia, wiec się dowiem...
 
A Ja mam za to teraz o wiele większe obawy niż jak byłam z synkiem w ciąży. Ale Mi się wydaje, że to wina tego iż teraz jest podobny okres czasu jak przy tym poronieniu. Bo też zaczęliśmy od stycznia po lekarzach chodzić, robić badania, w połowie marca dwie kreski, a 15 kwietnia poroniłam. Lubię innych podbudowywać Ale siebie słabo potrafię
Ja wierzę że jeśli uda mi się zajść teraz w ciążę to tym razem będzie wszystko dobrze. Nie wiem jak będzie kiedy w ciąży już będę, czy wtedy nie sfiksuje, ale na razie czuję wewnętrzny spokój [emoji3590]
 
Ja też pierwszą upragnioną, wyczekaną aż 8lat ciążę straciłam. Ale podniosę Ciebie na duchu bo w następnym cyklu byłam znów w ciąży [emoji16]i mam z tego 3 letniego synka[emoji6] także głową do góry [emoji8]
mam nadzieje, że nam również się uda szybko i jeszcze w tym roku będziemy w 4 🙏 (nie mam dzieci, ale mamy kota który jest jak nasza córeczka malutka, dlatego jesteśmy jak na razie 2+1) 😂
 
reklama
Ja mam 2psy, 2 agamy, 2 króliki i 8 szynszyli [emoji28][emoji28][emoji28]wszystkie zwierzaki to Moje dzieci[emoji7][emoji7][emoji7]
mam nadzieje, że nam również się uda szybko i jeszcze w tym roku będziemy w 4 [emoji120] (nie mam dzieci, ale mamy kota który jest jak nasza córeczka malutka, dlatego jesteśmy jak na razie 2+1) [emoji23]
 
Do góry